Kolumny wintydżytsu u Myszora

[Myszor]

Zaraz jadę do znajomego w tamtą stronę. Podjadę do gościa i zobaczę.

[amrowek]

@ Myszor
jak ja ci tego zagłębia sprzętu zazdroszczę, co i rusz jakiś rodzynek tam się znajdzie.

[Myszor]

@ Myszor
jak ja ci tego zagłębia sprzętu zazdroszczę, co i rusz jakiś rodzynek tam się znajdzie.

Jak nadszedł post amrowek to właściwie byłem jedną nogą za drzwiami w drodze na obiad ze znajomymi w Opolu.
Popatrzyłem że kolumny niedaleko, zadzwoniłem i umówiłem na oględziny.
Po obiedzie wyruszyłem dziarsko do krainy wintydżowych vw passatów i audików, koniecznie w wersji kombi, oraz miejscowości o dwujęzycznych nazwach.
Gospodarz powitał mnie w obejściu i zaprosił do domu. Na piętrze, w jednym z pokoi, staly kolumny w charakterze stolików po lampę czy książki.
Jak 80% lokalnej ludności, człowiek ów pracował w Niemczech i tam też nabył kolumny. Pięć lat temu wrócił z heimatu i zabrał je ze sobą. W jakimś sensie zatem to mienie przesiedleńcze
Jedną maskownicę zdjął by zrobić fotkę.
Drugą zdjąłem ja. Siłowałem się. W końcu zdjąłem razem z gniazdami kołków
W środku pajęczyny i kurz.....nikt nigdy nie zaglądał tu. Genialne.
Głośniki w stanie perfekcyjnym, jakby z fabryki dopiero co wyjechały.
Maskownice też. Nic nie obite na skrzynkach.
Odsłuch ograniczył się do sprawdzenia na radiu, że grają, bo gość audiofilem ewidentnie nie był (kolumny i wieża musiały być, ja ? Jak meblościanka i rozkładana kanapa).
Krótkie negocjacje i za 7 Jagiełłów stałem się posiadaczem nowiutkich kolumn podłogowych ATL Hans Deutsch HD310i w stanie near mint
W domu za pomocą odkurzacza, pronto i mikrofibry przywróciłem im blask. Butaprenem wkleiłem gniazda bolców maskownic.
Przyszedł czas na odsłuchy.
To spore klocki. Większe niż Saba 1300. Kilka danych:
Konstrukcja 3 drożna otwarta, ciut późniejsza niż Saba (1983), 8ohm, 20cm bas, pasmo 22-22.000, czułość 91db, 100W, 19kg sztuka.
Od razu powiem że grają znakomicie. To inna szkoła grania niż saba. Coś jak grundigi 1600 ale z większą mocą i lepszym basem.
Bardzo szybkie, detaliczne, góra szklankowata, ostra jak brzytwa.
Scena budowana jest u góry. Normalnie jakby perkusja byla 1,5 m nad ziemią. Oddech. Agresja.
Uwielbiam saby za ich bułowatość. Można godzinami słuchać i nie męczy. Jak cadillac.
HD310i są jak wyścigówka z twardym zawieszniem. Wejście bębnów w November Rain ekscytujące
Znakomite klocki. Nie potrafiłbym dziś wybrać tych lepszych. Są takie inne. Obie fajne i warte sporych pieniędzy w porównaniu z obecnymi konstrukcjami.

Dzięki amrowek, you made my day

[zbyszek1982]

Masz niebywałe szczęście, że udało Ci się je kupić w takim stanie. Bardzo fajne.

[Myszor]

Masz niebywałe szczęście, że udało Ci się je kupić w takim stanie. Bardzo fajne.

Niezwykły zbieg okoliczności. Amrowek zaczął ja skończyłem. Normalnie nówki ze sklepu jakby.
Słucham i szczenę zbieram z podłogi.

[klin]

Ooooo jaaaaaaaa.....to nie ma końca
Ale już się nie mogę doczekać

[bluegi]

z większą mocą i lepszym basem.
Bardzo szybkie, detaliczne, góra szklankowata, ostra jak brzytwa
Scena budowana jest u góry. Normalnie jakby perkusja byla 1,5 m nad ziemią. Oddech. Agresja.

Haaa! Witamy w klubie posiadaczy ATLi Piękne! Następny, który może poczuć w jakimś stopniu to, co ja chociaż reszte sprzęciora masz lepszą Bardzo serdecznie gratuluję zakupu!

