Prawdę mówiąc, kiedy pierwszy raz rejestrowałem się na innym forum pod takim nickiem, nie zastanawiałem się długo, tylko wybrałem pierwszy, jaki przyszedł do głowy. Być może podświadomie też miałem jakieś skojarzenia
Jeżeli zaś chodzi o mojego bloga, to po prostu lubię pisać o muzyce. Nawet poszedłem studiować dziennikarstwo, z nadzieją, że kiedyś zostanę dziennikarzem muzycznym. Jedyne jednak co wyniosłem z tych studiów to pewność, że z tym zawodem nie chcę mieć nic wspólnego
Choć pewnie dziennikarstwo muzyczne wygląda całkiem inaczej niż to, co tam przerabialiśmy. W każdym razie, w chwili obecnej piszę wyłącznie dla przyjemności i nie wygląda na to, żeby coś w tej kwestii miało się zmienić.
Zaś kończąca go liczba 69 nie oznacza roku urodzenia, ani wieku, lecz... przyjmijmy, że wzięła się stąd, że aktualnie posiadam właśnie tyle płyt winylowych 
