Czym odnowić aluminium?

[Wojtek]

Nie no jak skończysz to się pochwal Frankensteinem, bo to zawsze ciekawe tematy.
Unitra klub jakąś reprezentację lojalną ma więc będzie poklask i cmokanie na pewno, chociaż puryści mogą się obrazić.

[chudy_b]

robię - bo chcę, bo mogę. Nie dlatego żeby "robić odsłuchy" czy mieć sprzet o którym inni opowiadają "że jest doskonały". Z tego wyrosłem już. Teraz robię to co sprawia mi przyjemnośc

Ja to popieram. Nie wszystko zawsze musi się "kalkulować". Za to można się czegoś nauczyć, coś popsuć i naprawić. A jak się uda, to mieć satysfakcję. Nie ważne czy to Bambino, Adam czy Thorens. Ja relacje chętnie poczytam. A co do aluminium, to trudny temat. Kiedyś próbowałem wyczyścić kropki z talerza i odpuściłem. Nic delikatnego nie chciało tego brać, a agresywne metody tylko pogorszyły by sprawę.

[dale]

Nic delikatnego nie chciało tego brać, a agresywne metody tylko pogorszyły by sprawę.

No właśnie też dochodze do takich wniosków po lekturze różnych for, jak również przypomniałem sobie perypetie z przed ponad 10 lat, jak czerniłem różne stopy aluminium (wiatrówki - tzw ZnAl). Domyję i zostawię, jak jest.

Nie no jak skończysz to się pochwal Frankensteinem, bo to zawsze ciekawe tematy.

Ok, żeby nie było że focha strzeliłem

Unitra klub jakąś reprezentację lojalną ma więc będzie poklask i cmokanie na pewno, chociaż puryści mogą się obrazić.

Ja purystów rozumiem, dlatego szukałęm egzemplarza który miał takie uszkodzenia, raz że cena, dwa nie niszczyłęm zabytku. Na pewno też po ustawieniu, wrzucę jakieś pliki dźwiękowe zgrane w bezstratnych formatach, choć zdaję sobie sprawę jak obnaży to wszelkie wady. Ale ciekaw ich jestem, zwłaszcza że część można będzie poprawić.

Nie wszystko zawsze musi się "kalkulować". Za to można się czegoś nauczyć, coś popsuć i naprawić. A jak się uda, to mieć satysfakcję.

No właśnie to w pewnym wieku zaczyna miec znaczenie.

[Maciek Zet]

Adam nie jest dla wszystkich.
Adam jest dla sentymentalnych freaków, którzy kochają "starocie" i ich nieprzebrzmiałe piękno... Nostagiczne wspomnienia i "stare analogowe brzmienie". Czasem ważniejszy jest
klimat niż odsłuch. Nie o to tu chodzi.
Dale ma rację!
Pzdr.,
M.

[Peter007]

Adam nie jest dla wszystkich.
Adam jest dla sentymentalnych freaków, którzy kochają "starocie" i ich nieprzebrzmiałe piękno... Nostagiczne wspomnienia i "stare analogowe brzmienie". Czasem ważniejszy jest
klimat niż odsłuch. Nie o to tu chodzi.
Dale ma rację!
Pzdr.,
M.

Przecież całe to forum kręci się wokół staroci i analogowego brzmienia. Większość ma tu jakieś sentymenty i na pewno ceni sobie klimat czarnych krążków.

[Merrick]

Adam nie jest dla wszystkich.
Adam jest dla sentymentalnych freaków, którzy kochają "starocie" i ich nieprzebrzmiałe piękno... Nostagiczne wspomnienia i "stare analogowe brzmienie". Czasem ważniejszy jest

Mój kolega ma chyba trzy polskie gramofony (jeśli nie więcej) a do tego z 10 polskich wzmacniaczy, magnetofony i inne cuda polskiej techniki. Ostatnio kupił takie coś.... gdzieś tam już wrzucałem ale wrzucę jeszcze raz. Kolega nie zamierza kupować "zachodniego" sprzętu

[dale]

Polska w wielu wypadkach wzorowała się na rozwiązaniach zachodnich, elektronika często była projektowana bezkompromisowo, natomiast potem, na etapie wykonania były oszczędności i zastępowanie elementów, ale teraz mając zaplecze sprzętowe i dostęp do dobrej elektroniki, można to wszystko doprowadzić do właściwego stanu.

[Wojtek]

Kolega nie zamierza kupować "zachodniego" sprzętu

Unitra klubowicz aż do grobu!
Powiedz jeszcze że jeździ polskim Fiatem

[Merrick]

Polska w wielu wypadkach wzorowała się na rozwiązaniach zachodnich, elektronika często była projektowana bezkompromisowo, natomiast potem, na etapie wykonania były oszczędności i zastępowanie elementów,

Dokładnie. Dawno temu miałem magnetofon Etiudę i mimo iż często się psuła brzmiała dobrze

teraz mając zaplecze sprzętowe i dostęp do dobrej elektroniki, można to wszystko doprowadzić do właściwego stanu.

No właśnie. Namawiam od dłuższego czasu kolegę na ostry eksperyment z Radmorerm ( bo ma ich 3 sztuki) aby do jednego z nich wstawił nową elektronikę bo coś mi się wydaje że tak zrobiony Radmor mógłby zaskoczyć brzmieniem no ale on nie lubi ingerować

[zbyszek1982]

Widzę, że propaganda czasów PRL była wyjątkowo skuteczna.

[amrowek]

spróbuj wyczyścić chusteczkami nawilżonymi od okularów , dobrze tym poleruje się ramie gramofonu

[dale]

dobrze tym poleruje się ramie gramofonu

Bardzo przydatna informacja

Widzę, że propaganda czasów PRL była wyjątkowo skuteczna.

Jasne, to przez fartuszki w szkole Dorastałęm w okresie kiedy Polskę zaczęła zalewać fala plasticzanej chińszczyzny i dlatego teraz mam alergię na wszelkie technicsy czy inne odlewki z plastiku

[Maciek Zet]

Nie dziwię się człowiekowi
Na zdjęciu magnetofon Marcin - kolejne marzenie z dawnych czasów - biały kruk albo nawet jednorożec, który widziałem na żywo tylko raz
Na marginesie - jest masę takiego sprzętu i polskiego i zagranicznego z lat minionych, który najchętniej zgromadziłbym w pokoju odsłuchowym.
Codziennie włączałbym muzę z czego innego

Pzdr,.
M,

[Maciek Zet]

Adam nie jest dla wszystkich.
Adam jest dla sentymentalnych freaków, którzy kochają "starocie" i ich nieprzebrzmiałe piękno... Nostagiczne wspomnienia i "stare analogowe brzmienie". Czasem ważniejszy jest klimat niż odsłuch. Nie o to tu chodzi.
Dale ma rację!
Pzdr.,
M.

Przecież całe to forum kręci się wokół staroci i analogowego brzmienia. Większość ma tu jakieś sentymenty i na pewno ceni sobie klimat czarnych krążków.

Sie wie, nie trzeba o tym mówić - napisałem to w odniesieniu do krytyki Adama i określenia go mianem badziewia a w uzupełnieniu i poparciu Kolegi Dale'a
Taka uwaga na marginesie, bez dodatków - po prostu.
Lekki patosik i tyle - Adam forever

Pzdr.,
M.

[Peter007]

Ale Adam w odniesieniu do całokształtu forum jest badziewiem i gloryfikowanie go na siłę można porównać do wynoszenia pod niebiosa poloneza. Auto niby sentymentalne i pożądane kolekcjonersko ale użytkowo to szrot