Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Zastosowałem się do udzielonych tutaj wskazówek i zakupiłem igłę z wamatu. Trochę to trwało dlatego późno odpisuję, małe przejścia z dostawą ale wszystko dobrze się skończyło
Ustawiłem jeszcze raz gramofon i skalibrowałem wkładkę (te szablony brrrr...) i wszystko działa jak należy - od strony mechanicznej. Dźwięku spodziewałem się lepszego, jakaś słaba dynamika, no ale to pewnie nie ta klasa.
Buczenie to napewno wina adaptera DIN->RCA, faktycznie wg tego co napisali koledzy wyżej trzeba będzie wymienić kable, ale jak się będę miał za to zabrać to pewnie założę osobny wątek
Narazie trzeba się zabrać za zakupy żeby było czego słuchać!
Gramofon grał świetnie (jak na ten model) nagle przestał. Po wymuszeniu zeznań dowiedziałem się, że prawdopodobnie delikatnie jej się ześliznęłą igła po płycie. Moje pytanie. Czy coś takiego może spowodować uszkodzenie igły, która zaczyna ślizgać się po płytach dźwięk brzmi jak bełkot a przy próbie regulacji anti-skatingu ramie ucieka w różnych kierunkach?
Narzeczona "zajumała" ostrze igły.. 
