Sony PS-X70 + MacabRIAA + MC = buczenie

[MaciejT]

Może to miejsce będzie odpowiednie by zwrócić się do Was o pomoc.
Pre to MaCaBriaa, gramofon to Sony PS-X70. Na sekcji MM jest wszystko OK, czyli cisza i żadnego brumienia czy szumu. Jednak po przepięciu kabli na sekcję MC, gdy ramię jest podniesione, wyraźnie szumi i słyszę coś jakby radio, może to i ta ruska stacja, głos przebija się przez szum i nie jestem pewien co to. Gdy igła dotknie płyty następuje cisza, a muzyka gra jak powinna. Ostatnio zmieniłem kable rca w gramofonie na Neotech KHS-CA-201. To dobrze izolowane przewody, poza tym zrobiłem bardzo krótki kabel, buczenie nie ustało. Domyślam się że wina leży po stronie układu odcinającego sygnał od wkładki, pytam by potwierdzić to podejrzenie lub je obalić. No i pytanie teraz najważniejsze, co należy zrobić by wyeliminować tą przypadłość? Proszę o pomoc. Gdzieś na forum było o tym pisane, wiem o tym ale nie mogę za cholerę odnaleźć, proszę o wyrozumiałość. Nie wiem czy sam dam radę temu zaradzić, choć ostatnio trochę się zaprzyjaźniłem z lutownicą, to niestety nie jestem biegły w elektronice, ale chciałbym ewentualnie wiedzieć co mam powiedzieć i o co prosić gościa z punktu jak mu zatargam gramofon.
Pomożecie?

[Wojtek]

Domyślam się że wina leży po stronie układu odcinającego sygnał od wkładki

Bingo. Tzn. tak pośrednio bo po prostu ten układ nie dogaduje się zbyt dobrze z preampem i stąd takie akcje.

No i pytanie teraz najważniejsze, co należy zrobić by wyeliminować tą przypadłość? Proszę o pomoc.

Obejść układ.

Przerzucam temat do działu Sony, tak chyba najlepiej.

[Regsoft]

wina leży po stronie układu odcinającego sygnał od wkładki

Autorskie konstrukcje preampów potrafią źle reagować na zwarcie wejścia (z Nuda jest to samo). A to dokładnie robi układ wyciszający Sony ...

co należy zrobić by wyeliminować tą przypadłość?

Można jedynie przerobić gramofon tak, aby przekaźnik wyciszenia zwierał wyjście ale przez opornik (powiedzmy 300k) ...
Przekaźnik w X70 jest na oddzielnej płytce (Switch Board) więc jest to stosunkowo prosta robota.
Wystarczy odlutować od płytki kabelki masy i przylutować ponownie, ale przez opornik ...

PS. To jest rozwiązanie sugerowane przez twórcę preampa więc raczej inaczej nie zapewnisz jego kompatybilności z gramofonem ...

[restimek]

A jeśli nie chcesz ingerować w gramofon to kup sobie SUT i wtedy będziesz mógł podłączyć wkładkę MC do wejscia MM w macabrii pomijając zarazem ten problem. - ja tak zrobiłem z moja nudą mini

[Wojtek]

Też jest to jakieś rozwiązanie.
Albo inny preamp

[rafikdm]

Tu jest opisane jak poradzić sobie z tym

viewtopic.php?t=7366&start=90

[Wojtek]

Fakt, niepotrzebnie ukryta porada w ramach wątku o opampach.

[olsza84]

I jeszcze tu: viewtopic.php?f=65&t=10377&p=328123#p328007
Ale widzę, że MaciejT widział te porady

[MaciejT]

Dziękuję za odzew.
Oczywiście szukałem na forum rozwiązania, niestety większość "rad" i "rozwiązań" jest zawarta w formie, która dla osoby nie siedzącej w elektronice na nic się zdaje.

kup sobie SUT

Niby tak, ale to nie są tanie rzeczy, a w pre przecież jest sekcja MC, może uda się z nią dojść do ładu. Jak się nie uda pomyślę dalej.

Albo inny preamp

To już raczej rozwiązanie ostateczne. Dzisiaj nie wiem jak to się skończy, ale nie wykluczam takiego rozwiązania.

MaciejT widział te porady

Widział, widział, i nic z tego patrzenia nie wynika. Pociesza mnie jedynie że nie ja jeden nie kumam o czym piszą osoby, które mają pojęcie o temacie. Może warto czasem tak łopatologicznie, dla tych co szukają ale po prostu nie są w temacie? Tak prosto i najlepiej z rysunkami...
Dzięki Wam rozumiem, że są dwa sposoby wyeliminowania problemu:
1 "w pierwszym stopniu MC dodatkowo mały ceramik w wiadomym miejscu" jak pissze MISSE (nie ogarniam tematu i nie mam pojęcia co i gdzie
dolutować)
2 "Wystarczy odlutować od płytki kabelki masy i przylutować ponownie, ale przez opornik" w gramofonie jak podpowiada Regsoft.
I tutaj zdaje mi się że temat jest do ogarnięcia, tylko chciałbym się upewnić czy dobrze rozumiem:
a: czy mam odlutować z płytki dwie masy wychodzące z poprowadzonych kabli RCA, dolutowanie do każdego opornika i wlutowania drugiej strony opornika do płytki? Tydzień temu wymieniłem te kable, to bym dał radę
b: czy ktoś mógłby mi po prostu wskazać konkretny opornik (np. na allegro) jaki powinienem kupić ? (znaczy rozumiem że będę potrzebować dwie sztuki). Ta prośba to nie wyraz mego lenistwa, tylko po prostu się na tym nie znam i chciałbym ewentualnie nabyć odpowiednie oporniki.

