SONY TC-K 415 - potrzebna pomoc

[BRob]

Hej.

Potrzebuję pomocy w uruchomieniu mojego kaseciaka. Magnetofon (jak w temacie) to w miarę prosty, podstawowy trzygłowicowiec z lat 90. Przez kilka lat używałem go bezproblemowo, aż naszło mnie na kupienie innego decka i Sony poszedł do szafy. Po kilku kolejnych latach wyciągnąłem go z czeluści, włączam i …… Oczywiście nie działa, szybko okazało się , że główny pasek napędowy zakończył życie, guma się rozpadła. Kupiłem komplet (czyli dwa) paski, które wymieniłem podpierając się instrukcją z poniższego filmu:

https://www.youtube.com/watch?v=6k0hzsg ... x=12&t=35s

Magnetofon z filmu to o jedno oczko wyższy model, wykorzystujący ten sam mechanizm. Na filmie wygląda to dosyć prosto, ale w rzeczywistości już tak prosto nie jest. Mam jakiś problem z poniższym elementem:

Bez względu jak bym go nie zmontował magnetofon załącza wybraną funkcję na chwilę i wyłącza się. Podczas tej krótkiej chwili gdy pracuje, z wyżej wskazanego zespołu kółek zębatych wydobywa się dźwięk, jakby jedno z nich próbowało kręcić się w przeciwną stronę lub stało w miejscu (raczej to pierwsze, bo wszystkie kółka obracają się lekko.

https://www.youtube.com/watch?v=jdC5jMBgQd4

Może ktoś z Was przerabiał już ten temat i ma na to jakiś patent, lub wie gdzie popełniam błąd.
Będę wdzięczny za pomoc.

BRob

[chudy_b]

Poszukaj instrukcji serwisowej. Powinien być tam opis montazu mechanizmu. Podejrzewam, że poprzestawiały Ci się jakieś elementy względem siebie, a niektóre muszą być precyzyjnie ustawione. Szkoda że nie porobiłeś sobie zdjęć przed demontażem.

[metallsnow]

Obstawiam, że nie ustawiłeś tych zębatek tak jak było pokazane na filmiku

[BRob]

Poszukaj instrukcji serwisowej. Powinien być tam opis montazu mechanizmu. Podejrzewam, że poprzestawiały Ci się jakieś elementy względem siebie, a niektóre muszą być precyzyjnie ustawione. Szkoda że nie porobiłeś sobie zdjęć przed demontażem.

Jak rozbierałem mechanizm wyglądało to na prostą robotę, nie pomyślałem o zdjęciach. Przejrzę jeszcze raz serwisówkę.

Obstawiam, że nie ustawiłeś tych zębatek tak jak było pokazane na filmiku

Przećwiczyłem już kilka wariantów, zgodnie z informacją na filmie i inne możliwości. W komentarzach pod filmem ktoś napisał , że ten element powinien być jednak ustawiony inaczej niż jest to pokazane.

chudy_b, metallsnow - dzięki za odzew.

Jutro podejmę kolejną próbę.

[BRob]

Odcinek drugi - jakieś postępy ale.......


Rozmontowałem element mechanizmu po raz kolejny, porównałem obrazek z filmu z tym co jest u mnie, konkretnie ustawienie/położenie tej części z kółkami i sprężynką

Screen z filmu

Mój mechanizm

Następnie wszystko zmontowałem tak samo jak poprzednio........ z jednym małym wyjątkiem,przykręciłem mechanizm do metalowej podstawy magnetofonu. Wcześniej wydawało mi się, że silnik napędzający ten element kręci się w drugą stronę Czyżby połączenie masy powodowało zmianę kierunku?

Podłączenie zasilania i uruchomienie jakiejkolwiek funkcji nie powoduje już terkotania/trzeszczenia, taśma rusza.......ale tylko na chwilę i następuje wyłączenie.
https://www.youtube.com/watch?v=Fo7ha75GlkA


Coś jeszcze robię nie tak, tylko co?

[metallsnow]

Po zdjęciu trudno ocenić, ale czy ten Twój pasek nie jest za duży?

[BRob]

Pasek jest nowy, kupiony w nort.pl, do tego konkretnie modelu magnetofonu. Różnica wizualna polega na tym, że ja zakładam (naciągam) go zgodnie z instrukcją serwisową ma te dwa "bolce".

