Tak sobie was czytam korzystam z porad oraz giełdy więc myślę że wypada się wreszcie przedstawić i parę słów napisać.
Jestem Wojtkiem i mieszkam w Łodzi.
Choć gramofon posiadam dopiero od listopada to pierwszy winyl trafił do mnie jakieś 2-3 lata temu wraz boxem The Doors - London Fog. Wtedy też pomyślałem, że odtworzę swoją utraconą podczas licznych przeprowadzek dyskografię doorsów którzy zaczęli w tym czasie obchodzić 50lecie. Więc kupiłem pierwsze wznowienie a tam oprócz 3CD kolejny winyl i może bym zapomniał o nim słuchając samych CD na boomboxie gdyby nie to, że kolejna płyta już tylko jako LP pojawiła sie z okazji Record Store Day. Poczytałem sobie trochę o tej imprezie, przejrzałem historię poprzednich edycji, spodobało mi się to i podjąłem decyzję, że tym razem doorsów będę miał na winylu. I tak przez dwa lata uzbierałem kilkanaście płyt. Niestety pilniejsze wydatki uniemożliwiały mi zakupy większej ilości nie wspominając o gramofonie i reszcie toru. Nadszedł jednak listopad kiedy to dostałem od znajomych w prezencie Yamahe P-28. Wzmacniacz już wcześniej kupiłem na forumowej giełdzie, kolega amrowek pomógł dobrać kolumny i wreszcie co zbierałem tyle czasu choć nie ma tego dużo zagrało. Teraz nie pozostawałoby nic innego jak nabyć więcej płyt i oddać się muzyce co z pewnością uczynię ale...
Świat audio był dla mnie do tej pory całkowicie obcy i dopiero przeglądając forum pod kątem sprzętu zdałem sobie sprawę jak dużo tego jest.Ilość możliwych konfiguracji z początku mnie przytłoczyła ale im więcej czytam tym bardziej zżera mnie ciekawość jak te różne sprzęty brzmią i budzi to we mnie ochotę by poeksperymentować zwłaszcza że nie musi to kosztować od razu dziesiątki tysięcy złotówek. Obawiam się tylko że jak zacznę to wsiąknę...
Wygląda na to że mam nowe hobby
Dziękuję i pozdrawiam.
To zaraźliwe hobby i nie jestem pewien czy uleczalne 
