Na pewno wymyśliłeś sobie wygodną historięmisienka2008 pisze:Przekret zrobil na pewno bo moja oferta 130 Euro byla najwyzsza.

Możesz sobie tak myśleć, ale fakt faktem regulamin eBay i allegro dopuszcza takie sytuacje. Całkiem logicznie zresztą, jak już naświetlił Pawelec.misienka2008 pisze:Reklamowac chcialem fakt wycofania aukcji pomimo przystapienia do niej kilku chetnych. Tak nie powinno byc.
Opis tez jest ważny i wiążący dla transakcji.misienka2008 pisze:Jest zasada, ze kupujesz to co na fotografii.
Byłoby debilnie gdybyś np. nie mógł zaskarżyć wygranej licytacji, gdzie w opisie sprzedawca pisał o Audi, a na zdjęciu masz Skodę.
Przyznam rację że koleś robi przekręty jeśli sytuacja się powtórzy, bo teraz nie ma już dobrej wymówki.
Całkiem możliwe też, że licytacja miała niską cenę m.in. z powodu tej niezgodności opisu ze zdjęciem (wielu ludzi to odstrasza).
Koleś w nowym opisie wspomina o tym że licytacja została powtórzona z ww. powodów (błędy w opisie).
Swoją drogą, to tez jest trochę ryzyk fizyk, bo człowiek wyraża się jedynie o stanie optycznym, a nie technicznym sprzętu. Nie daje gwarancji na sprawność. Weź to pod uwagę.