No to jest taka kobyła że minimum trzy paczki 

 a teraz nawet do casto słabo jechac po pudełka i styropian. Prawda jest taka, że chętnie sprzedałbym to za więcej ale chce się tego pozbyć szybko - bo w piwnicy juz następne "projekty" leżą, a stół zawalony kenwoodem. 
Ile to już było telefonów, próśb i błagań. Całe instrukcje mi ludzie wysyłali jak mam to spakować itd itp.