Facebook

[Acia]

Ja uważam, że to super pomysł ale tylko dlatego, że widzę co się dzieje dookoła i tu nie chodzi o to czy to dobre czy złe tylko kwestia decyzji czemu miałoby to służyć?. Ci co nie mają fejsbuka nie muszą go zakładać i tam wchodzić i nic im nie ucieknie bo nadal będzie wszystko na forum, Ci co żyją fejsbukiem rzadko wchodzą na fora bo trzeba szukać a ludzie dziś żyją szybko i nie mają czasu na poszukiwania dlatego fejsbuk tak bardzo ich wciąga, krótki przekaz i wiesz w skrócie co się dzieje na świecie, na osiedlu albo w galerii sztuki, jak chcesz wiedzieć więcej to klikasz link i przechodzisz na stronę. Fanpage mógłby posiadać tylko informacje pt " Nie wiesz jaką kupić igłę do gramofonu? Tu znajdziesz odpowiedź" i link do tematu, bez rozgrzebywania go tam, takie tylko zajawki tego co się tu dzieje. Wiem też, że jest sporo ludzi, którzy uważają, że jak nie poświecisz się czemuś i nie znajdziesz na to czasu to się nie nauczysz i tu wszyscy żyjący szybko fejsbukowicze są dla nich niemile wdziani ale co złego w edukowaniu ludzi poprzez nowe media? To tak jak z Nokią było jako jedyna uważała, że nie potrzebuje telefonów dotykowych bo jest silną marką i przeciwną trendom i gdzie jest Nokia dziś? Nie twierdzę, że forum umrze bez nowych działań bo nie, bo jest tu wielu ludzi, którzy cenią sobie rozmowy o ważnych i mniej ważnych dla nich tematach ale jako nowa osoba uważam, że czasami potrzeba czegoś nowego, odświeżenia, są tu dyskusje, które od roku ponad już są tylko archiwum i przestój, natomiast tematy o igłach posiadają milion stron i jak ktoś nie jest zdeterminowany to tego nie przeczyta( ja czytałam:)), dlaczego by nie uprościć troszkę, wprowadzić trochę ruchu na forum? Mam polubione większość fanpagy na fejsbuku o winylach ale tam niewiele się dzieje, można znaleźć dużo zdjęć z winylem w tle ale bardzo mało potrzebnej wiedzy. Jak Wojtek ma czas i chęci to czemu nie,ja polubię i wiem, że dużo młodych ludzi poszukujących informacji też polubi, kwestia tylko tego czy Wojtek chce trafić do innych ludzi niż na forum, do innych niż Ci co zawsze będą używać GG bo się przywiązują, nie lubią zmian a dzisiejszemu zbyt szybkiemu stylowi życia mówią nie. Nie neguję tu nikogo, żeby nie było, sama mam mieszane uczucia do fejsbbuka jako do portalu,który zabija relacje międzyludzkie ale jeżeli chodzi o szybkie przejrzenie informacji jest w tym najlepszy.

[Wojtek]

są tu dyskusje, które od roku ponad już są tylko archiwum i przestój

Czasem dyskusja potrafi się wyczerpać i nie ma już nic do dodania

Faktycznie, fanpage ma obecnie więcej sensu niż grupa dyskusyjna na FB. Ot takie zrzeszenie forumowiczów korzystających z FB, bez rozlazłych gadek.

[grummer]

są tu dyskusje, które od roku ponad już są tylko archiwum i przestój

Czasem dyskusja potrafi się wyczerpać i nie ma już nic do dodania

Faktycznie, fanpage ma obecnie więcej sensu niż grupa dyskusyjna na FB. Ot takie zrzeszenie forumowiczów korzystających z FB, bez rozlazłych gadek.

Jako fanpage, żeby promować stronę, to dość dobry pomysł. Dużo osób pewnie jest na grupie i nie ma pojęcia o istnieniu tego forum. A co do dyskusji politycznych, to faktycznie to jest głupota w takiej grupie. Co innego jak są tematy wydzielone na forum, a nie taki worek jak na fb. Ja tam zaglądam, żeby uciec od polityki, kościoła i ełrowizji, ale jak widać się nie da.

[Boguś]

Myślę, że można traktować ją jak wizytę u kumpla w akademiku: wypijecie browarka i zajaracie szluga na parapecie, w międzyczasie jakieś fajne dziewczyny się dosiądą, popieprzycie trochę głupot, spróbujecie je poderwać

Ja tam podrywam pana Zbycha. Lecę na jego płytę nagrobkową pod gramofon i złote przewody. Ach, no i nie śmiałbym nie wspomnieć o legendarnej już i jedynej słusznej macie korkowej z wgłębieniem na label. Fajne dziewczyny to tam można na jednym palcu policzyć. Ja bym to bardziej porównał do spotkań entuzjastów kucyków Ponny Ostatnio furrorę robi ełrowizja. Niektórzy po prostu uwielbiają się biczować pod publikę

Mi raczej chodziło o to, że ta grupa to takie miejsce trochę do pieprzenia głupot, trochę do robienia sobie żartów, trochę do połechtania swojego ego, ale nic na poważnie, stąd nawiązanie do sytuacji z jaraniem szlugów i zerowaniem browarka na parapecie, mniej więcej ten sam poziom odprężenia i zrelaksowania.
Odwiedziny forum to jednak jest trochę większy wysiłek intelektualny .
A co do facebuka, to ja go traktuję jako niekończącą się imprezę: można dołączyć kiedy się chce, wyjść kiedy ma się na to ochotę, ktoś się z kimś zaręczył, ktoś się z kimś rozstał, jeden wielki fun.

