Winylami zacząłem się interesować jakieś 2 lata temu, nie jako przy okazji mojego drugiego hobby - retro elektroniki i komputerów ośmiobitowych. Mieszkam w UK od przeszło 15 lat i tam głównie zaopatruje się w płyty, przeważnie szukając ich na targach staroci, sklepach charytatywnych no i oczywiście na eBayu i discogsie. Problemu z ilością miejsc w których sprzedawane są winyle raczej nie ma co bardzo ułatwia sprawę no i zawsze jest ten element zaskoczenia bo nigdy nie wiemy co znajdziemy w danym miejscu

Na razie mój sprzęt to niezbyt imponujący automat Aiwa PX E860 z wkładką Audio Technica AN-11, podłączony do wieży stereo Panasonic SA-CH11, ale poszukiwania lepszego sprzętu cały czas trwają co jest m.in. powodem dołączenia do forum które przeglądam od jakiegoś czasu. Szlifierką bym go nie nazwał, niemniej jednak chyba i tak poziom wyżej od ''pseudoretro'' walizki Crosleya czy czegoś tego typu.