Audiofilskie teorie

[dale]

Nie ten poziom, nie te prędkości przetwarzania i zupełnie inne i bardziej zaawansowane mechanizmy, które nie były stworzone do obsługi muzyki ale w zastosowaniach muzycznych są przepastnie nadmiarowe

Dokładnie, ale nie przeszkadza to "autorytetom audiofilskim" bredzić po youtubach o korekcji jittera itp. Są zupełnie nieświadomi faktu że np. taki dac jakiego użyłem do malinki, kosztujący grosze w porównaniu do ich najtańszego kabla, ma co najmniej podwójną, niezależną korekcję, opartą na niezależnych zegarach, dający błąd poniżej granicy pomiarowej niektórych instrumentów, ale oni to słyszą... oj jak bardzo słyszą... gdyby nie fakt że naciągają i oszukują wielu nieświadomych, było by mi ich żal.

[Jozi]

No to do tych teorii kupujemy przyzwoity gramofon, który sam gra .
http://transrotor.pl/?fbclid=IwAR1qd2fO ... /artus-fmd

[Mawis]

No to do tych teorii kupujemy przyzwoity gramofon, który sam gra .
http://transrotor.pl/?fbclid=IwAR1qd2fO ... /artus-fmd

Wygląda jak krocząca machina z Wojny Światów

[dale]

No to do tych teorii kupujemy przyzwoity gramofon, który sam gra .
http://transrotor.pl/?fbclid=IwAR1qd2fO ... /artus-fmd

Eeee, konstrukcja sp...na, nie uwzględnili kompensatora siły Coriolisa dla ramion, promiennika przeciwfazowego, antystatycznego i kopuły próżniowej dla eliminacji pasożytniczych wibracji i oporów... Słowem prymitywna konstrukcja dla niedouczonych laików