Myślisz, że zbyt luźny pasek mógłby powodować wyłączanie napędu? Hmmm...
Idąc tym tropem, może winna jest ta mała zębatka, u mnie jest pęknięta. Trzyma się osi silnika dość mocno, ale może jednak za słabo?

Muszę sprawdzić ten element.

Ciąg dalszy nastąpi.

[metallsnow]

Myślę, że tak.
Na tym twoim filmiku widać że rolka się nie kręci a capstain rozwija taśmę, czy to tylko złudzenie?

[BRob]

Myślę, że tak.
Na tym twoim filmiku widać że rolka się nie kręci a capstain rozwija taśmę, czy to tylko złudzenie?

Po każdym zastopowaniu napędu rolka odwijana(lewa) nie zatrzymuje się, ale robi jeszcze jakieś ćwierć obrotu, co powoduje że taśma luźno sobie wisi. Po wciśnięciu pauzy, startuje oś napędu wałka i to ona przesuwa luźno wiszący nadmiar taśmy.

[BRob]

Pęknięte koło zębate tymczasowo naprawione, konkretnie to sklejone. Ciasno wlazło na oś. Efekt jet taki, że kultura pracy bardzo się poprawiła (nie ma efektu odwijania taśmy przez oś koła zamachowego, żadnych trzasków itp.).
Niestety nadal mechanizm pracuje kilka sekund i uruchamia się autostop, bez względu na wybraną funkcję.
Analizując cały proces zmiany pasków, nie widzę możliwości błędnego zmontowania czegokolwiek poza tym nieszczęsnym mechanizmem z dwoma kółkami zębatymi i sprężynką. Na ten czas brak mi pomysłów, gdyby ktoś......coś....... to proszę bardzo.

https://www.youtube.com/watch?v=Vv3Krb_ ... e=youtu.be

[metallsnow]

To wygląda jakby nie działał czujnik przesuwu taśmy. W moim JVC jest na lewej rolce. Kiedy rolka się nie obraca, mechanizm się wyłącza. I nie działa też licznik. Niestety nie mam serwisówki więc ciężko coś konkretnie doradzić. Sprawdź może jeszcze raz wszystkie połączenia taśm sygnałowych, obejrzyj czy nie są przetarte. Może miałeś pecha i oprócz tych zębatek czujnik przestał działać?

[BRob]

Niestety nie mam serwisówki więc ciężko coś konkretnie doradzić.

Jeżeli znalazłbyś chwilę to mogę podesłać Ci serwisówkę, może coś w niej wypatrzysz.
Wg mnie strasznie uboga jest w opis i rysunki mechaniki (albo ja jakiś niekumaty jestem) , z częścią elektroniczną jest lepiej.
Rolki kręcą się obydwie w obie strony, wydaje mi się ,że licznik działa.
W weekend posprawdzam taśmy i poszukam tego czujnika.

[metallsnow]

To podeślij, jak będę miał trochę czasu to zerknę.

[BRob]

Stoję w miejscu. Żadnych postępów.

W tzw. między czasie okazało się , że mam walniętą jedną taśmę łącząca napęd z główną płytą elektroniki. Najprawdopodobniej sam ją uszkodziłem tym ciągłym podłączaniem i odłączaniem.
Jadę na razie na wyrobie taśmo podobnym, ale dopóki mechanizm nie zacznie działać nie będę się rozglądał za nową.

Mechanizm pracuje fajnie, tylko krótko, niecałe 2 sekundy i stop, bez względu na wybraną funkcję.

Na płytce bezpośrednio przy silnikach jest element opisany jako STOP SW, nie wiem jakie jest jego zadanie, ale na wyłączonym napędzie wskazane na rysunku styki są rozwarte, po złączeniu napędu następuje zamknięcie obwodu. Czyli chyba jest ok.

Jeszcze moją uwagę przykuł ten element, co to może być, uchwyt sensora/sensor uchwytu?

[metallsnow]

Stop sw może być dobrym tropem. Jeśli masz uszkodzoną taśmę to nie wiem czy jest sens na siłę szukać uszkodzenia mechanicznego.
A ten holder to czasem nie ta sprężynująca blaszka dociskająca kasetę?