Z kinem jest wybór, z tvp już nie.
Smoleńsk też był kręcony w tym celu i jeśli nie ma tam całej prawdy to jest to kłamstwo?
Z kinem jest wybór, z tvp już nie.
Smoleńsk też był kręcony w tym celu i jeśli nie ma tam całej prawdy to jest to kłamstwo?
Owszem, jest wybór: mogę np. zmienić kanał.
Szczerze? Za mało wiem o tym filmie, żeby powiedzieć o nim cokolwiek. Nie wykluczam.
Powiedz że nie widzisz w tych dwóch zdaniach jakichś sprzeczności.
Na IMDB to samo, tyle że tam ich algorytm pilnuje przeciwko tzw. "review bombing" i jak to zostanie wykryte to przykładają inną wagę przy liczeniu średniej.
Oceny były wystawiane jeszcze przed premierą. Resztę dopowiedz sobie sam.
Współczuję podejścia.
Amrówku, sam pisałeś że jest to film fabularny, prawda? Znaczy że podczas kręcenia autor miał pełną swobodę w pisaniu historii filmu? No to teraz przemyśl dlaczego wybrał takie sceny,m zbudował tak jednostronny obraz sytuacji i jaki jest jej odbiór. Przecież nie pokazał prezesa wykopującego dzieci za płot, film pokazuje szeregowych mundurowych zachowujących się bestialsko. Film nie pokazuje emigrantów którzy krzyczą wprost że nie chcą do Polski, że ją ******, natomiast film pokazuje kobiety z dziećmi szukającymi schronienia w Polsce, które tępy żołdak z drwiącym uśmiechem wykopuje.
Dokładnie. Te filmy są w tym samym stylu, tej samej klasy. No może Kler ma lepszą ścieżkę dźwiękową.
Ja nie widzę sprzeczności, mi wystarczy zwiastun czy epizody z filmu aby go ocenić czy warto to oglądać,ale widzę Panie Wojtku że nie mógł pan zasnąć i musiał pan coś wydedukować .
Dopowiadasz sobie do mojej wypowiedzi coś, czego w niej nie ma. Ależ ja się zgadzam z tym, że osobie o gruntowanym światopoglądzie film ani książka tego światopoglądu nie "poprzestawia". Też kiedyś, dawno temu, wysłuchałem raz jeden płyty Kata i jedyny efekt był taki, że teksty zwyczajnie mnie zniesmaczyły.Wojtek pisze: ↑25 wrz 2023, 00:31Współczuję podejścia.
Kiedyś była nagonka stonki na serię Harry Potter od J.K. Rowling. Z ambony padały zarzuty że to propaganda satanistyczna itp.
Mój kuzyn nie mógł przez to czytać książek, bo mu matka zakazała. Dostał je w prezencie.
Czy zapoznała się z materiałem zanim dała zakaz? Nie. Ambona wystarczyła. Autorytet kulturalny.
Później pojawiły się ekranizacje filmowe i to już było OK.
Kuzyn i tak przeczytał książki, po kryjomu.
O dziwo nie został satanistą.
Jeśli ktoś jest na tyle dorosły że nie obejrzy filmu czy nie przeczyta książki z obawy że mu się światopogląd poprzestawia - spoko, niech lepiej nie ryzykuje.
Zaścianek i ciemnogród są bezpieczniejsze dla zamkniętego umysłu.
Wg mnie - nierealne.dale pisze: ↑25 wrz 2023, 07:23Wynika z tego że po raz kolejny rząd używa służb niezgodnie z prawem i zasadami. Ciekawe czy któraś partia ma w swoim programie weryfikację takich służb. Przecież służąc pisowi stracili całkowicie zaufanie społecznie. Po wyborach, w wypadku zmiany władzy, powinna odbyć się weryfikacja i najbardziej aktywni "ideowcy" powinni wylecieć, bez prawa do emerytury.
Współczuję w takim razie.
To teraz brzmi tak jakby aspekt był stricte finansowy, a nie kulturoznawczy albo przynajmniej takie były priorytety.Tarkus pisze: ↑25 wrz 2023, 08:43Napisałem tyle i tylko tyle, że w miarę swoich możliwości nie chcę finansować czegoś, czego nie akceptuję. Ni mniej, ni więcej. Przy czym - co zaznaczyłem explicite, a co być może umknęło Twojej uwadze - chętnie obejrzałbym ten film i cokolwiek innego, gdyby nadal przysługiwała mi akredytacja prasowa.
Skoro tak to jak wytłumaczysz pojęcie "uczciwa fikcja" w ujęciu dzieła sztuki?
Czyli według twojej interpretacji można wziąć kukłę jakiegoś polityka z gównem na głowie i powiedzieć ja jego nie obrażam to jet tylko sztuka.Wojtek pisze: ↑25 wrz 2023, 10:36Jak idziesz na fikcyjny film fabularny to też nie wiesz na co idziesz?
Ucierpi wrażliwość, ojoj. No tak, chrońmy obywateli żeby czasem za bardzo nie posmutnieli nad losem uchodźców.
Żeby czasem dzieło sztuki nie skłoniło do "nieodpowiednich" refleksji.
Lepiej je schować, zakazać, oczernić, bo pewnej grupie społecznej przekaz się nie podoba.
Cenzuro wróć, komuno wróć.
Szelak, chyba znów pora na oklaski.
skoro obejrzałeś film to przeczytaj jeszcze wywiad z Holland w polityce jakieś 2, 3 tygodnie temu. ja po przeczytaniu tego wywiadu za film podziekuje nawet gdyby był mega hitem. na pytanie: "przyjmiemy te kilkaset milionów migrantów z Afryki? pani Holland poweidziała "a jakie mamy wyjście, zastąpią nas jak barbarzyńcy zastąpili rzymian". albo inna jej wypowiedź że Polacy wyjeżdzają z Polski nie głównie z powodów materialnych tylko z powodu "duszności" nie wiem może chodziło jej o smog:)amrowek pisze: ↑24 wrz 2023, 11:27Nie tego nie ma. Raczej nie nazwał bym go politycznym gniotem, pomijając sympatie i antypatie do rożnych partii, ugrupowań, organizacji. Jeżeli potraktujemy film dosłownie to dupa z tego będzie. To nie jest film dokumentujący dokładnie to co się dzieje na granicy Polski i Białorusi. Jest to film fabularny. No cóż , nie ma dla nas znaczenia czy jesteśmy z prawa czy z lewa , nie lubimy jak ktoś przedstawia nas negatywnie. Przypomnijmy sobie "Pokłosie", "Kler", "Boże ciało" i ten film Holland wpisuje się dobrze w ten nurt. Akcja mogła by się dziać w dowolnym kraju na peryferiach UE a że dzieje się akurat u nas. Jesteśmy właśnie takim krajem. Czasem sam obraz mówi więcej niż gdyby kwestie wypowiadali aktorzy. Czy jesteśmy Chrześcijanami, cywilizowanymi ludźmi, czy mamy w sobie empatię i ile jej mamy, co robi UE , i chyba podstawowe pytanie gdzie jest ta granica? . Film ma więcej pytań niż odpowiedzi, na niektóre musimy sobie odpowiedzieć sami. Ale najważniejsze aby wyrobić sobie zdanie o filmie trzeba go obejrzeć a nie kierować się tym co mówią ci co filmu nie widzieli.