Normalnie jest od 0.5g do 2.5g a teraz kółkiem można ustawić dolną granicę nadal 0,5g ale górę tylko max do 2.2g Ktoś ma pomysł co się stało ?
Nacisk na wadze pokazuje faktyczny jaki jest na wyświetlaczu czyli chociaż tyle dobrze. Potencjometr się zaciął czy jak? Na siłę za bardzo nie próbowałem kręcić mocniej w prawo...
update: w Troubleshooting Guide znalazlem takie wskazówki:
ale żadna nie pasuje do mojego przypadku ,najbliżej co prawda jest zakres 0.7-2.3 i uszkodzony R254.
Musiałby być chyba uszkodzony mechanicznie i odkręcać sie na 80% zakresu a wydaje mi się że tu raczej nie jest problem. Pokrętło rozkręca sie od godziny 6.00 do ok. 16.00 może 16.30. Mógłbys prawdzic u siebie?
Tu jak widać ze schematu są też inne rezystory (wszystkie 100k lub 200k) w okolicy wykazanych we wcześniejszej tabelce, może po prostu nie wszystkie przykłady ujęli i za ograniczony zakres 0.5g-2.2g odpowiada np. uszkodzony R252 o którym nie wspomniano:
PS Open resistor to w technicznej angielszczyźnie po prostu przerwa? Tak jakby go nie było czyli opór niekończony?
Sprawdzę jak będę w domu. Nie sadze aby się blokował mechanicznie. Ja bym Sprawdził RV301 elektrycznie. To zwykły potencjometr węglowy. Może wariować jak każdy inny kilkudziesięcioletni w Soniaczach. Psiknąć kontaktem, rozruszać, pomierzyć. Ja bym od tego zaczął ...
Edit: U mnie też zakres ruchu ok. 50 min z godziny ...
Wziąłem sie w końcu i rozebrałem , rezystory wygladaja jak nowe , pomiar pokazuje właściwe rezystancje choć trochę nie ze sztuką to robione bo nie wylutowalem z jednej strony. Przyjmuję narazie jednak że z nimi nic sie raczej nie dzieje bo ani nie ma zwarcia ani przerwy.
Za to z potencjoimetrem Regsoft coś chyba rzeczywiście jest nie tak. Jakakolwiek kombinacja z jego 3 wyprowadzeniami pokazuje rezystancję od 0 do 5kOhm , w żadnym wypadku nie dało sie uzyskać schematowych 10kOhm.
Pytanie na szybko czy to może być przyczyną problemu? Kupie jutro w mieście pierwszy lepszy potencjometr linowy 10k i zmierzę a jak będzie na mierniku prawidłowo to na pająka go wstawie i zobaczymy.
Nie wiem jeszcze jak z ewentualna regeneracją obecnego , zawsze sie obawiałem otwierania takich potencjometrów bo mam wrażenie że jak odegne blachy obudowy to sie od razu połamią.
Kolejne wieści ale bez sukcesu - potencjometr jest w porządku ,po odlutowaniu nóżki zaczął pokazywac bardziej bliskie nominalnym wartości , nieco ponad 9k. Nowy potencjometr pokazujacy na mierniku lekko ponad 10k zachowuje sie dokładnie tak samo. Nadal max wartość to 2.2g.
No trudno... ja już nic wiecej z tym raczej nie wymyślę , oddać na serwis też nie mam za bardzo komu , w sumie to gramofon można w pełni używać - zdecydowana większość wkładek nie wymaga nacisku ponad 2.2g , pytanie tylko czy coś kolejnego wskutek tej akurat usterki nie padnie ale czas pokaże. Być może tak umiera może kiedyś zacna ale już wiekowa bądź co bądź elektronika.
Zajrzyj na 24 stronę serwisówki. Na samym dole jest informacja, że za nacisk odpowiada prąd płynący przez cewkę L703. Jego wartość można sprawdzić na rezystorze R435. Przy 1g powinno być 61mV. Ale pod warunkiem że rezystor ma faktycznie 4,7R. Tak więc te dwie rzeczy do sprawdzenia. Dodatkowo zimne luty na tym rezystorze bo on ma pół wata, więc pewnie się grzeje. Przy pełnym nacisku 2,5g jak łatwo policzyć napięcie wyniesie około 152mV. Jeśli tyle osiąga, a nacisk jest mniejszy, to mamy problem mechaniczny chyba.
1) R435 ma 4.7ohma i wygląda dobrze , żadnego osmalenia itp.
2) Napięcie na nim wynosi stale ok. 138mV i nie zmienia się kręcąc naciskiem a co oznacza te maksymalne teraz dostępne 2.2g.
3) Kręcąc naciskiem na rzeczywistej wadze - nacisk sie zmienia no ale cały czas w zakresie 0.5-2.2g z tolerancją 0.1-0.2g (ale to zapewne problem potencjometru , pomijam)
Dziwi mnie jednak pkt2 , jeżeli kręcąc pokrętełkiem zmieniam prąd (wg instrukcji 13mA/1gr) to dlaczego pomiar wskazuje stałą wartość a nacisk sie w rzeczywistości mimo to zmienia? Podpinam woltomierz do zacisków tego R435 jak pokazano na str.24
Napięcie na nim wynosi stale ok. 138mV i nie zmienia
Jesteś pewien że nie pomyliłeś R435 z R432? Są takie same co do wartości i mocy i pewnie niedaleko od siebie. Tyle że ten zapewnia zasilanie dla wzmacniacza i na nim prąd jest stały i hmm... powinien wynosić co najmniej tyle ile dla maksymalnego nacisku 2,5g. Jeśli jest mniej to sprawdź napięcia na kolektorach Q227 i Q228 (-27,6V +27,6V). Jeśli jest mniej, to problemu należy szukać w zasilaczu i zaraz za mostkiem na głównych kondensatorach filtrujących. Powinno być +/-28V. I to raczej dokładnie.
EDIT: Tak po zastanowieniu to zacznij od przestawienia napięcia zasilania na 220V
R435 jest na 300% . R431 i R432 są owszem niedaleko przy wspomnianych Q227 i Q228.
Napięcia na kolektorach Q227 i Q228 - tak, przeciwległe -27.6V i +27.6V z małą tolerancją ale to raczej wina miernika , musżę kupić jakiś sensowny wychyłowy nie cyfrowy gdzie ten pomiar skacze i ma denerwującą bezwładność (Metex M-4650)
Kondesatory za mostkiem C106 i C110 również raczej bez problemów -28V i +28V.
To wersja UK więc transformator na sztywno (chyba) tylko na 240V.
Ale pomierzyłem okolice Q227 oraz Q228 i coś mnie zaciekawiło - na połączonych emiterach obu tych tranzystorów wg schematu na str.35 powinno być -4.9V a jest stałe jak skała -3.6V. Rozumiem tolerancję ale czy to nie za duży odchył przy tym poziomie napięcia?
Coś nie halo z C214 22nF ?
Ktoś ma pomysł co się stało ?
