Hiraga La Prepre

[Jaculek]

W czasie moich testów porównawczych wielokrotnie wyłączałem/włączałem Hiragę przy włączonym wzmacniaczu (Cayin A-88T/Audiolab 8200) i nic się nie wydarzyło ani też nic niepokojącego nie usłyszałem w głośnikach.

Wg mnie, musi wystąpić nieszczęśliwy zbieg okoliczności, żeby wystąpiły szkody.

[Rekiniasty]

Czyli opcja jest.
To ja poczekam, może zrobisz wersję z regulacją GAINu

[Jaculek]

Do pewnego stopnia gain się sam reguluje. Im większa impedancja wkładki tym jest mniejszy. Przy 200 omach wzmocnienie wynosi 16dB (podczas gdy przy 40 omach 26dB)

[Rekiniasty]

Czyli mnie by interesowało to wzmocnienie 16dB ale przy impedancji wkładki 24 Ohm

[wydra]

Kondensator na wyjściu jest skutecznym zabezpieczeniem przed stukiem w głośnikach. Stuki powoduje napięcie DC którego on nie przepuści, poza tym to przypadłość wg mnie układów z symetrycznym zasilaniem kiedy to nie równo opadnie zasilanie i ta różnica pojawi się na wyjściu

[Jaculek]

Każda zmiana napięcia, w tym także skok DC, przechodzi przez kondensator. W przypadku La Prepre sygnał brany jest z części układu, gdzie cały czas występuje napięcie stałe więc po włączeniu (i wyłączeniu) zawsze na wyjściu pojawia się impuls.

[Wojtek]

Melduję że strzelające bateryjkowe prepre wylądowało u mnie
Wyciągając wnioski z doświadczeń poprzedników oraz ostrzeżeń konstruktora, postawiłem sobie gaśnicę obok sprzętu, tak na "wszelki wszelki"

[Jaculek]

Dzięki Wojtku za informację.
Sprawa stukania w głośniki jest w trakcie ogarniania (oczywiście nie w tym wędrownym egzemplarzu).
Pierwsze postępy już są. Udało mi się zmniejszyć wielkość impulsu 20x, przez zmniejszenie sposobu włączania. Praktycznie zniknął trzask, pozostało głuche pukniecie i widoczny ruch membran głośników niskotonowych. Wydaje się, że poziom jest bezpieczny dla kolumn i wzmacniaczy (oczywiście nie "odkręconych" na maksa). Mam już też gotowy projekt wyciszania wyjścia na kilka sekund po włączeniu, bez użycia dużej ilości energii (czyt. bez przekaźnika).

[Jacek 1972t]

Wczoraj miałem przyjemność gościć u siebie kolegę Jacka, oczywiście serdeczne dzięki Jacek za przyjęcie zaproszenia.

Takie spotkanie, to okazja do poruszenia wielu ciekawych tematów.

Również i tym razem było o czym pogadać, natomiast tematem przewodnim, był nowy projekt Jacka opisywany w tym wątku, który może poszerzyć możliwości przedwzmacniaczy z sekcją dla wkładek MM o sekcję MC czyli tak zwany Headamp.

Czas, jak to bywa przy takich okazjach upływa zbyt szybko, i jest go za mało, żeby można było odkryć wszystkie walory dźwiękowe projektu i poddać je ocenie.

Wiem, że Headamp testowy w chwili obecnej jest u Wojtka, ( gaśnica nie będzie potrzebna ) można się więc spodziewać surowej, ale zarazem rzetelnej i obiektywnej oceny.
Czekamy więc bardzo cierpliwie.

Jacek przyniósł ze sobą do mnie swój egzemplarz Headampa.

Muzyki słuchaliśmy z gramofonu
Victor QL-A7, który współpracuje w chwili obecnej z wkładką Ortofon MC 15 super ( po retipie ), przedwzmacniaczem Dyskretniok, Sut-em Ortofon T-20 oraz wzmacniaczem Yamaha A-S701.

Płyta do odsłuchu „Luck and Strange”Davida Gilmoura.

Ostatnio często słuchałem tej płyty, również w innych konfiguracjach sprzętowych.

Po przesłuchaniu płyty zamieniliśmy Sut-a na Headampa i ponownie David Gilmour.

