Witam:)

[Latro]

No i stało się, a wszystko przez was... Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem kupna nowego ew. używanego 2-3letniego gramofonu za 500-600pln ew. używany Pro-Ject za +/- 1000pln. Ale zawsze mi coś nie pasowało, cena, wygląd czy materiały z jakiego był wykonany gramek nie wzbudzały mojego zaufania, nie zachęcały do odsłuchu. I tak trafiłem tutaj, czytam o tych wszystkich Telefunkenach, Siemensach i innych cudach (to oni robili gramofony?!) i..postanowiłem oczywiście zachowując zdrowy rozsądek sceptyka zakupić własne vintage;) Wypatrzyłem na Allegro Philipsa 406 skusiła mnie cena (120pln) i to, że sprzedawca był/jest z mojego miasta. Niestety ktoś mnie ubiegł i go kupił, ale okazało się, że ma jeszcze coś i zaprasza na oględziny i ew. zakup. To był jakiś Elac Miracord 625..jak tylko go zobaczyłem, wiedziałem, że będzie mój 40 letni gramofon i wszystko działa!?:) Cenę 250pln. przełknąłem gładko, w domu po ustawieniu w miejscu wysłużonego GS 461 zrozumiałem dlaczego kupujecie, ba kolekcjonujecie stare gramofony..

[Wojtek]

Cześć Latro

Przy okazji zaoszczędziłeś trochę gotówki na płyty

[Latro]

Cześć:) Serio, jestem zachwycony tym gramofonikiem, oczywiście nie jest idealny i w związku z tym mam kilka pytań, ale to już w odpowiednich działach:)
A co do płyt to mam ich trochę, kiedyś "fachowo" obrobionych Arturem, a potem GS-em heh;)

[pan_winyl]

Elac w drewnianej skrzynce ładna bestia!

[Latro]

Śliczna wręcz

[Pawelec]

Cześć, nie chwal się tylko zrób zdjęcie. Bardzo fajny gramofon .

[john90]

Cześć

[Latro]

No i mam roczek! Co prawda już luty, trochę przegapiłem moment rejestracji, ale co tam, jest impreza
Czegoś się przez ten czas nauczyłem, zaczynam powoli byś świadomym hmm audiofilem..(?) tzn mniej więcej wiem czego chcę od mojego (przyszłego) zestawu hifi.
Tę wiedzę zawdzięczam utopionym oszczędnościom w chybione inwestycje, hehe
W szafie kurzy się yamaha cr 600. Po przygodach opisanych w temacie o niej i szczęśliwym uratowaniu, padł (chyba) przedwzmacniacz gramofonowy . Kupiłem NADa 140, cena okazyjna, ale dopiero w domu zorientowałem się, że pokrętła nie są oryginalne, pochodzą z czegoś polskiego, ale gra i wygląda
Rozczarowały mnie Cantony Karat 200, może to przez Arcusy TS15, kupione zupełnie przypadkowo w ciemno. To jest ten dźwięk, który oczywiście będę starał się udoskonalić, blisko sceny, żywo i dynamicznie, gdy bas schodzi nisko, chcę go nie tylko słyszeć. Ale mam zagwostke, kupiłem za 50pln stare, poobijane monitory Made in DDR (RFT) i sam nie wiem, basu nima, ale tych kolumn nie słychać, dźwięk jest oderwany i gdy zamknę oczy, nie potrafię ich zlokalizować, ech gdyby odtwarzały bas...
Bardzo żałuję, że pożałowałem 550zł. na odrestaurowane ampli Martel100C, żałuję bo miałbym w domu prawdziwą lampę heh, a tak ino slina
A zaczęło się od gramofonu wciąż się nim zachwycam, wygląd i to jak działa, ale dźwięk...cóż słychać napęd i to mi nie pasi. Na pewno kupię drugi i na pewno manual ew. półautomat, najlepiej dd.
Bardzo fajny portal Wojtek, fajni ludzie, chyba tylko tutaj nikt nie wyśmieje kogoś kto chce wydać 2 stówy na wzmak czy kolumny, nie ma tu nadętych buraków (co to wszystko wiedzą najlepiej i mają najlepiej) i oby tak dalej
Pozdrawiam

[Dziadek]

Hej