ALTUS P-100 dźwignia opuszczania ramienia
-
andrzejgp
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 sty 2023, 19:29
ALTUS P-100 dźwignia opuszczania ramienia
Dzień dobry ,posiadam gramofon Altus P-100, dzisiaj gdy opuszczałem ramię gramofonu na płytę, dźwigienką opuszczania odskoczyła do góry , oczywiście ramię podniosło się. Teraz jednak dźwignia opuszczania nie blokuje się w pozycji dolnej tylko beż przerwy odskakuje w górę, aby ramię było opuszczone musiałbym dźwignie cały czas trzymać. Czy ktoś może podpowiedzieć co się stanęło i jak to naprawić.
-
darkman
- Posty: 16901
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: ALTUS P-100 dźwignia opuszczania ramienia
Pierwsze to zrestetować chwasta. Czyli odłącz zasilanie z gniazdka.
Podłącz ponownie i przesuń ramię na koniec płyty trzymając dźwignię opuszczoną. Powinna rozłączyć obroty talerza, jeśli tego nie robi zdejmij talerz i popatrz co tam w trawi piszczy.
Sam przełącznik/klawisz dźwigni nie blokuje się przy braku zasilania, więc to kwestia wyłącznika krańcowego (chyba).
W tej chwili nie pamiętam, ale mam Altusa P-100.. stoi jako ekspozycja, ale jest całkowicie sprawny i na chodzie. Wieczorem udam się do niego łaskawie i popatrzę co się da zrobić, bo nie kojarzę w tej chwili co się da odsłonić po odwróceniu dziada na plecy.
Walnij w międzyczasie kilka postów np wątek powitalny, ankieta Jethro Tull.. no takich do najebki postów, a merytorycznych zasadniczo bo jeden post nie stanowi dla mnie wystarczającej zachęty do wspinaczki po schodach
Chyba, że jesteś bardzo młodym człowiekiem i restrykcyjnie niecierpliwym - to nie pogadamy w ogóle.
Podłącz ponownie i przesuń ramię na koniec płyty trzymając dźwignię opuszczoną. Powinna rozłączyć obroty talerza, jeśli tego nie robi zdejmij talerz i popatrz co tam w trawi piszczy.
Sam przełącznik/klawisz dźwigni nie blokuje się przy braku zasilania, więc to kwestia wyłącznika krańcowego (chyba).
W tej chwili nie pamiętam, ale mam Altusa P-100.. stoi jako ekspozycja, ale jest całkowicie sprawny i na chodzie. Wieczorem udam się do niego łaskawie i popatrzę co się da zrobić, bo nie kojarzę w tej chwili co się da odsłonić po odwróceniu dziada na plecy.
Walnij w międzyczasie kilka postów np wątek powitalny, ankieta Jethro Tull.. no takich do najebki postów, a merytorycznych zasadniczo bo jeden post nie stanowi dla mnie wystarczającej zachęty do wspinaczki po schodach
Chyba, że jesteś bardzo młodym człowiekiem i restrykcyjnie niecierpliwym - to nie pogadamy w ogóle.