PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
- chudy_b
- Posty: 4008
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Cześć
Niektórzy pewnie pewnie pamiętają mój nieudany zakup wzmacniacza Pioneera. Trochę się z tematem przespałem, przemyślałem i stwierdziłem że to fajny sprzęt. Robi wrażenie jego wewnętrzna konstrukcja. Niestety uszkodzenia końcówki mocy sa duże, ale to tylko nakręciło mnie do podjęcia próby przywrócenia go do żywych. Trzeba będzie nauczyć sie paru nowych technik, wydać trochę kasy, ale w tej zabawie przecież o to chodzi. Co za fun pójść do Biedry i kupić funkiel nówkę? Janusz biznesu dostał stosowne życzenia świąteczne, negatywa na nowa drogę życia i pies go j...
Dawno żadnej relacji nie robiłem, czas więc najwyższy. Wzmacniacz o ile dojdzie do siebie, pójdzie do ludzi. Nowy właściciel będzie miał tu dokładny wykaz prac i zmian. No i relacja, mam nadzieję, zmobilizuje mnie do ukończenia pracy co nie zawsze jest takie oczywiste
Na początek fotka trupa. Jak widać PCB nadaje się do śmieci. Brakuje tranzystorów mocy, dwóch sterujących, rezystorów emiterowych i paru mniej ważnych drobiazgów.To co jest, nie wiadomo w jakim jest stanie.
Niektórzy pewnie pewnie pamiętają mój nieudany zakup wzmacniacza Pioneera. Trochę się z tematem przespałem, przemyślałem i stwierdziłem że to fajny sprzęt. Robi wrażenie jego wewnętrzna konstrukcja. Niestety uszkodzenia końcówki mocy sa duże, ale to tylko nakręciło mnie do podjęcia próby przywrócenia go do żywych. Trzeba będzie nauczyć sie paru nowych technik, wydać trochę kasy, ale w tej zabawie przecież o to chodzi. Co za fun pójść do Biedry i kupić funkiel nówkę? Janusz biznesu dostał stosowne życzenia świąteczne, negatywa na nowa drogę życia i pies go j...
Dawno żadnej relacji nie robiłem, czas więc najwyższy. Wzmacniacz o ile dojdzie do siebie, pójdzie do ludzi. Nowy właściciel będzie miał tu dokładny wykaz prac i zmian. No i relacja, mam nadzieję, zmobilizuje mnie do ukończenia pracy co nie zawsze jest takie oczywiste
Na początek fotka trupa. Jak widać PCB nadaje się do śmieci. Brakuje tranzystorów mocy, dwóch sterujących, rezystorów emiterowych i paru mniej ważnych drobiazgów.To co jest, nie wiadomo w jakim jest stanie.
- chudy_b
- Posty: 4008
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Najtrudniejsze na tym etapie będzie wykonanie nowej PCB. Zamawianie w wyspecjalizowanej firmie odpada ze względu na koszty, więc zostaje wykonanie jej samodzielnie. Spróbuję tej techniki:
https://www.youtube.com/watch?v=1L4GrPDR9TE
Żeby zrobić termotransfer, trzeba mieć wydruk ścieżek. Zabrałem się za naukę programów do projektowania płytek, ale.... nie tędy droga. Zajęło by to od cholery czasu, żeby przerysować schemat, wygenerować płytkę, a potem doprowadzić ją do stanu i wymiarów zgodnych z oryginałem. Zrobilem inaczej. W instrukcji serwisowej są layout'y płytek. Przy okazji znalazłem alternatywne do hifiengine źródło instrukcji. Dla mnie w tym wypadku o tyle przydatne, że mieli inną wersję serwisówki zawierającą płytkę taka jak moja. W serwisówce z hifiengine płytka była inaczej narysowana.
http://www.hifi-manuals.com/
GIMP -> narzędzie zaznaczania obszarów o zbliżonym kolorze (czy jakoś tak) -> copy/paste do nowego rysunku -> wypełnianie czarnym -> lustrzane odbicie - wydruk. Zostało wypełnianie braków pisakiem, ale poszło w miarę szybko i sprawnie.
