Zakupy płytowe (temat ogólny)

[zoombie]

Opłaca się czasami wpadać do Saturna

Zdaje się, że Saturn splajtował i jest przejmowany przez MediaExpert, czy co tam, więc takich, i nie tylko takich, okazji może być więcej ..

[zbyszek1982]

To MediaExpert splajtował.

[zoombie]

@zbyszek1982

Zdaje się, że Saturn splajtował i jest przejmowany przez MediaExpert (...)

Sypię głowę popiołem - myślałem o Avansie, a napisałem Saturn

(zupełnie bez sensu, bo w Avansie chyba nigdy nie było winyli)

[tollo]

Ogółem Saturn to to samo co Media Markt a Avans to jest MediaExpert. Tylko nazwa inna. I tak, w Avansie nie ma CD, Winyli.

[Acia]

W jakich cenach średnio kupujecie płyty używane? Ja wiem, że to zależy od jakości daty i twórcy oraz wielu, wielu innych ale interesuje mnie ile płacicie za taką przypadkową płytę?
Bo wychodzi na to, że ja przepłacam:) Miles Smiles kupiłam za 60 zł, w tej samej prawie cenie miałam nową płytę Pj Harvey. Słabe porównanie wiem ale wiem, np ile mogłabym dać za Beegees albo Abbe są takie płyty, które zalewają rynek i powinny kosztować 5 zł a kosztują np 35, z kolei nie wiem zupełnie jak sobie radzić z wyceną płyt jazzowych. Daje się złapać na sam fakt, że bardzo je chce a sprzedawca to wykorzystuje, taki np John Coltrane reprint kosztował mnie 70zł w pewnym miejscu w Krakowie i teraz już wiem, że przepłaciłam, dodatkowo okazało się, że na drugiej stronie w słońcu widać rysę albo ubytek bo nie wiem co to jakby ktoś uderzył w płytę czymś. Płyta działa, trochę trzeszczy no ale z mojej nieuwagi przepłaciłam, może macie jakieś rady przy zakupach?
http://www.discogs.com/John-Coltrane-Th ... se/5231181

Przy nowych płytach to już chyba kwestia gustu ile za co się chce zapłacić, Funkadelik jest wart 119 a Pj Harvey 70 zł. Tak mi się wydaje.Pięknie jakby obie kosztowały 35 zł:)

[Wojtek]

Na początku zawsze się przepłaca

[blackholesun]

.

[blackholesun]

.

[vinylpiotrek]

że zagranicą często jest taniej, niż u nas.

Tak, ale równie często jest odwrotnie.
Podobnie jak porównanie Allegro kontra antykwariaty i bazary.
Doświadczenie przychodzi z czasem.
Generalnie w Polsce opłaca się kupować tytuły u nas w kraju mało doceniane /mało znane, ale na ebay cenione /wysoko licytowane.
Z kolei takie Pink Floyd, czy Miles Davis sa w Polsce nagminnie przewartościowywane, chociaż popularniejsze tytuły też od czasu do czasu trafiają się okazyjnie.

[Acia]

To zależy. Jeśli kupiłaś pierwsze wydanie Milesa np UK, to one chodzą po tyle.

Płyta ma oznaczenie pierwszego pressa,zarówno na labelu jak i na okładce jest informacja, iż wydano w Anglii 1967 r. Dla mnie wygląda na oryginał.

Jeśli o mnie chodzi, za masówkę typu Supertramp, Police, Genesis, Fleetwood Mac

te tytuły też znalazłam w takiej cenie, niestety są one często mocno porysowane jak i Tina Turner, którą bardzo lubię ale większość to słabe wydania, przynajmniej to co ja trafiłam do tej pory.

Jeśli chcesz się zorientować ile 'powinny' kosztować np. płyty jazzowe, wyszukaj interesujący Cię tytuł na ebayu, a potem z lewej strony kliknij "Sold". Zobaczysz, po ile takie płyty sprzedawały się w ostatnich tygodniach.

do tej pory sprawdzałam na Discogs ale rozbieżności cenowe są duże. Nie mam nic przeciwko Ebay, ten portal mnie nawet bardziej przyciąga niż allegro, jednak stan płyt ze zdjęć czasem się różni, czasem nawet na zdjęciach tego nie widać. Kupiłam Queen- Play The Game od sprzedawcy jak się okazało z Lublina, dosyć sporo płyt ma, stan opisany jako extra i pierwsze tłoczenie, pod odpaleniu okazało się, że płyta smaży i co dziwne, na jednej stronie jest głośniej na drugiej w połowie utworu zaczyna być ciszej. Fakt nie umyłam jej wcześniej ale efekt był słaby. Wiadomo, iż najlepiej przyjrzeć się płycie ale u nas mało dobrych płyt pod ręką.

[Waluch]

od sprzedawcy jak się okazało z Lublina,

Mam od niego Camel-a pierwszy album, opisany był jako EX, a płyta porysowana, po umyciu smażalnia.
Pomyślałem, nigdy więcej zakupów u tego sprzedawcy

[zbyszek1982]

Znalezienie dobrego sprzedawcy na allegro nie bywa łatwe. Ja czasem wolę zapłacić kilka złotych więcej, ale przyajmniej wiem, że jak jest w opisie Ex to dostanę Ex. Oczywiście okazje też się zdarzają.

[blackholesun]

.

[Winters]

Płyta ma oznaczenie pierwszego pressa,zarówno na labelu jak i na okładce jest informacja, iż wydano w Anglii 1967 r.

To nie jest takie proste.

[Wojtek]

Płyta ma oznaczenie pierwszego pressa

W sensie że numery matryc się zgadzają?

zarówno na labelu jak i na okładce jest informacja, iż wydano w Anglii 1967 r.

Reedycje pewnie też mają te same informacje Rok wydania, a rok nadania praw autorskich to co innego.

Dla mnie wygląda na oryginał.

Piraty to oddzielna kwestia