[eenneell]

Winyle są na FB, a Facebook na winylach jest?

[DrizztSiedlce]

Trochę stary temat ale z ciekawości szukałem czy rozważaliscie temat Facebooka :p szczerze to fb ma ogromne zasięgi i przyznam się że najbardziej cenię wiedzę jaka zdobyłem na tym forum, jednak zagładam tu rzadko bo muszę jakby tu specjalnie wejść a tablice na FB przewijam codziennie czasem z nudów i mam polubionych kilka grup o gramofonach i ludzie często szukaja odpowiedzi na pytania które mogą znaleźć na tym forum . Uważam że fajnie jakby była na FB grupa w ramach promocji i takiej luźnej dyskusji , a do szczegółów można by odsyłać już na forum . Nie wiem tylko czy ktoś ma na to czas bo na FB jest dużo roboty jest jedną fajna grupa , jest dużo osób , tylko tam jest jeden admin trochę kontrowersyjny pewnie tu znany , nie wiadomo kiedy ci posta zablokuje :p i fajnie jakby byłaś jakąś alternatywa

[Wojtek]

Z perspektywy czasu - myślę że już jest przesyt tego typu grup na FB, a ja i tak nie miałbym czasu na sensowne adminowanie i tu i tam. Ba, byłoby to chyba bardziej angażujące niż samo forum.

A formuła grupy FB jest zgoła inna od forum gdyż jest to jedna wielka ściana i nowszy temat zasypuje starsze, a potem ciężko cokolwiek archiwalnego odnaleźć, przez co tematy się w kółko powtarzają i ciężko winić użytkowników że nie szukają starszych wpisów...

Gdyby nie parę kwestii zawodowo-służbowych to prywatnie już bym chyba zrezygnował z FB. Natłok reklam/postów sponsorowanych w ostatnim czasie strasznie wzrósł, a nawet technicznie robi się z tego bolączka kiedy coś nie chce się wyświetlić albo wczytać.

Czasami na zasadzie "kamery wśród zwierząt" zerkam sobie na popularne grupy winylowe. To prawda że jedna z nich stała się ostatnio mocno "folwarczna" w złym znaczeniu tego słowa i jak nie trzymasz się linii to masz kasowane posty czy blokowane komentarze, a adminami i moderatorami stali się "znajomi królika" co prowadzi do wielu wesołych sytuacji. O dziwo w gronie administracyjnym jest nawet banita Karol/charlie, ale chyba zdystansował się już nieco od różnych grupowych afer albo nie ma po prostu większego wpływu na kolegów.

Stąd "alternatywnych" grup powstało już wiele, każdy ma wybór, jak mu towarzystwo odpowiada to siedzi i się udziela.

[Andy05]

Parafrazując Słowa Wieszcza (p. Sikorowskiego) "nie przenoście nam Foruma do Fejsbooka ..."

[darkman]

Dajcie pse z dwa linki do tych grup, też bym zerknął, bo zupełnie nie znam tej platformy.
Zwłaszcza ta z banitą mnie zaciekawiła, "no bo jakie one mają być te studentki jak one mają takich moderatorów"

[MMarek]

Zwłaszcza ta z banitą mnie zaciekawiła

Proszę:
https://www.facebook.com/groups/moj.gramofon

[olsza84]

Tam jest co najmniej dwóch banitów

[Wojtek]

Tam jest co najmniej dwóch banitów

W sumie to większość
Niektórzy złagodnieli inni... niespecjalnie (esdarek np.)

[Quarter]

Błagam, tylko nie FB FB to zabójca forów internetowych - bo wygodniej, bo pod ręką, bo nie trzeba specjalnie wchodzić. Tylko jak potrzeba znaleźć jakiś konkret albo tutorial jak coś zrobić, to na forum znajdziesz wpis kolegi XXX z 2011 roku i masz. Nie ma większej skarbnicy wiedzy niż fora internetowe - dotyczy to zwłaszcza wszelkich tematów, które mają swoje aspekty techniczne (audio, instrumenty, video, samochody, renowacje, fotografia itp.). Kilka świetnych forów, na których w różnych okresach chętnie się udzielałem, a jeszcze chętniej korzystałem z wiedzy bardziej doświadczonych kolegów, niestety umarło śmiercią szybką po odpaleniu fanpage'u na FB. Z wielką stratą dla procesu gromadzenia wiedzy dostępnej później przez lata. To szczególnie ważne w przypadku naszym czy np. forów samochodowych, gdzie duża część sprzętu jest wiekowa. Jak ktoś 6 lat temu rozkminił problem w gramiaku XYZ, to ta wiedz dziś jest w 100% użyteczna.

Więc ponawiam błagalne prośby - jak ktoś lubi FB, to jest tam, jak sami wspomnieliście, masa grup. Ale to forum zostawmy jako....forum.

[Mawis]

Ja nie miałem fejsa, nie mam i nie zamierzam mieć. Nigdzie się stąd nie wynoszę

[Wojtek]

Raczej nie chodzi o wynoszenie, a o prowadzenie dwóch frontów tak jakby