Bardzo się cieszę, że trafiłem do społeczności winylowych zapaleńców, bardzo liczę na waszą wiedzę i chęć zarażania magią winylu

Od wielu lat męczyło mnie pragnienie słuchania muzyki płynącej z gramofonu. Jednak był to dla mnie tak nieznany świat, że jakoś odkładałem na kiedy indziej zgłębienie tego tematu. Zawsze były jakieś inne konieczności finansowe. Ale zawsze jak widziałem jakiś film o latach 70 tych i pokazywali jak wtedy się słuchało muzyki i do tego jakiej muzyki, to na nowo wzbierały we mnie chęci dotknięcia tej magii

Tym razem to koniec, nie dam rady dłużej tego odwlekać, więc jestem tu i zaraz zacznę zamęczać Was pytaniami, mam nadzieję, że nie nadużyję Waszej cierpliwości