Czy to co piszę ma sens? Dobrze zrozumiałem kolegę Regsofta?
Ten szum jest na tyle uciążliwy, że w zasadzie nie zapinam MC. Trochę bez sensu.
Dziekuję.

[olsza84]

1 "w pierwszym stopniu MC dodatkowo mały ceramik w wiadomym miejscu" jak pissze MISSE (nie ogarniam tematu i nie mam pojęcia co i gdzie
dolutować)

Dlatego poprosiłem o zdjęcie i sponaa takie zdjęcie wstawił i zaznaczył gdzie wlutować tego kondka.

[restimek]

Niby tak, ale to nie są tanie rzeczy, a w pre przecież jest sekcja MC, może uda się z nią dojść do ładu. Jak się nie uda pomyślę dalej.

Ale to najprostsze rowiązanie - bezingerencjyne . (tyle że trzeba dobrać odpowiedni SUT do wkładki

To już raczej rozwiązanie ostateczne. Dzisiaj nie wiem jak to się skończy, ale nie wykluczam takiego rozwiązania.[quote=olsza84 post_id=328722

Sprzedasz - kupisz nowy - i nie wykluczone że z takim samym problemem

Ten szum jest na tyle uciążliwy, że w zasadzie nie zapinam MC. Trochę bez sensu.
Dziekuję.

Mi ten szum rozwalił jeden z głośników średnioniskotonowych w kolumnie... Może nie tyle szum co "walnięcie" które było przy załączaniu się układu mutującego... słuchałem bardzo głośno płyty... strona się skończyła nie zdążyłem podbiec do wzmacniacza by ściszyć i efekt był gotowy...

2 "Wystarczy odlutować od płytki kabelki masy i przylutować ponownie, ale przez opornik" w gramofonie jak podpowiada Regsoft.

U mnie w tehnicsie wprowadziło to zakłócenia podczas słuchania płyty i w ogóle gramofon szałał - np układ mutujący wyłączał się dopiero po kilkunastu sekundach gdy muzyka już leciała....

Odłączenie całkowicie układu mutującego spowodowało z kolei dziwne zachowanie się silnika od talerza - podnosząc płytę talerz zaczynał się krecic wykonując 1-2 obroty...
Więc przywróciłem gramofon do stanu pierwotnego i kupiłem SUT

No ale to u mnie w technicsie... u regsofta i chudego_b jest ok z tym opornikiem... więc może w sonym taka modyfikacja jest ok.

[Wojtek]

Sprzedasz - kupisz nowy - i nie wykluczone że z takim samym problemem

Miałeś kiedyś preamp MC który nie jest DIY?

[restimek]

Sprzedasz - kupisz nowy - i nie wykluczone że z takim samym problemem

Miałeś kiedyś preamp MC który nie jest DIY?

W sumie to nie pomijajac te wbudowane we wzmacniacze
Ich budowa aż tak odbiega od tych DYI? (nie zagłębiałem się nigdy w to)

[Wojtek]

To oczywiście nie jest jakieś "wielkie halo", ale w praktyce z mojego doświadczenia każdy preamp nie-DIY dobrze gada z układami tłumiącymi.
Preampy gramofonowe zwykle na wejściu mają coś dodatkowego co powoduje, że problem nie istnieje, ale nie pamiętam już szczegółów.

[Regsoft]

Dobrze zrozumiałem kolegę Regsofta?

Trudno powiedzieć ...
Nie mogę Ci zrobić dokładnej instrukcji bo nie mam X70.
Zerknij na schemat.

Wydaje mi się (teoretyzuję), że u Ciebie najprościej odlutować od Phono Board czerwone przewody idące ekranowanym kablem do Switch Board.
Jak je odlutujesz to przestanie działać wyciszanie całkowicie.
Do wylutowanych kabelków przylutowujesz opornik 300k (dowolny) a drugie wyprowadzenie oporników lutujesz do Phono Board zamiast czerwonych kabelków.
Najlepiej cały opornik na końcu zakryć koszulką termokurczliwą (musiałbyś ją nasunąć przed lutowaniem do płytki) lub zaizolować taśmą.
Płytka Phono Board jest pod metalową pokrywką (pewnie zakręcona jedną śrubką).

Jasne, że jak nie czujesz się na siłach to odpuść i daj komuś to zrobić za parę złotych.
Tak czy owak robisz to na własną odpowiedzialność.
Sam mam oporniki ale używam SUT bo przy Nuda Mini lepiej mi brzmią moje wkładki MC.
Ale tanie to nie jest, a do tego nie znam klasy wejścia MC w Macabriaa ...