Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 08 wrz 2017, 13:14
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 08 wrz 2017, 13:14
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Porównując ceny nie zapomnij, że przy zakupie od Jico lub z innego źródła poza EU, przy dostawie zapłacisz + 23% podatku + za odprawę celną (chyba coś ok. 20 zł w zależności od tego jaki przewoźnik będzie dostarczał)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Dacapo zwykle ma lepsze ceny od Thakkera, bo Dacapo robi za oficjalnego dystrybutora JICO na Europę.
Zresztą, łatwo sobie porównać.
Zresztą, łatwo sobie porównać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 08 wrz 2017, 13:14
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Gdyby decyzja z zakupem SASa Ci się przeciągała mam do odsprzedania igłę po retaping z Astatic eliptic 3/7 kupioną razem z wkładką od p. Tomasza Kotlewskiego. Tej igły nigdy nie grałem gdyż gram SASem.
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Do tego samego Szczura, jak rozumiem? Co to za szlif?
Zgadza się! Odprawa jak odprawa, ale ten podatek sprawia, że niższa cena (producenta) przestaje być niższa. Dacapo, o ile rozumiem, znajduje się w Danii, która, o ile się nie mylę, nadal jest w UEeeeee. Natomiast nic mi nie wiadomo, by miała tam (a raczej: tu) wstąpić Japonia.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Napisał - eliptyczny 0.3x0.7 na starym zamienniku od Astatic. Znasz te igły.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
OK, ale ja nie bardzo orientuję się w tych cyferkach. To jest eliptyk, hipereliptyk czy jeszcze coś innego? Po drugie Astatiki znam od dobrej i od złej strony - miewają zleżałe zawieszenia.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Po raz trzeci - eliptyk.
Przytłaczająca większość szlifów eliptycznych ma właśnie promienie 0.3 x 0.7
Tak czy siak, jeśli chcesz pójść na poziom wyżej i kupić SAS czy HE to rozważanie "robionej" igły na bazie Astatica uważałbym za nieporozumienie jakieś (sory MirekP).
Przytłaczająca większość szlifów eliptycznych ma właśnie promienie 0.3 x 0.7
Tak, choć tutaj to już trzeba zaufać Cantileverowi że to ogarnął, choć pewnie nie ma co go o to dzisiaj pytać bo już nie pamięta.
Tak czy siak, jeśli chcesz pójść na poziom wyżej i kupić SAS czy HE to rozważanie "robionej" igły na bazie Astatica uważałbym za nieporozumienie jakieś (sory MirekP).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
I tu się zgadzamy. W tej chwili mam HE, więc wyższym poziomem byłby już tylko SAS.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 08 wrz 2017, 13:14
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Zamówiłem: N-97XE SAS/B (E007498) JICO Super Analog Stylus (SAS) on Boron od Dacapo. Mój hipereliptyk LP Gear N97xVL ViVid Line, kupiony w grudniu 2016, gra już nie całkiem tak, jak kiedyś.
Czekam. Gdy SAS-ik przyjdzie, podzielę się wrażeniami.
Czekam. Gdy SAS-ik przyjdzie, podzielę się wrażeniami.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
No, mam ją!
Teraz tak: jakiego VTF używacie przy opuszczonym stabilizatorze (szczotce)? Zawsze z tą wkładką używam stabilizatora, bo mam sporo płyt z PRL-u, na których ramię trochę "tańczy". Dzięki tej zmyślnej szczoteczce przynajmniej igła przestaje "tańczyć" w rowku i do końca płyty mam całkiem dobre śledzenie.
Wg DaCapo, używając stabilizatora trzeba dodać 0,5g do optymalnego "nacisku bez stabilizatora" (1,25), czyli w sumie wychodzi 1,75g - tak jak przy oryginalnej igle Shure'a, a także przy hipereliptycznej od LP-Gear. Konsultant z JICO napisał mi natomiast, że przy stabilizatorze można dodać od 0,1 do 0,3g. Czyli 1,75 nadal mieści się w granicach tolerancji (maksimum = 1,5 + 0,3 = 1,8), ale jest powyżej optimum (które równałoby się od 1,35 od 1,55).
Pierwsze godziny grałem na 1,75 i było dość jasno, ale po kilku płytach ściemniało jakby. Teraz próbuję na 1,68 i jest tak mniej więcej.
Oczywiście próbuję też różnych ustawień preampu. Wg instrukcji wkładki powinno być 47kOhm/200-300pF. Z początku ustawiłem więc 47/250, ale w miarę docierania się igły zrobiło się za dużo basu, więc zmniejszyłem pojemność do 220. Niestety potem, po zmniejszeniu nacisku (jak wyżej), przy tych ustawieniach zrobiło się stanowczo za jasno, więc zredukowałem impedancję do 40 i na razie tak gra.