Na zdjęciach materiał początkowy i końcowy.
https://www.youtube.com/watch?v=1L4GrPDR9TE
Żeby zrobić termotransfer, trzeba mieć wydruk ścieżek. Zabrałem się za naukę programów do projektowania płytek, ale.... nie tędy droga. Zajęło by to od cholery czasu, żeby przerysować schemat, wygenerować płytkę, a potem doprowadzić ją do stanu i wymiarów zgodnych z oryginałem. Zrobilem inaczej. W instrukcji serwisowej są layout'y płytek. Przy okazji znalazłem alternatywne do hifiengine źródło instrukcji. Dla mnie w tym wypadku o tyle przydatne, że mieli inną wersję serwisówki zawierającą płytkę taka jak moja. W serwisówce z hifiengine płytka była inaczej narysowana.
http://www.hifi-manuals.com/
GIMP -> narzędzie zaznaczania obszarów o zbliżonym kolorze (czy jakoś tak) -> copy/paste do nowego rysunku -> wypełnianie czarnym -> lustrzane odbicie - wydruk. Zostało wypełnianie braków pisakiem, ale poszło w miarę szybko i sprawnie.
Na zdjęciach materiał początkowy i końcowy.
- Myszor
- Posty: 10467
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
- Hiper86
- Posty: 1274
- Rejestracja: 13 maja 2017, 22:32
- Gramofon: Kenwood KP 990
- Lokalizacja: Wrocław
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Zazdraszczam umiejętności , mocno Ci kibicuje, I z chęcią będę obserwował postęp prac
Kenwood KP-990+Denon 103r +NUDAmini+Snell E III+ LAR IA 30mK2 +Rotel RCD 955
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41593
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Wow - ja również jestem pod wrażeniem poświęcenia
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- KUTI
- Posty: 883
- Rejestracja: 12 mar 2015, 22:52
- Lokalizacja: Essex
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Do odważnych świat należy
Luxman PD-444, ANK / ASR Emitter I HD, KEF 107
Luxman PD-441/PD-121, Luxman M-03/C-03
Luxman PD-441/PD-121, Luxman M-03/C-03
- dale
- Posty: 2398
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
- Myszor
- Posty: 10467
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
- darkman
- Posty: 15161
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Czekamy na dalszą relację. Bardzo ciekawe.
Zaiteresowało mnie też nie bez powodu, bo metoda wydaje się być rozwojowa. Też mam projekcik do którego znalazłem co prawda płytkę gzieś na Bakanach, ale pod inne lampy niż te które planuję, no jednak chciałbym sobie wykonać oryginał, coś jak u Ciebie. Będę śledził z zainteresowaniem jak zwykle
- chudy_b
- Posty: 4008
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Wykonanie płytki trochę potrwa. Materiały niestety nie dotarły przed świętami, więc prace przesuną się na przyszły tydzień. Na razie próbuję wyretuszować na gotowo ścieżki. Najpierw drukowałem na zwykłym papierze, ale to był nie najlepszy pomysł. Papier chłonie tusz pisaka i wystepuje podciekanie. Krawędzie ścieżek robią się postrzępione. Potem wydrukowałem na kredowym, ale okazało się że tusz z drukarki się rozmazuje. Ostatecznie stwierdziłem że jestem debil. Teraz robię retusz bezpośrednio w programie graficznym
- darkman
- Posty: 15161
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
No tak. Jakby co to fotograficzny mat, nie rozmazuje i nie podcieka.
- dale
- Posty: 2398
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Powiadasz że trenuje ? No nie wiem... jakoś tak dziwnie się zrobiło
Chudy, przez ćwiczenia do perfekcji Może spróbuj zrobić kilka płytek na raz, czasowo niewiele dłużej, a zaoszczędzisz czas przy pomyłce.
Myslałeś już jak rozwiązać zaznaczenie miejsca wiercenia? Czy będziesz je trawił?
- chudy_b
- Posty: 4008
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
To tak nie działa w tej metodzie. Obejrzyj filmik. To metoda jednostkowa.
Tam sa gigantyczne pady. Pewnie nie trzeba będzie zaznaczać. Ostre wiertło nie powinno za bardzo latać po miedzi. Ostatecznie mały punktaczek.
Pytasz czym? Nadsiarczanem sodowym.
- dale
- Posty: 2398
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Daniel, JW 1200
- Lokalizacja: Lublin
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Ja bym po prostu zrobił kilka wydruków i dociął kilka płytek, żeby za jednym razem trawić - może się przydać przy ewentualnej wpadce z wierceniem.
Zaś pytałem, czy nie zamierzasz na rysunku zostawić punktów - w padach, gdzie wiertło miało by punkt zaczepienia - żeby wytrawić ślad w środku do wiercenia.
Zaś pytałem, czy nie zamierzasz na rysunku zostawić punktów - w padach, gdzie wiertło miało by punkt zaczepienia - żeby wytrawić ślad w środku do wiercenia.
- chudy_b
- Posty: 4008
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka