Wyjazd zaliczony. Dwa tygodnie zleciały jak jeden dzień

Masakra jak uciekło a i tak jak na tak duży temat 2 tygodnie to mało - 3 byłoby optymalnie na Rumunię i Bułgarię a tak kilka rzeczy musiałem odpuścić. Dotarliśmy do Neseberu i trzeba było wracać. Najeździłem się za wszystkie czasy i nie prędko dam się zaciągnąć w góry. Rumunia i Karpaty to średnie 2.20h/100km. Niewiele tras wypadło po autostradach i 2,5 kkm w jedną stronę to jak z 10 kkm na zachodzie...
Postaram sie troche materiałów z wyjazdu powrzucać lecz na wyjeździe padł mi laptop i dopóki go nie naprawię to jestem pozbawiony możliwości montażu materiałów - zwłaszcza tych z drona a te najlepsze.
Jedni używają sprzętu do słuchania muzyki, drudzy używają muzyki do słuchania sprzętu.
Ja błądzę gdzieś po środku...