Aha, intryguje mnie jeszcze jedno. Przy zaawansowanych szlifach brzmienie w miarę zmieniania nacisku nie zmienia się płynnie, tylko jakby "po schodkach". 1,75 i 1,74 to nieco różne brzmienia, ale potem 1,73-1,69 to mniej więcej to samo, dopiero przy 1,68 znów się trochę rozjaśnia. Czy to znaczy, że powyżej 1,74 jest już obiektywnie "za dużo"? Czy po prostu z igłami ostrzejszymi od eliptycznej tak już jest, że idzie to "skokowo", a każde ustawienie w granicach podanych przez producenta jest dobre?
Teraz tak: jakiego VTF używacie przy opuszczonym stabilizatorze (szczotce)? Zawsze z tą wkładką używam stabilizatora, bo mam sporo płyt z PRL-u, na których ramię trochę "tańczy". Dzięki tej zmyślnej szczoteczce przynajmniej igła przestaje "tańczyć" w rowku i do końca płyty mam całkiem dobre śledzenie.
Wg DaCapo, używając stabilizatora trzeba dodać 0,5g do optymalnego "nacisku bez stabilizatora" (1,25), czyli w sumie wychodzi 1,75g - tak jak przy oryginalnej igle Shure'a, a także przy hipereliptycznej od LP-Gear. Konsultant z JICO napisał mi natomiast, że przy stabilizatorze można dodać od 0,1 do 0,3g. Czyli 1,75 nadal mieści się w granicach tolerancji (maksimum = 1,5 + 0,3 = 1,8), ale jest powyżej optimum (które równałoby się od 1,35 od 1,55).
Pierwsze godziny grałem na 1,75 i było dość jasno, ale po kilku płytach ściemniało jakby. Teraz próbuję na 1,68 i jest tak mniej więcej.
Oczywiście próbuję też różnych ustawień preampu. Wg instrukcji wkładki powinno być 47kOhm/200-300pF. Z początku ustawiłem więc 47/250, ale w miarę docierania się igły zrobiło się za dużo basu, więc zmniejszyłem pojemność do 220. Niestety potem, po zmniejszeniu nacisku (jak wyżej), przy tych ustawieniach zrobiło się stanowczo za jasno, więc zredukowałem impedancję do 40 i na razie tak gra.
Aha, intryguje mnie jeszcze jedno. Przy zaawansowanych szlifach brzmienie w miarę zmieniania nacisku nie zmienia się płynnie, tylko jakby "po schodkach". 1,75 i 1,74 to nieco różne brzmienia, ale potem 1,73-1,69 to mniej więcej to samo, dopiero przy 1,68 znów się trochę rozjaśnia. Czy to znaczy, że powyżej 1,74 jest już obiektywnie "za dużo"? Czy po prostu z igłami ostrzejszymi od eliptycznej tak już jest, że idzie to "skokowo", a każde ustawienie w granicach podanych przez producenta jest dobre?
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Wybacz, ale nie wierzę że wyłapujesz różnice na poziomie 0.01g
Każde ustawienie w granicach przewidzianych przez producenta (igły) jest dobre.
Z loadingiem trzeba się trochę pobawić i nie powinno się opierać na zaleceniach oryginalnych igieł, stąd Twoje eksperymenty w tym kierunku są słuszne.
Jeśli chcesz pozbyć się jasności wnoszonej przez SAS (to igła która rozjaśnia każdą wkładkę) to redukuj i pojemność i impedancje, pamiętając że samo okablowanie gramofonu pewnie daje tobie jakieś 50-100pF samo w sobie.
Każde ustawienie w granicach przewidzianych przez producenta (igły) jest dobre.
Z loadingiem trzeba się trochę pobawić i nie powinno się opierać na zaleceniach oryginalnych igieł, stąd Twoje eksperymenty w tym kierunku są słuszne.
Jeśli chcesz pozbyć się jasności wnoszonej przez SAS (to igła która rozjaśnia każdą wkładkę) to redukuj i pojemność i impedancje, pamiętając że samo okablowanie gramofonu pewnie daje tobie jakieś 50-100pF samo w sobie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Tarkus
- Posty: 3200
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Z tego co wiem z doświadczenia, większa pojemność = ciemniej (przy 250 pF było wyraźnie za dużo basu, przy 220 pF było go mniej), a większa impedancja = jaśniej. Jeśli coś pokręciłem, to mnie popraw!
Ale domyślam się, że chodzi Ci o zniwelowanie nadmiaru "dołu" dla zrównoważenia redukcji "góry", czy tak?
Być może wychodzi tu jakaś niedoskonałość samego ramienia. W każdym razie - tak jak pisałem - brzmienie zmienia się dość "skokowo". Zwykle kręcisz i nie ma różnicy, a przejdziesz jakąś granicę - i nagle jest.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Z lasa do SASa - czyli N97xE S.A.S. od JICO
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268