Jasne jasne. Widziałem post, ale zapomniałem odpisać
Znam sprzedawcę tego Q2, użytkownik z forum audiostereo. Można mu wierzyć.
Gramofon nie ma pokrywy, a pasującą pokrywę ciężko dzisiaj dostać (i do tego są w cenie). Co do "95% automatyki" to jeśli wspomniany problem z czasami niepowracającym ramieniem jest jedynym to sądzę, że byłoby to do przebolenia. Możliwe że coś w środku nie styka, stąd nie załącza się automat. Sprzedawca pewnie nie sprawdzał tego

Jeśli Ci to pasuje to bierz śmiało
Ogółem z tego co czytam to już wiesz o co biega i czym się różnią te modele.
SL-Q3/Q2 są więcej warte od SL-D3/D2, ale nie o wiele, gdyż jak już zauważyłeś, główna różnica leży w kwarcowej stabilizacji.
Pytanie tylko czy zależy Tobie bardziej na w pełni automatycznej obsłudze gramofonu czy na większej gwarancji stabilnych obrotów talerza (kwarc).
Zaznaczam, że różnice w stabilności obrotów między kwarcem, a bardziej tradycyjnymi sposobami nie są jakieś ogromne.
Tak więc biorąc pod uwagę stan Q2 i to, że póki co z dostępnego towaru najbardziej podoba Ci się D3... to bierz D3
Dodam tylko że wkładka Audio Technica CN 5625AL to nic specjalnego, ot bardzo tani przejeżdżacz rowków (serio, widziałem miejsca w sieci gdzie ludzie oddawali je za darmo). Co nie znaczy, że jest ona do wyrzucenia czy coś, ale po prostu warto by było wymienić tą wkładkę. Może nie od razu, ale kiedyś na pewno
A ten nieużywany SL-Q3 to faktycznie niezłe znalezisko. Cena nawet nie jest wygórowana, biorąc pod uwagę co można dzisiaj kupić nowego z gramofonów w tej kwocie
