Pioneer PL-50 odmiany i różnice

[varrol]

Czy jest więcej różnic?

Różni się wszystkim tak jak wcześniej pisałem:

Dzięki wow, nie spodziewałem się takich różnic - chyba przez to, że te gramofony są tak podobne do siebie.

Patrzę teraz na schemat płytki PL-70 LII i wygląda na to, że jest taka sama jak PL-50 LII - różnica jest dosłownie w kilku elementach (których w PL-50 nie ma). Bardzo mnie ciekawi, czy wynika to z tego, że sam silnik jest inny, czy jest to coś czym można zrobić mały upgrade - w sumie wcale by mnie to nie zdziwiło.

[Wojtek]

Albo się "różnią wszystkim" albo są "tak podobne"

Jak ktoś chce mieć PL-70 to kupuje PL-70, a nie drutuje PL-50 żeby zrobić Franken PL-60

[varrol]

Albo się "różnią wszystkim" albo są "tak podobne"

Jak ktoś chce mieć PL-70 to kupuje PL-70, a nie drutuje PL-50 żeby zrobić Franken PL-60

Wypraszam sobie - ja nie drutuje sprzętów... Nie rozumiem skąd tak wredna odpowiedź...

[Piterski]

Ja na twoim miejscu słuchał bym Pl50 takiej jaka jest i się nią cieszył. Jak będziesz mieć fundusze i okazje porównać z PL70 to porównaj i zobaczysz czy warto iść w górę. Potem jest jeszcze bodaj P3 i tak pewnie można dalej i dalej tylko czy reszta toru nadąży? Może lepiej pomyśleć o lepszym phono, a następnie wkładce?

[varrol]

Ja na twoim miejscu słuchał bym Pl50 takiej jaka jest i się nią cieszył. Jak będziesz mieć fundusze i okazje porównać z PL70 to porównaj i zobaczysz czy warto iść w górę. Potem jest jeszcze bodaj P3 i tak pewnie można dalej i dalej tylko czy reszta toru nadąży? Może lepiej pomyśleć o lepszym phono, a następnie wkładce?

Wkładka na pewno lepsza pójdzie - bez tego, to w ogóle nie ma sensu cokolwiek kombinować, czy nawet porównywać - obecnie mój PL-71 gra lepiej od PL-50 przez wkładkę właśnie. Phono w moim wzmacniaczu (Yamaha A-1020) jest uznawane za całkiem dobre - choć mam daleki plan dać osobne phono podłączone bezpośrednio do końcówki (Yamaha M4 czeka) - ale to bym musiał taki z regulacją głośności kupić.

Póki co muszę się nacieszyć i osłuchać przynajmniej rok z tym sprzętem - ale ja lubię dopieszczać to co mam - doprowadzać do idealnego stanu, poprawić co się da itp. Sam PL-50 LII według mnie wymaga zmiany kondensatorów na nowe - wyglądają doskonale, ale nie ma opcji, żeby po 40 latach były w pełni sprawne (no chyba, że już były wymieniane) - zwłaszcza te po stronie zasilania - nawet jakby stał cały czas nieużywany. Można by sprawdzić kwarc - one się z latami degradują i tracą precyzję - ew. wymienić na bardziej precyzyjny.

[darkman]

dać osobne phono podłączone bezpośrednio do końcówki (Yamaha M4 czeka) - ale to bym musiał taki z regulacją głośności kupić.

Masz na myśli phonostage (zewnętrzny przedwzmacniacz gramofonowy) z regulacją głośności?

Póki co muszę się nacieszyć i osłuchać przynajmniej rok z tym sprzętem

Bardzo rozsądnie.

Sam PL-50 LII według mnie wymaga zmiany kondensatorów na nowe - wyglądają doskonale, ale nie ma opcji,

Czyli oceniasz statystycznie raczej?

Można by sprawdzić kwarc - one się z latami degradują i tracą precyzję - ew. wymienić na bardziej precyzyjny.

Może zacznij od obrotów. Wykazują jakąś niestabilność? Sprawdzałeś empirycznie czy też na razie tylko statystycznie? Tu trochę gorzej ze statystyką niż przy kondensatorach.

[Piterski]

Nie wiem czy po wymianie kondensatorów nie jest konieczny oscyloskop i jakieś regulacje.

[varrol]

Masz na myśli phonostage (zewnętrzny przedwzmacniacz gramofonowy) z regulacją głośności?

Tak, dokładnie - ale to raczej plany na odległą przyszłość.

Sam PL-50 LII według mnie wymaga zmiany kondensatorów na nowe - wyglądają doskonale, ale nie ma opcji,

Czyli oceniasz statystycznie raczej?

Z kondensatorami ten problem, że one mogą zachowywać parametry a potem nagle zrobić zwarcie, więc generalna zasada jest taka, żeby po tylu latach wymienić, bo koszt jest relatywnie niski w porównaniu do strat na pozostałych elementach w przypadku awarii. A tu też małe napięcia nie są, bo transformator ma 40V.

Można by sprawdzić kwarc - one się z latami degradują i tracą precyzję - ew. wymienić na bardziej precyzyjny.

Może zacznij od obrotów. Wykazują jakąś niestabilność? Sprawdzałeś empirycznie czy też na razie tylko statystycznie? Tu trochę gorzej ze statystyką niż przy kondensatorach.

To prawda, także duża szansa, że nie będę tego w ogóle ruszał.

Nie wiem czy po wymianie kondensatorów nie jest konieczny oscyloskop i jakieś regulacje.

