44,99 zł. W Saturnie też w tej samej cenie.
Też się zastanawiam, skąd zmiana tytułu płyty. Co do lidlowego Death Or Glory, to zdaje się, że jest to wydanie na 180 g winylu, w technologii DMM (https://www.discogs.com/Mot%C3%B6rhead- ... se/4713070)
44,99 zł. W Saturnie też w tej samej cenie.
Oj, bo po takim śniadaniu a w szczególności zapijanym takim napojem daleko nie dojedziesz ,
To samo chciałem napisać. Nie ma to jak kanapeczka i herbatkaMichal35452 pisze: ↑09 paź 2017, 12:25Oj, bo po takim śniadaniu a w szczególności zapijanym takim napojem daleko nie dojedziesz ,
Z samego rana .
A teściowa mojego znajomego mówi że kupiła w "Lidrze"
Podobno prawdziwy dżentelmen nie pije przed południem, ale ja nie jestem dżentelmenem
Pomijając cyfrową kopię oczywiście
Oj bez przesady