Technics SL-23A Zbyt niskie obroty.

[contraband]

Cześć. Mam problem z gramofonem jak w temacie. Ogólnie rzecz biorąc gramofon gra nieźle, ale zdarza się (coraz częściej), że nie utrzymuje obrotów dostatecznie wysokich - kreski na talerzu cofają się nieco, mimo ustawienia prędkości na max. Przy prędkości 45rpm już w ogóle nie wyrabia i bardzo zniekształca dźwięk. Pasek niby był jakiś czas temu wymieniany, ale czytałem gdzieś tu, że paski dostępne u nas, w Polsce do tych gramofonów są cit za długie. Czy to może być przyczyną? Powinienem wymienić pasek? A może coś nasmarować? A może wymienić potencjometr?

[Wojtek]

Pasek niby był jakiś czas temu wymieniany

Na jaki?

ale czytałem gdzieś tu, że paski dostępne u nas, w Polsce do tych gramofonów są cit za długie.

To nie jest prawda, tym bardziej że źródeł z popularnymi rozmiarami pasków jest teraz kilka, a nie jedno.

Czy to może być przyczyną?

Może.

Powinienem wymienić pasek? A może coś nasmarować? A może wymienić potencjometr?

Zacznij od kontroli paska. Zmierz go. Zobaczymy jak się porównuje do rozmiaru właściwego.

[contraband]

Ja go nie wymieniałem.
Jest cały czarny i gładki, o długości ~580mm i szerokości 5mm. Na talerz wchodzi i sam się trzyma, po naciągnięciu na rolkę silnika - wydaje się ok, choć w porównaniu do np naciągów pasków klinowych - to wg mnie jest naciągnięty za słabo. Szkoda, że nie ma żadnego napinacza, albo ja go nie widzę.
Jaki pasek powinienem mieć do swojego modelu gramofonu?

[Wojtek]

Ja go nie wymieniałem.

To się domyślam, ale chciałem zapytać o jego wymiary właśnie

Z Technicsami SL-23 jest taki kłopot, że do niektórych lepiej pasują paski o długości ok. 59cm, a do innych 2cm krótsze.
Było parę rewizji tych gramofonów, różniących się nieco konstrukcją wewnętrzną (nie jestem jednak pewien czy to samo odnosi się do półautomatycznego SL-23A).
Tak więc Twój powinien z grubsza pasować, ale skoro czujesz że masz nieco luzu...

Mam dla Ciebie parę rozwiązań.

Przede wszystkim, myślę że warto przesmarować oś silnika i talerza. To może, ale nie musi, naprawić/poprawić Twój problem.

Jako że problem dotyczy obydwu prędkości obrotowych, wszystko wskazuje raczej na sam napęd, a nie np. na deregulację stabilizacji obrotów.
Jeśli pasek jest zbyt luźno osadzony to zamiast wymiany paska możesz sztucznie pogrubić średnicę spodu talerza
Wystarczy użyć do tego chociażby taśmy klejącej i zwojów pasków wyciętych z kartki papieru (chociażby A4).

Ewentualnie możesz też drogą prób i błędów wyregulować pracę samego silnika. Gramofon posiada w środku dwa rezystory regulujące (przy pomocy śrubki), oznaczone na schemacie poprzez VR1 i VR2, odpowiednio dla prędkości 45 i 33 RPM.

[contraband]

Wczoraj już nakleiłem na talerz warstwę taśmy malarskiej, żeby zwiększyć nieco jego obwód, ale nie pomogło. Dziwne jest to, że od razu po zakupie sprzęt w ogóle nie chciał trzymać obrotów (nieco falowały), ale po ogrzaniu do temp. pokojowej - unormowało się to. Po ok godzinie odtwarzania - wydawało się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku - regulacja na ok 2/3 skali i chodził dobrze, równo. Następnego dnia - za wolno i tak już się utrzymuje. Spróbuję wszystko przedmuchać sprężonym, rozbiorę całość i zobaczę. Żeby wyeliminować błąd długości paska - nakleję nawet 3-4 warstwy taśmy papierowej na spód talerza. Jeżeli wciąż będzie źle - pozostanie kwestia przyczepności paska do rolki silnika - może się ślizga? Rolka jest cała z jakiegoś metalu, powinno tak być? Albo pobawię się regulacją tych właśnie rezystorów, o których pisałeś. Dzięki za pomoc, dam znać za tydzień, bo jutro wyjeżdżam i dziś już pewnie nie dam rady tego ogarnąć. Jakbyś jeszcze mógł napisać czym najlepiej to przesmarować? Olej? Jakiś smar litowy?