Tak naprawdę, to sprzęt, który ma tyle lat i tak powinien być poddany regulacji. Oryginalne kondensatory jak straciły swoje parametry, to też dają inny efekt. Tak czysto hipotetycznie, to właśnie wymiana kondensatorów powinna zmniejszyć potrzebę regulacji. Ale tak.w praktyce, to trudno powiedzieć. Na płytce są 4 punkty testowe, ale musze dorwać instrukcję po angielsku, bo z tej co mam nic się w kwestii regulacji nie dowiem.

[varrol]

Strasznie krzywo są oryginalnie kondensatory polutowane - ciekawe czemu:

Teraz wygląda lepiej (kondensator 1000uF Nichicon FG jest tu bez sensu, bo to nie jest tor sygnałowy, ale taki tylko miał sprzedawca ):

Ogólnie regulacja jest dość prosta - można obroty po prostu z płytą stroboskopową albo akcelerometrem w telefonie (skalibrowanym) wyregulować.

Już wiem od czego jest ta brakująca w PL50 sekcja - to jest regulacja napięcia na linii 32V - to jest zasilanie silnika - także pewnie dlatego też stabilność obrotów jest lepsza.

PS. Oryginalne kondensatory były w różnym stanie - sporo z mniejszych nie trzymało nawet 20% tolerancji - co ciekawe czasem w drugą stronę - np. 470nF miał 650nf. Ogólnie elektrolity jakościowo są w porządku, ale bardzo dużo jest ceramicznych, które są takie sobie i w lepszych sprzętach się ich unika.

[Cannon]

Lubię te maszyny...
Sprawdziłbym jeszcze łożysko i stan okablowania wewnątrz wieży. Zalecam wymiane okablowania wieży zarówno dla 30 i 50 i 70 a na pewno trzeba je przejżeć.Dobrze robi
skrócenie drogi sygnału poprzez ominięcie płytki. Port kostki sygnałowej(jeżeli pozostaje orginał)oczyścić bo moze byc zasniedziały i utleniony ewntualnie cieniutko pobielić cyną ze srebrem. Dobre kable zewnętrzne i niech chowają się nowe wynalazki

[zic10]

A czym się różni od nich PL-30LII? Czemu dopiero od modelu 50 się bronią

same się bronią od wersji PL50 wzwyż.

Mam okazję kupić PL-30LII w fajnej cenie ale jak to lipa to chciałbym wiedzieć czemu i dozbierać do 50 lub 70. Z góry dzięki za info.

[varrol]

A czym się różni od nich PL-30LII? Czemu dopiero od modelu 50 się bronią

same się bronią od wersji PL50 wzwyż.

Mam okazję kupić PL-30LII w fajnej cenie ale jak to lipa to chciałbym wiedzieć czemu i dozbierać do 50 lub 70. Z góry dzięki za info.

https://audio-database.com/PIONEER-EXCL ... lii-e.html
https://audio-database.com/PIONEER-EXCL ... lii-e.html
https://audio-database.com/PIONEER-EXCL ... lii-e.html

Ja nie porównywałem w praktyce, więc więcej mogą powiedzieć osoby, które faktycznie je testowały. W teorii Pl30 nie wygląda jakoś dużo gorzej - na pewno obudowa mocno się różni konstrukcyjnie od 50-tki i 70-tki, ale już ramię wygląda tak samo (ale mogę się mylić - np. w specyfikacji jest, że do 30-stki regulacje dampingu dokupuję się osobno). Elektryka wygląda podobnie do 50-tki, ale transformator jest słabszy i brakuje jednego rezystora - ogólnie wygląda to tak, że im wyższy model tym zasilanie jest mocniejsze - ale czy same silniki się różnią, to nie wiadomo.

Konstrukcja obudowy 50-tki jest bardzo zbliżona do 70-tki - tylko tamta jest większa, a 30-stka wygląda już mocno inaczej i pewnie tutaj jest największa różnica na jej niekorzyść.

[Cannon]

Układ tłumiący drgania jest zupełnie inny w 50 i 70-amortyzatory nóżek mają inną konstrukcję a same nóżki wygląd.
Ramamiona w 30ii i 50ii są tej samej długości a 70-ka ma dłuższe. .Niebawem umieszcze do dalszej dyskusji porównanie dokumentacji zdjęciowej napędu 30, 50 i 70...tylko je odnajdę... albo rozkręce wszystkie 3 modele - mam jeszcze niedotkniętych parę sztuk i je omówimy -może będzie niespodzianka?...

[zic10]

Z tego co widziałem wyższe modele mają możliwość regulacji siły tłumienia. PL-30LII ma na ramieniu napis damping on/off czyli można tłumienie włączyć i wyłączyć a ze specyfikacji zrozumiałem, że regulacja odbywa się przez specjalne narzędzie które dokupuje się oddzielnie. Jeżeli jestem w błędzie proszę o sprostowanie.

[varrol]

Mały update odnośnie napięcia. Jako, że jest to sprzęt na 100V, to pewnie większość używa go z przetwornicami 230/100 (a pewnie niektóry 230/110).

Przetwornice przy naszym napięciu dochodzącym nieraz do 250V (uroki fotowoltaiki) dają i 110V do nawet 120V - wszystko zależy jak transformator zrobiony. No i tu pojawia się problem - wersja PL50LII jest zrobiona z zapasem, ale niewielkim - przy 115V np. na kondensatorze 1000uF/63V jest już 60V (silnik wyłączony). Powiedziałbym, że nie powinniśmy uruchamiać go na napięciu wyższym niż 110V - więcej to już zaczyna się zbytnie obciążanie elementów.

Model PL-70LII wydaje się mieć większą tolerancję. Co do wersji PL30LII - nie wiem, ale wydaje się podobna do PL50LII pod tym względem.