Audiofilskie teorie

[Bastech]

Być może ktoś już oglądał ten materiał:
https://youtu.be/I3XCM6Im2hs
O prawdziwości tez w nim zawartych nie mogę się wypowiedzieć bo, jak zaznaczył główny bohater tego przekazu Pan Pacuła, nie mam elementów toru kosztujących po 30-40 tys. każdy ale może jesteście w stanie wytłumaczyć jak rodzaj twardego dysku (SSD, HDD) może wpływać na jakość dźwięku?
Ewentualnie jak ten sam plik dźwiękowy skopiowany na kartę SD za pomocą kabla USB i kabla sieciowego (skrętka) odtwarzany na tym samym sprzęcie brzmi inaczej?

[Wojtek]

Jestem prostym człowiekiem.
Widzę nazwisko Pacuła, od razu wiem czego nie oglądać/nie słuchać by zmniejszyć ryzyko dostania raka mózgu.

Co do pytań - nie jestem w stanie wytłumaczyć zjawisk paranormalnych.
Bity albo się zgadzają albo nie zgadzają.

[dale]

Ewentualnie jak ten sam plik dźwiękowy skopiowany na kartę SD za pomocą kabla USB i kabla sieciowego (skrętka) odtwarzany na tym samym sprzęcie brzmi inaczej?

Nie wiem, ale zapytaj tych co twierdzą że zmiana jednego metra kabla zasilającego w zestawie stojącym w instalacji blokowej, zmienia dźwięk i scenę

[MMarek]

Tak, tak...
Pan redaktor Pacuła i wszystko jasne...
Nawet nie będę oglądał...

[Bastech]

Oczywiście wiem kto zacz ten Pacuła, i znam jego opowieści z mchu i paproci z czasów analogowych ale to co teraz prezentuje to jakieś kuriozum. W dodatku podparty przez prowadzącego mieniącego się informatykiem...
Czemu to ma służyć, nakręcaniem rynku czy podbudowywaniem swojego ego?

[Wojtek]

Pacuła nadal dużo pisze i red.nacz-uje więc chodzi przede wszystkim o nakręcanie rynku i robieniem dobrze producentom cudownego sprzętu, bo inaczej deale reklamowe i inne sponsoringi odpadną. Nie pluje się na rękę która później ma smarować naszą grabulę.

To jest sposób na przeżycie.

[zbyszek1982]

Cała branża audio żeruje na naiwności i niewiedzy użytkowników.

Niczym się te wywody nie różnią od prelekcji płaskoziemców.

Zresztą, płaska ziemia ma ten sam kształt co płyta CD albo winylowa. Przypadek? Nie sądzę

[Bastech]

Zresztą, płaska ziemia ma ten sam kształt co płyta CD albo winylowa. Przypadek? Nie sądzę

To wszystko wyjaśnia

[Jozi]

Ale WY jesteście okrutni.
Jak ktoś słyszy inaczej i słyszy to co inny nie słyszy, to nie ma powodu by wyprowadzać go z błędu.
Dajcie innym żyć .

[32lysy]

Ale WY jesteście okrutni.
Jak ktoś słyszy inaczej i słyszy to co inny nie słyszy, to nie ma powodu by wyprowadzać go z błędu.
Dajcie innym żyć .

To do egzorcysty albo psychiatry powinien się udać
W poniższym linku film z naukowym dowodem
https://www.youtube.com/watch?v=Mz14RU03YAw

[Jaculek]

Tu polemika wprost z tym

Być może ktoś już oglądał ten materiał:

https://youtu.be/TwHkAwMNf6M

[32lysy]

To jest mocne
https://www.youtube.com/watch?v=PMc_ZAxz3Tc

[Bacek]

Tu polemika wprost z tym

Być może ktoś już oglądał ten materiał:

https://youtu.be/TwHkAwMNf6M

Swoją drogą nie trzeba naprawdę specjalisty wysokiej klasy żeby wiedzieć że sieciowa transmisja plików (w dowolnym formacie) z jednego dysku na jednym komputerze na drugi dysk na innym komputerze jest 100% bit perfect, wierna bezbłędna czy jak to określić. Wiedziałem że fantastyka w audio się szerzy ale to już przekracza poziom absurdu. Już widzę te setki banków którym się w transferach komputerowych przestawiają bity w numerach kont czy kwotach. Może oni nie wiedzą że komu innemu tą kasę wysyłają? Trzeba szybko im dać znać.

Takie bajdurzenia można snuć przy streamingu online gdzie dziury jakieś lub zastoje w zależności od tego jaki protokół transmisji się wykorzystuje mogą się trafić bo tam liczą się dane na czas (i nie mówimy tu o gołym UDP bo tego na surowo się nie używa). Ale fantastyczne teorie o wożeniu CDR do tłoczni bo przesłanie przez sieć psuje jakość jest poza zakresem mojej tolerancji.

[Wojtek]

Tak, streaming to trochę inna bajka, bo tam często-gęsto kompresja czy błędy transferu są dopuszczalne, ale na to raczej nie mamy wpływu poza inwestycją w lepszy net w domu

[Bacek]

Jak mówimy o sieciach domowych to zazwyczaj i tak ich prędkość transferu wielokrotnie przekracza to co wymagane jest do audio a na końcu w odbiorniku i tak są bufory więc opóźnienia i zacięcia nie będą problemem, a nawet jest czas na retransmisję zagubionych pakietów.
Ciężko dyskutować tu o jakichkolwiek jitterach bo na poziomie bitów w transferach komputerowych to zjawisko nie występuje.

Jakość tu co najwyżej może zależeć od końcowego przetwornika i ew. ilości śmieci docierających do niego z samego komputera do części analogowej bokami (domeną analogową) a nie po przez jakkolwiek transmitowany sygnał cyfrowy.

Panwie fantastycy naczytali się kiedyś o protokołach S/PDIF czy I2S które faktycznie jakoś "cyfrowe" są i gdzie takie sprawy potencjalnie mogą jakoś istnieć i mieć znaczenie.
Ale systemy komputerowe to zupełnie inny świat, inna rzeczywistość, bardziej skomplikowane i niezawodne protokoły przesyłania danych.