Włączyłem toto, talerz się kręcił, igła "czyta", ale po podłączeniu głośników nic nie było słychać, tylko szumu. Rozkręciłem, dalej nic (wszystko wygląda ok), podłączyłem pod wzmacniacz - nadal cisza.
Z ciekawości wyjąłem wkładkę Uf 50 (nigdy wcześniej nie miałem czegoś takiego) i po chwili ją rozebrałem.
wysypało się coś czarnego; i już wiedziałem dlaczego nic nie słychać

Co to się rozsypało ??
Zakładam, że wkładka (oprócz) igły do wyrzucenia i szukam nowej.
Czy warto szukać używki po 50 pln, czy (skoro moja się rozsypała ze starości), kupić nową za ok 90 pln ?