Czasem jeden kanał trzeszczy

[Wojtek]

Sprawdziłeś już połączenia?

[damianos]

Temat stary, ale widzę że bez rozwiązania problemu. Niestety mam ten sam problem. Jeden kanał (zawsze ten sam) zaczyna trzeszczeć lub w ogóle nie gra. Pomaga lekkie puknięcie w obudowę gramofonu. Czasem pomoże to na krótki czas a nieraz na całą stronę płyty. Odpiąłem kable sygnałowe przy wkładce, przeczyściłem lekko piny (były lekko zaśniedziałe). Nie chcę na razie inwestować w nową wkładkę bo w planach mam wymianę gramofonu.
Znalazł już ktoś rozwiązanie tego problemu?

[Ramirez]

W momencie, gdy jeden kanał "nie gra" poruszaj delikatnie przewodami z tyłu gramofonu włącznie z uziemieniem i sprawdź efekt. Chyba tam leży problem.

[Peter007]

Nie przepinaj głośników, tylko przewody wejściowe. Jeśli problem przeniesie się na drugi kanał - masz problem z gramofonem. Jeśli nie - wzmacniacz.

Czyli jeśli zamienię miejscami przewody RCA wychodzące z gramofonu i problem tkwi niezmiennie w tej samej kolumnie to przyczyny szukać we wzmacniaczu? Przy puknięciu w gramofon kolumna "zaskakuje". Kolumna jest sprawna, bo po przepięciu kabli głośnikowych przestaje grać druga.

[Wojtek]

Czyli jeśli zamienię miejscami przewody RCA wychodzące z gramofonu i problem tkwi niezmiennie w tej samej kolumnie to przyczyny szukać we wzmacniaczu?

Logiczne

[Peter007]

No właśnie, więc dlaczego po puknięciu w gramofon kolumna zaczyna grać?

[Wojtek]

"Uderz w stół, a nożyce się odezwą"

[Peter007]

Nic z tego nie rozumiem

[chudy_b]

No właśnie, więc dlaczego po puknięciu w gramofon kolumna zaczyna grać?

To co piszesz, trochę się ze sobą kłóci. Albo coś źle zaobserwowałeś, albo masz dwa problemy. I wzmacniacz i gramofon.

[Peter007]

Jest dokładnie tak jak opisałem. Oczywiście jest też możliwość, że nawaliły dwie rzeczy ale czy jednym delikatnym puknięciem w gramiak ustępowałyby obie usterki (oczywiście chwilowo tylko)?

[ozii]

Jest dokładnie tak jak opisałem. Oczywiście jest też możliwość, że nawaliły dwie rzeczy ale czy jednym delikatnym puknięciem w gramiak ustępowałyby obie usterki (oczywiście chwilowo tylko)?

Może po prostu igła krzywo wpada do rowka (jest poluzowana) i smaży ?

[Peter007]

Zdejmowałem cały headshell i wkładkę, czyściłem piny i później kalibrowałem. Bez zmian.

[mlb]

Temat stary, ale może rozwiązanie się komuś przyda (o ile ma taki sam przypadek jak u mnie gdzie jeden kanał czasami wyraźnie trzeszczy, nawet na nowej płycie, połączenia sprawdzone). Otóż u mnie przyczyną była igła trochę przekrzywiona w stosunku do płaszczyzny płyty, (sugerował to ozil), co widać dopiero pod silniejszą lupą. Naprawiłem to przy użyciu precyzyjnej pensety (bardzo delikatnie przekrzywiłem igłę do pionu) i teraz gra pięknie. Do zabiegu potrzeba jest duża precyzja, więc jeśli komuś drżą ręce, warto poprosić kogoś innego, a może i uśmiechnąć się do zegarmistrza.

[krzysztobr]

Witam. Mam bardzo podobny problem i przerabiałem na dwóch gramofonach. Kanał prawy przerywa i czasem gra ok przez dłuższy czas. Po puknięciu w obudowę gramofonu na chwilę gra dobrze. Dodam, że w pierwszy gramofon u kumpla gra dobrze czyli wynikało by z tego, że coś ze wzmacniaczem. Może ktoś ma pomysł jak by można było rozwiązać ten problem. Na razie igły nie ruszam.