Porównując projekt Jacka do Sut-a T-20 można było usłyszeć większą dynamikę, przestrzeń, dźwięk stał się w mojej ocenie mocniejszy, bardziej wyrazisty, z większą separacją kanałów oraz ilością słyszalnych detali.

Słuchaliśmy jeszcze Richarda Wrighta „ Wet dream” oraz Jeana-Michela Jarre.

Jestem przekonany, że ten projekt jest wart uwagi, tym bardziej, że osoby zainteresowane mogą odsłuchać go we własnym torze i dokonać oceny na bazie wersji przeznaczonej do testów.

Co dalej z mojej strony w tym temacie? A no żeby nie czekać na powrót sprzętu z testów, dzięki uprzejmości Jacka, mogę mieć nadzieję, że już niedługo z udziałem własnym, stanę się posiadaczem tego projektu.

Jeszcze raz serdeczne dzięki Jacek za poświęcony czas oraz cenne uwagi.

[pavlos]

Płyta do odsłuchu „Luck and Strange”Davida Gilmoura.

Przepraszam, że zaśmiecam wątek, ale mam kłopot z tą płytą - nabyłem w wersji na srebrnym winylu i mi denerwująco szumi, takie mikro-trzaski, na całej długości. Oczywiście kąpiele nie pomogły.
Jaką masz wersję?

[Jacek 1972t]

Jaką masz wersję?

Niebieską i według mnie jest ok.

[zwy]

Czarna gra idealnie.

[Wojtek]

Nie warto kupować kolorków innych niż czarny - prawda jak amen w pacierzu.
Po co modlić się o wyjątek odbiegający od reguły?

U mnie w planach gruntowne testy i porównania więc zajmie mi to niestety trochę, ale już "szykuję arsenał"

[Jacek 1972t]

Wczoraj udało mi się zakończyć kolejny projekt z Jaculkowej stajni.

Kolejny projekt to oczywiście kolejne wyzwanie dla mnie, jak już w wcześniejszych postach pisałam dzięki uprzejmości Jacka miałem możliwość zbudowania własnego, osobistego po prostu mojego HaedamP-a, który bezapelacyjnie cieszy moje ucho.

Ale, wiem - w trasie jest model testowy (zakładam, że jeszcze u Wojtka więc cierpliwie czekam na tą recenzję), natomiast osoby zainteresowane dzięki uprzejmości Jacka mogą zapoznać się z tym projektem i osłuchać.

Wczoraj miałem mało czasu, bo uruchamianie, regulacja, poprawki konsultacje z Jackiem
(bez tego ani rusz )pełne ładowane akumulatorków, ale udało się -przesłuchałem „The Division Bell „Pink Floyd.

Poza tym, o czym już wcześniej pisałem, w stosunku do sut-a Ortofon T20, który wspólpracuje z wkładką Ortofon MC 15 super, czyli większą dynamiką szerszą sceną, pojawia się naprawdę dużo detalu, dźwięków, których wcześniej nie słyszałem.

Jeśli chodzi o sprawy związane z szumem, ten pojawia się gdzieś w granicach godziny 12, a tak głośno muzyki nie słucham i wydaj mi się, że nie odbiega od szumów samych
przedwzmacniaczy, a przynajmniej od tych z którymi miałem do czynienia.

Mimo, że Haedamp postawiony jest na Dyskretnioku, nie słychać żadnych przydźwięków z transformatora czy otoczenia, uważam, że jest ok.

Moja opina opiera się na doświadczeniu z sekcją MC w Nudziemini, którą posiadam oraz rzeczonym T20 Ortofona.

Dzięki serdeczne Jacek za to, że kolejny raz dzięki Tobie mogłem zrealizować bardzo ciekawy i obiecujący projekt, który z pewnością może trochę namieszać w kwestii wyboru między Sut-em a właśnie rzeczonym Haedamp-em.

Uwierzcie mi, dobrze mieć takiego sąsiada i kolegę na forum.

[Jaculek]

HeadamP ciągle jest u Wojtka. Bardzo przepraszam oczekujących na swoją kolej. Być może już nawet zapomnieliście o tym, że ustawiliście się w kolejce