[kreator]

panowie kombinujecie...
rozkręć gramofon i przeczyść potencjonometr pitcha. najlepiej kup ,,kontakt,, do czyszczenia potencjonometru.
obroty napewno sie ustabilizują. wtedy ewentualnie mała regulacja śrubkami.
obstawiam w 99%,ze to jest przyczyna.

Żeby wyeliminować błąd długości paska - nakleję nawet 3-4 warstwy taśmy papierowej na spód talerza. Jeżeli wciąż będzie źle - pozostanie kwestia przyczepności paska do rolki silnika

rozciągniesz pasek i zakup nowego bedzie konieczny

[Winters]

Przeczyść potencjometr, ustaw VR1 i VR2 tak żeby wymagana była tylko mała korekta potencjometrem głównym.

[Wojtek]

Wczoraj już nakleiłem na talerz warstwę taśmy malarskiej, żeby zwiększyć nieco jego obwód, ale nie pomogło.

Jedna warstwa to raczej za mało by zrobić różnicę.

Dziwne jest to, że od razu po zakupie sprzęt w ogóle nie chciał trzymać obrotów (nieco falowały), ale po ogrzaniu do temp. pokojowej - unormowało się to.

W najgorszym wypadku będziesz miał kondensatory do wymiany. Gdzieś już napotkałem wzmiankę o tym problemie w tym gramofonie i to dopiero pomogło, ale to dotyczyło takiego stałego i nieregularnego falowania obrotów.

regulacja na ok 2/3 skali i chodził dobrze, równo

Idealnie to powinno chodzić równo przy regulacji pitch na 0 Jeśli tak nie jest to zawsze warto zabrać się za poprawę tego stanu rzeczy.

Jeżeli wciąż będzie źle - pozostanie kwestia przyczepności paska do rolki silnika - może się ślizga? Rolka jest cała z jakiegoś metalu, powinno tak być?

Nie sądzę. Lepszy metal niż plastik, w takim wypadku

Jakbyś jeszcze mógł napisać czym najlepiej to przesmarować? Olej? Jakiś smar litowy?

Jak masz gdzieś syntetyczny olej silnikowy to to da radę, a jak nie to jakiś dobry olej silikonowy albo teflonowy do mechanizmów precyzyjnych.

[contraband]

OK, dzięki za podpowiedzi. Nakładanie kolejnych warstw taśmy nie pomogło, więc pasek raczej OK. Po powrocie zrobię serwis i zrelacjonuję.

[Wojtek]

Tych warstw musi być nieco więcej niż parę by zrobić jakąkolwiek różnicę.
4-5 warstw taśmy chyba nie da nawet milimetra grubości, a więc nic w tym dziwnego, że to nic nie daje
Potrzebujesz raczej parę milimetrów grubości by to miało jakiś efekt. Matematyka i fizyka raczej nie oszukują
Dlatego proponowałem paski papierowe, bo to raczej tańsza opcja niż strata zwojów taśmy (+ papier jest nieco grubszy chyba).

[vinylpiotrek]

Naklejając papier na bieżnię talerza, zwiększasz jego średnicę, czyli spowalniasz przełożenie! Natomiast sama zmiana naciągu jest minimalna,
Jak przerzutka w rowerze!

[Wojtek]

Zgadza się, ale jednak może to poprawić kwestię naciągu, a o to tu chodzi.

Nie wiem jak mierzyłeś/wyliczyłeś długość swojego paska contraband, ale może jednak jest on dłuższy niż myślisz?
Pas 60cm i więcej byłby tu już faktycznie za długi.

[contraband]

Nie da się idealnie zmierzyć długości paska bez uprzedniego przecięcia, więc złożyłem go na pół i wtedy zmierzyłem bez naciągu i wyszło równo 580mm. Błąd pomiaru to według mnie max 4mm.
Cholera, teraz to już w ogóle nie trzyma odpowiedniej prędkości, nie da się niczego słuchać... Szkoda, że odlatuję, bo mam ochotę doprowadzić historię do końca jak najszybciej.
Zastanawiam się, czy przez to ciągłe zdejmowanie i wkładanie - nie rozciągnął się jeszcze...

[Wojtek]

Zastanawiam się, czy przez to ciągłe zdejmowanie i wkładanie - nie rozciągnął się jeszcze...

To musiałaby być jakaś stara albo po prostu lipna guma gdyby tak było

Najwyżej możesz też kupić całkiem nowy pasek. Drogi nie jest.

[contraband]

OK, tylko jaki?