
Wymierzyłem i nawierciłem otwory obudowie: Nawierciłem otwory w deskach wzmacniających obudowę. Deski te też wydłużają w pionie "prowadzenie" pręta z hokejami i rury do odsysania. Zaznaczam tu, że moja myjka nie ma być ozdobą salonu i zdecydowanie nie miałem czasu na dopieszczanie poszczegołnych elementów. Ona ma działać a stać będzie i tak w kotłowni

A tutaj łozyska wpasowane w deski. Użyłem takich fikuśnych wierteł do otworów na 19mm: A tak to wygląda po skręceniu: Pierwsze przymiarki z rurą: