Trafiłem do Was z potrzeby serca i głodu wiedzy.Swój pierwszy gramofon Daniel, pożyczałem od kolegi w połowie lat 80-tych, chociaż w domu był wcześniej Bambino. Dostałem, również w połowie lat 80-tych, od kolegi uszkodzonego Akai AP-Q41, ale jako elektronik uporałem nie z tym w kilka sekund i mam go do dzisiaj. Dostałem jeszcze drugi gramofon JVC QL-A2, ale tu już jest gorzej, bo nie ma ciężarka przeciwwagi (też go nadal mam ). W życiu, więcej płyt kupowałem niż słuchałem, ale dusza cały czas łkała za tym czymś. Akai zaczął robić "dzięcioła" w płyty i już nie miałem siły z nim walczyć.....kupiłem nowego Denon DP 300F, nie gra tak jakbym chciał, nie ma tego czegoś, męczyłem się tak, chyba ze cztery lata i ostatnio, wróciłem do Akai, naprawiłem go ponownie i pomimo, że jest tam wkładka i igła (Pickering XV=15/625), która ma ponad 30 lat...gra dużo lepiej niż Denon. Prawda jednak jest taka, że Akai, już nie wygląda zbyt dobrze, rysy, otarcia.....


Pozdrawiam
Andrzej