Za młodu słuchałem winyli namiętnie, w Polsce tłoczonych oczywiście, bo innych nie było, coś chyba jeszcze z Bułgarii miałem.. Alternatywą były tylko kasety, ale szumiały, lepszy był trzask płyty

Po latach (piętnastu) znowu uruchomiłem gramofon, ale nie spodobała mi się jakość dźwięku

Mam więc problem - napiszę to w innym wątku.
Pozdrawiam.