[Ramirez]

HD310i są jak wyścigówka z twardym zawieszniem. Wejście bębnów w November Rain ekscytujące

Szczerze zazdroszczę tego nabytku

[Myszor]

Bluegi też na Atl jedziesz ? Powiedz , ta detaliczność nie męczy z czasem ? Na razie mi się baaaardzo podoba.

[bluegi]

No oczywiście, ja tutaj chyba pierwszy recenzje na temat ATL-i kleiłem i też Mrówek je polecił, tylko jakoś wtedy ludzie się nie rzucili O tu http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=45&t=7993
A opisując je wtedy jeszcze nie miałem do nich tak wielkiego szacunku jak teraz.
I tak mam je do teraz i przeorałem się i przez cantony takie, siakie, inne brauny i nic nie ma podskoku do ATLi.
Mnie osobiście nic nie męczy bo ja się jaram detalicznością na maxa i właśnie soczystym dołem. Soczysty dół + zwiewność na reszcie + detale i środek na miejscu. Czyli wokal dostajesz za przeproszeniem na morde jakby Ci ktoś w twarz śpiewał Genialne są. I pokój pełen muzy nawet jak ledwo piec rozkręcisz. Ale wkładek AT1XX się na nich słuchać nie da Tak świdrują uszy że to już wkur**a

edit: aa, no i piecyk oczywiście totalnie na zero na regulacjach barwy i niczego nie brakuje i ja już żadnych pierdzisków monitorków sobie nie wstawie, bo to nie moja bajka jednak. Ja muszę mieć piec na zero i wszędzie pełno wszystkiego, bo inaczej po prostu mnie to mierwi...a do tego potrzeba większej paczki

[Myszor]

Aha. Ja też czuję, że u mnie zagoszczą na dłużej. W temacie amplifikacji mam projekt na wintydżytsu a tam można dwa zestawy podpiąć
@klin - trafią do Ciebie , nie bój nic.
Jeszcze taki myk się zdarzył , że koleś który kupił mozarty ode mnie mieszka na tej samej dzielni co my. I ma Bernarda. Zagłębie się robi

[bluegi]

Nie jest to różanka, prawda?:D Nie raczej nie, bo Ty tam w jakiejś większej chatce przesiadujesz, to raczej nie na różankowym lemingradzie.
Ciekawe co Klin teraz powie... Ja właśnie sobie już takie Saby delikatnie upatrzyłem "na testa", ale właśnie Klin mnie troszeczkę przystopował.
Pewnie te jego zagadają lepiej mimo wszystko, nie mniej ciekawe ciekawe Na ile lepiej, czy wiele lepiej, czy niewiele lepiej ale lepiej Piękne Myszor w każdym razie, zarówno te ATL-e ze względu na stan, jak i Saby ze względu na całokształt. Fajne zakupy Ci się trafiły, gratki i niech endorfiny krążą jak najdłużej.

[Myszor]

Saby to se możesz ode mnie wypożyczyć i sie przekonać. Daleko nie masz.

[bluegi]

a dziękuję bardzo za propozycję Myszor, szczerze powiedziawszy baaaaaardzo chętnie bym ich posłuchał, ale chyba nie chciałbym pożyczać mimo wszystko, bo pożyczam tylko to co da się odkupić w razie czego Nie mniej może kiedyś będzie okazja jeszcze się ustawić na wspólny odsłuch i wtedy będzie to 5 min z Sabami. Oczywiście w razie chęci zapraszam na odsłuch do mnie lub bez problemu pożyczę swoje ATL-e uszanowanym kolegom z całego forum, ale to już na PW będziemy się synchronizować. Może Klin chce moje ATL-e? Może trzeba zjeść jakieś tam fifarafa za potężne tysiące, bo nazwy już nie pamiętam ale zapisałem

[amrowek]

Panowie mam prośbę swoje ekscytacje sprzętem opisujcie sobie na PW bo cholery można dostać, że człowiek tak daleko ma do tego zagłębią vintydźy
nie wspominając już o egzaltacji jeśli chodzi o doznania od słuchowe. Chyba będę się musiał przeprowadzić.

ps
cholera nie zmieściły by mi się przy TV, musiał bym przemeblować cały saloon.

psII
@Myszor
trzeba przyznać że wyglądają jak funkel nófki
Musiałeś trafić do salonu ze sprzętem audio klasy Hi-End
a gdzie zdjęcia kartonów/opakowań fabrycznych od ATLi?
patrząc na ich stan to chyba w promocji były.
może też jednak jakiś stary wzmak ?