To i ja się pochwalę
Potrzebowałem czegoś z autostopem a Q-up walący ramieniem pokrywę nie sprawdzał się.
Całkiem przyjemny gramofon, kontrowersyjna pokrywa od sokowirówki póki co mnie nie drażni.
Dziwna procedura uruchamiania. Półautomat a trzeba wykonać tyle czynności co przy manualnym (power, lift,start,przesunąć ramię nad płytę,lift). Headshell nie toleruje wkładek z długim zadem przy fabrycznym overhang'u. Upchnięcie tam np. Ortofona VMS było na granicy wyginania konektorów.
Ma służyć jako drugi, do płyt w nieco gorszym stanie stąd zawiesiłem na nim Audio Technicę F-2. W kolejce do sprawdzenia jeszcze Ortofon MC Turbo 1 i Denon dl 110, ale chwilowo brak czasu.
Ogólnie pełne zadowolenie

pierwszy raz jedyne, co musiałem zrobić po zakupie gramofonu to przetrzeć kurz.