![Zły lub bardzo wściekły :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
Cały miechanizm załączał się prawidłowo. Winda podnosiła ramię ,ale nie powracało ono na swoje właściwe miejsce, ani drgnęło.
Podczas całego procesu auto powrotu słychać było, że mechanika pracowała, tyle że z dziwnym niepokojącym metalicznym dźwiękiem a ramię wisiało nad talerzem w miejscu.
Naprawa:
Po rozkręceniu dolnej obudowy zauważyłem, że z gramofonu wypadła bardzo mała gumowa tulejka. Byla naderwana z jednej strony i wyglądała na mocno już zużytą. Widać było na niej resztki samaru. Więc miałem już jakiś trop
![Think :think:](./images/smilies/eusa/think.gif)
![Obrazek](https://s10.postimg.org/z4u597tu1/IMG_20180319_171630942.jpg)
Rozpocząłem poszukiwania oraz szybką lektórę serwisowki.
Zauważyłem że element odpowiadający za przesuwanie ramienia nie pracuje prawidlowo.
Wyglądało to tak, że zamiast zahaczać o blachę oznaczoną czerwonym kółkiem , ten biały plastik "popychacz" wsuwał sie pod nią (tak jak pokazuje strzałka) co skutkowało tym, że nie mógł on przyjąć odpowiedniej pozycji pracy.
![Obrazek](https://s10.postimg.org/d9hk232zt/IMG_20180319_165213543.jpg)
Tak naprawdę brakowało dosłownie milimetra aby plastikowy popychacz podczas pracy mógł zahaczyć o tą blachę.
Skojarzylem to z tulejką, która wypadła i znalazłem miejsce w którym powinna się znajdować.
Ponizej widok od dołu gramofonu ze wskazaniem miejsca, gdzie powinna być mała gumowa tulejka.
![Obrazek](https://s10.postimg.org/suyvm6zk9/IMG_20180319_170254233.jpg)
Aby ją założyć trzeba odkręcić całe mocowanie ramienia od plinty, wówczas mamy troche miejsca od góry i ładnie widać "bolec" na którym powinna znajdować sie nieszczęsna tulejka.
![Obrazek](https://s10.postimg.org/7y2nhm9a1/IMG_20180319_170621384.jpg)
Ponieważ sytuacja mnie zaskoczyla zacząłem dumać, czym można tą tulejke zastąpić na szybko. Okazało się, że izolacja z przewodu sygnałowego ma bardzo zbliżone wymiary, do tego jest bardzo podobna pod względem elastyczności gumy.
![Obrazek](https://s10.postimg.org/8au1nvzah/IMG_20180319_230557258.jpg)
Po założeniu dorobionej tulejki z izolacji okazalo sie, że plastikowy popychacz zmienił troszkę swój kąt polożenia i ładnie zahacza o blachę onaczoną czerwonym kółkiem, dzieki czemu mógł on przyjąć odpowiednią pozycję pracy i popychać ramię w kierunki stopki. Czyli tak jak być powinno.
![Obrazek](https://s10.postimg.org/dniw1jhwp/IMG_20180319_174535685.jpg)
![Obrazek](https://s10.postimg.org/wsm5bbz5l/IMG_20180319_174627518.jpg)
Sprawa pozornie prosta.
Ale gdybym nie zauważył tej tulejki jak wypada z gramofonu, to nie było by juz tak łatwo znaleźć przyczynę i daremnie szukał bym problemu po stronie mechaniki.
Postanowiłem zrobic ten opis, ponieważ nasz główny bohater czyli mała gumowa tulejka jest narażona na ciągłą pracę w kontrakcie z metalem i myślę że to kwestia czasu jak ulegnie ona uszkodzeniu - wyrobieniu w innych gramofonach tego typu.
Kriss.