Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[RadTang]

Ostatni dzień roku - to może czas na jakieś subiektywne podsumowanie...

Ja właśnie tworzę swoje podsumowanie. Za chwilę będzie to samo ale po angielsku bo celuję też w zagraniczną publikę.
Może założę osobny temat?

[zwy]

Ilhan Ersahin "Istambul sessions"

[Peliks]

Warhaus - We Fucked A Flame Into Being
2016 PIAS


Nic innego nie mógłbym na zakończenie tego roku..

[Silurus]

BLACK SABATH - We Sold Our Soul For Rock'n'roll

[tomaszek]

STING - BRING ON THE NIGHT

Bardzo lubię

[Domin]

Ludwig van Beethoven - VI symfonia F-dur op. 68 "Pastoralna", Filharmonicy Berlińscy, Herbert von Karajan, Deutsche Grammophon.

Ależ to dzieło jest pełne radości! Ileż tu jest uczuć! Niemal z każdej nuty tryska szczęście! Niech ten zasrany rok 2020 spłynie, jak ta burza z czwartej części symfonii, z Alp Renem do morza!

Cóż za ironia, że tak zgorzkniały, wydawać by się mogło obmierzły, obrażony na całe swoje życie, głuchy, chory na wątrobę alkoholik potrafił, jak nikt inny, oddać w muzyce właśnie RADOŚĆ!!! Muzyka XIX wieku kroczyła w butach Beethovena, a były to buty siedmiomilowe. Słuchając jego muzyki można odzyskać wiarę w ludzkość.

[gyro4841]

Zamiast słuchać Zenka....
W oczekiwaniu na ...przy dźwiękach....
Queen - Greatest Hits vol. I i II

[RadTang]

The Rolling Stones - Gimme Shelter (1971 / 1977, Compilation, Yugoslavia) https://www.discogs.com/Rolling-Stones- ... se/5829610

Szczęśliwego, zdrowego i obfitującego w muzyczne doznania nowego roku 2021! Jak ktoś baluje, niech się dobrze bawi. Nawet w rodzinnym gronie, jak pewien Mateusz przykazał.

A u mnie właśnie leci ostatnia strona przed końcem roku - Stonesi na żywo! Z jednej strony materiał studyjny z lat 1968 - 1969 a na drugiej jest wybór nagrań bodajże z Got Live If You Want It! . Dobre, pozytywne klimaty w stanie G.

Niech fajerwerki strzelają u Was jak dorodna Gitówa!

----------

Black Sabbath - Live At Last (1980 / 1990, Unofficial Release, USSR) https://www.discogs.com/%D0%91%D0%BB%D1 ... se/4590531

W nowy rok wchodzę na tzw. pełnej kurwie. Mocny live od Black Sabbath. Całkiem spoko edycja. I nie w stanie G. Szczęśliwego nowego roku!

[gravediggie]

Pierwsze sluchanko w Nowym Roku: Diana Krall &Tony Bennett. Uwielbiam ten album.

[Felix1988]

Jethro Tull - Jethro Tull
Chciałem mieć tę składankę ale nie za 40 zł. Myślałem, że jak już za tyle to chociaż w porządnym stanie.

Akurat cena wcale nie musi być wyznacznikiem jakości, szczególnie jeśli handlarz ma takie pojęcie o płytach, jak ja o balecie, a jedyne co go interesuje to jak największy zysk. Niedawno widziałem to wydanie w komisie za 20 zł, pewnie poszłaby za 15, jakbym ją chciał - płyta optycznie nówka, okładka też w znacznie lepszym stanie niż Twój egzemplarz.

Po obejrzeniu dokumentu o Krzysztofie Krawczyku odkurzyłem jego dyskografię. Film przypomniał mi, że choćby na debiutanckim LP "Byłaś mi nadzieją" jest tak fantastyczny numer jak "Każdym świtem umiera nasze wczoraj",nie gorszy od klasyków Wojciecha Skowrońskiego, mocno i inaczej zaśpiewany. Pamiętam jak Krawczyka glanowano w fachowej prasie, choćby w "Jazzie", w czym celował Janusz Mechanisz (jednak składanek z festiwali piosenki żołnierskiej czy radzieckiej już tak nie krytykował ), ale "Dobry stary rock" nawet pochwalił, co bardzo mnie zaskoczyło.

[gravediggie]

Drugie sluchanko w Nowym Roku: Łucja Prus drugi LP.

[Andy05]

Pierwsze sluchanko w Nowym Roku: Diana Krall &Tony Bennett. Uwielbiam ten album.

Też często po niego sięgam.

[RadTang]

Jethro Tull - Jethro Tull
Chciałem mieć tę składankę ale nie za 40 zł. Myślałem, że jak już za tyle to chociaż w porządnym stanie.

Akurat cena wcale nie musi być wyznacznikiem jakości, szczególnie jeśli handlarz ma takie pojęcie o płytach, jak ja o balecie, a jedyne co go interesuje to jak największy zysk. Niedawno widziałem to wydanie w komisie za 20 zł, pewnie poszłaby za 15, jakbym ją chciał - płyta optycznie nówka, okładka też w znacznie lepszym stanie niż Twój egzemplarz.

Dlatego ja już u kisi6 (na allegro) nic więcej nie kupię. I Wam też odradzam. Ten Black Sabbath miał być EX - u mnie VG. Nie jest jakoś mocno daleki od VG+ ale te hałasy na początku strony A (aż do wejścia wokalu Ozzy'ego) przesądziły sprawę.

[Peliks]

Ralph Kamiński - Młodość
2020 Fonobo

[Silurus]

Polskie symfonie (te nieco mniej znane) na początek nowego roku.