O ile na kolację Wigilijną to mniej więcej wiadomo co się robi, to na śniadanie Wielkanocne to tak trochę słabo u nas jest z ciekawymi potrawami charakterystycznymi tylko dla tych świąt.
Podzielę się z Wami przepisem, który w mojej rodzinie jest od kiedy pamiętam i zawsze jest podstawowym daniem na uroczyste śniadanie w Wielkanocną niedzielę. Przygotowanie jest dość proste, wygląd gotowego dania raczej słaby, ale smak moim zdaniem, urywa łeb i z niczym nie da się go porównać.
Szynka na ciepło z jajkiem, octem i chrzanem
Składniki:
Dobra prawdziwa wędzona szynka, kiełbasa, boczek
Jajka
Chrzan
Ocet
Przygotowanie:
Podstawowym składnikiem jest szynka. Potrzeba jej dużo, bo tak ze 150-200g na osobę. Można ale nie trzeba dodać kiełbasę, a boczek bardzo wzbogaci smak, bo jak wiadomo, tłuszcz jest jego nośnikiem. Szynkę, boczek kiełbasę kroimy na cienkie plasterki, ale nie takie przeźroczyste jak z krajalnicy, tylko takie 2-3mm. Mają wyjść takie kawałki co będą akurat na widelec.
Mięso wrzucamy do dużego garnka, na tyle dużego żeby łatwo było mieszać. Podlewamy lekko wodą, Przykrywamy i podgrzewamy na małym ogniu. Celem nie jest duszenie, a tylko podgrzanie tego wszystkiego do wysokiej temperatury.
Gdy szynka się grzeje, obieramy jajka, oczywiście ugotowane na twardo. Na 1 kg mięsa to tak z 5 -6 jajek co najmniej. Im więcej tym lepiej moim zdaniem. Białka oddzielamy od żółtek, kroimy w paski i dorzucamy do grzejącej się szynki.
I teraz ważny i trudniejszy etap. Żółtka w małej miseczce rozcieramy z octem. Octu ma być tyle, by wyszła masa o konsystencji pasty do zębów, może ciut rzadsza. Nie może to być za gęste, bo ma z tego wyjść w połączeniu z wodą w garnku taki sosik, ale za rzadkie też nie, bo rozcieńczamy octem i wyjdzie za kwaśne.
Jak szynka jest dobrze ciepła, wyłączamy grzanie, dorzucamy żółtka z octem i ostrożnie, żeby nie porozwalać wędliny, ale dokładnie mieszamy.
Na koniec, dodajemy najlepiej świeży tarty chrzan. W sporej ilości. Jeśli nie mamy świeżego, można użyć ze słoika, ale trzeba poszukać dobrego z jak najmniejszą ilością dodatków. I ważne. Chrzan zawsze dodajemy do lekko przestudzonej potrawy. Dodanie chrzanu do gotującego się dania, spowoduje że całkowicie straci on pierwotny smak. To dotyczy też innych dań i składników takich jak cebula i czosnek. Ja do żurku zawsze dodaję chrzan dopiero do talerza, a czosnek we włoskich pastach, wbrew przepisom, pod koniec gotowania, a nie jak w wielu przepisach na początku. Nie solimy, bo wędliny są raczej słone, pieprz nie obowiązkowy, ale jak ktoś lubi można dodać.
Polecam. Można spróbować na małej porcji na kolację, ale u mnie to danie zarezerwowane i obowiązkowe wyłącznie na Wielkanocne śniadanie.
Nietypowe potrawy Wielkanocne
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
- Pawelec
- Posty: 3359
- Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Nietypowe potrawy Wielkanocne
Ciekawe połączenie smakowe i sposób wykonania
. Chudy_b napisz jak to podajesz i z jakimi dodatkami?

AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
- Pawelec
- Posty: 3359
- Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Nietypowe potrawy Wielkanocne


AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio