Technics SL-1500C

[Wojtek]

Ja do Albatrosa mam ponad 650km

Tego nikt nie wiedział. Ja myślałem że masz blisko i dlatego wspominasz o tej opcji.

[krisdebowski]

Mój 1500c od 1.5 roku działa bez zarzutu. Dostał igle blue, pre iskra, kable mogami i kręci dalej.

[JackF]

Odesłane do sklepu, wymieniony talerz, niebo a ziemia. Poza szlifowanymi paskami, jest znacznie równiej.
Patrząc na to co się dzieję z tymi talerzami na YT (1500c, GR, MK7) to mój jest teraz niemal idealny.

[Quarter]

Odesłane do sklepu, wymieniony talerz, niebo a ziemia. Poza szlifowanymi paskami, jest znacznie równiej.
Patrząc na to co się dzieję z tymi talerzami na YT (1500c, GR, MK7) to mój jest teraz niemal idealny.

Nie pamiętam co masz tam powieszone, ale ja wyraźnie odczułem zmianę z Ortofona Red (był OEM w 1500C chyba) na Blue - wystarczy sama igła, wkładka de facto jest identyczna, różni się tylko kolorem.

[JackF]

Nic nie mam zamiaru zmieniać dopóki nie zamorduję tej co mam.

[Wojtek]

No to do zobaczenia za jakieś 2 lata

[Quarter]

Nic nie mam zamiaru zmieniać dopóki nie zamorduję tej co mam.

Tiaaa....jakbym się słyszał z przeszłości... Pogadamy, wypominać nie będziemy, "a nie mówiliśmy" się nie pojawi...

[JackF]

Gramofon to nie jest dla mnie główne źródło muzyki, tak samo jak szukanie najlepszego możliwego pressingu z Japoni. Głownie odtwarzam bezprzewodowo flaci i jest to dla mnie najszybsze i najwygodniejsze rozwiązanie. 1500c to tylko jako dekor i dla klimatu od czasu do czasu.

[Jozi]

Odkopię stary wątek by nie zakładać nowego.
Gram sobie na swoim starym SL 3210, działa mi bezproblemowo.
Od czasu do czasu zmieniam headshele z wkładkami i delektuję się brzmieniem winyli.
Po wrzuceniu do toru Jaculkowego pre brzmienie jest cacy i sama radość ze słuchania płynie.
Ale jak to w życiu bywa człeka zawsze coś kusi i duma, co by tu jeszcze....
No i tak rozważam co mogłoby zmienić np. zakupienie nowego SL 1500C w stosunku do mojego staruszka SL 3210, tzn. czy mam prawo oczekiwać znacznej poprawy brzmienia i jakości odtwarzania czy będzie to tylko łabędzi śpiew, może bardziej pomyśleć o zakupie igły SAS do wkładki shure 15V III ( obecnie tonar HE) i skupić się bardziej na zakupie płyt niż na wymianie sprzętu.

[Wojtek]

Raczej więcej zyskasz z nową igłą.

[Renia239]

zy mam prawo oczekiwać znacznej poprawy brzmienia i jakości odtwarzania czy będzie to tylko łabędzi śpiew,

Moim zdaniem zmiana prawie nic nie wniesie jeśli reszta toru sprzętowego pozostanie taka sama u Cienie.

[darkman]

jeśli reszta toru sprzętowego pozostanie taka sama u Cienie.

Zgodzę się ale Józek ma dobry tor. Zatem nie byłoby poprawnie wysnuć tu opinii, żeby coś wymienić. Grać i cieszyć się.
Co do wkładek/igieł, to Dyskretnok umie też grać z MC i to jak! I może to jest kierunek do przemyślenia. Fajny headshell dobrej ergonomii i brandu, dobrany pod ramię i wkładkę = tak, to też bdb kierunek.
Co do igły to Hipereliptyczną uważam za bardzo dobry wybór o dużym walorze uniwersalnym pod płyty o wielorakiej jakości. Tu bym też nic nie zmieniał akurat, ale to moja filozofia toru. Wolę nową inną wkładkę niż igłę do posiadanej jeśli już mam dość dobrą.
Ta zaś (filozofia toru owa i moja z autopsji) zakłada tytułem zmian gramofonów:
- jeśli nie potrzeba gramofonu do innego pomieszczenia to wymiana = nie.
- jeśli jest sprawny, a obsługa nie irytuje = nie.
- jeśli design się podoba lub jest znośny + = nie.
- jeśli brand dobry i uznany (Technics w tym wypadku) to = nie. (co prawda to nie Sony, więc zawsze można lepiej tylko po co? skoro już jest i gra)
- jeśli model satysfakcjonuje pod względem płynności działania, możliwości dopasowania i ustawień, napędu, systemu mocowania wkładka/head = nie.
- jeśli nie potrzeba preampu w gramofonie to po co? = nie, dla gramofonu z preampem odłączanym
(można bez i wtedy prościej czyli np 100C)

Ale jak to w życiu bywa człeka zawsze coś kusi i duma, co by tu jeszcze....

Oczywiście, że mam podobnie.
Ale jak się tak porządni nadumam i nadymam w oglądaniu, czytaniu i kombinowaniu, to mi się odchciaewa i okazuje się, że fajnie ale z myślą o zmianach trzeba się oswoić i ją przespać porządnie. Potem jest łatwiej i rozsądniej.
Zawsze warto sobie zadać podstawowe pytanie: Właściwie co mi nie pasuje w tym co mam oraz czy zmiany mają sens?
U mnie osobiście sama estetyka wyobraźni jak gramofon powinien wyglądać ma niebanalne znaczenie, więc ten aspekt zwykle jest dla mnie przekonujący. I tu wkraczamy w obszar gustu, a z tym nie jest łatwo dyskutować.

Tak sobie oglądam tego SL3210 np:
https://www.google.com/search?q=SL+3210 ... M_htvIL4rk
Potrzeba czegoś więcej? Jak już się ma? Direct Drive, automacik, fajny design, no to czego?
Pewnie da się pomarudzić, lepsze ramię itd.. ale to inna bajka i czy koniecznie teraz? Gramofon to tylko napęd, czasem aż napęd tylko, że warto zachować stosowne proporcje.

[Jozi]

jeśli reszta toru sprzętowego pozostanie taka sama u Cienie.

Zgodzę się ale Józek ma dobry tor. Zatem nie byłoby poprawnie wysnuć tu opinii, żeby coś wymienić. Grać i cieszyć się.
Co do wkładek/igieł, to Dyskretnok umie też grać z MC i to jak! I może to jest kierunek do przemyślenia. Fajny headshell dobrej ergonomii i brandu, dobrany pod ramię i wkładkę = tak, to też bdb kierunek.
Co do igły to Hipereliptyczną uważam za bardzo dobry wybór o dużym walorze uniwersalnym pod płyty o wielorakiej jakości. Tu bym też nic nie zmieniał akurat, ale to moja filozofia toru. Wolę nową inną wkładkę niż igłę do posiadanej jeśli już mam dość dobrą.
Ta zaś (filozofia toru owa i moja z autopsji) zakłada tytułem zmian gramofonów:
- jeśli nie potrzeba gramofonu do innego pomieszczenia to wymiana = nie.
- jeśli jest sprawny, a obsługa nie irytuje = nie.
- jeśli design się podoba lub jest znośny + = nie.
- jeśli brand dobry i uznany (Technics w tym wypadku) to = nie. (co prawda to nie Sony, więc zawsze można lepiej tylko po co? skoro już jest i gra)
- jeśli model satysfakcjonuje pod względem płynności działania, możliwości dopasowania i ustawień, napędu, systemu mocowania wkładka/head = nie.
- jeśli nie potrzeba preampu w gramofonie to po co? = nie, dla gramofonu z preampem odłączanym
(można bez i wtedy prościej czyli np 100C)

Ale jak to w życiu bywa człeka zawsze coś kusi i duma, co by tu jeszcze....

Oczywiście, że mam podobnie.
Ale jak się tak porządni nadumam i nadymam w oglądaniu, czytaniu i kombinowaniu, to mi się odchciaewa i okazuje się, że fajnie ale z myślą o zmianach trzeba się oswoić i ją przespać porządnie. Potem jest łatwiej i rozsądniej.
Zawsze warto sobie zadać podstawowe pytanie: Właściwie co mi nie pasuje w tym co mam oraz czy zmiany mają sens?
U mnie osobiście sama estetyka wyobraźni jak gramofon powinien wyglądać ma niebanalne znaczenie, więc ten aspekt zwykle jest dla mnie przekonujący. I tu wkraczamy w obszar gustu, a z tym nie jest łatwo dyskutować.

Tak sobie oglądam tego SL3210 np:
https://www.google.com/search?q=SL+3210 ... M_htvIL4rk
Potrzeba czegoś więcej? Jak już się ma? Direct Drive, automacik, fajny design, no to czego?
Pewnie da się pomarudzić, lepsze ramię itd.. ale to inna bajka i czy koniecznie teraz? Gramofon to tylko napęd, czasem aż napęd tylko, że warto zachować stosowne proporcje.

No i mądrego warto posłuchać .
No nie mów? Grałeś wkładką MC z dyskretniokiem? Rozjasnij temat co i jak, może to dobry kierunek?
Darku dzięki za wyjaśnienie, jeszcze jakbyś był bliżej to taki młotczek by w główkę p...ć .
Wszystkie te odpowiedzi na pytania u mnie też na nie .
Super mi gra shure V15III z jico HE, może nawet SAS nie koniecznie potrzebny. Zestaw wygląda zacnie, więc po co zmieniać.
Chyba będzie trzeba dzisiaj przewietrzyć głowę, może do Leska bo dzisiaj zlot moto wraz z muzą Country .

Ładnie już to gra.

No i chyba nie najgorzej się prezentuje.

[darkman]

No nie mów? Grałeś wkładką MC z dyskretniokiem?

No tak. Łatwo nie będzie bo potrzebny SUT.
Ale tak, tu coś pisałem zdaje się :
viewtopic.php?f=36&t=18625

może to dobry kierunek?

Zły nie jest, ale należy uznać go za inny. Alternatywny. Kwestia posłuchania.
Przy posiadaniu V15III warto się zapoznać, a czy się zaopatrzyć to już inna bajka. Niekoniecznie raczej, ale posłuchania na pożyczonej MC nie zastąpi żadna opinia. ekonomicznie to to nie będzie ze wzgledu na konieczność posiadania transformatorów dopasowujących + wkładka. Prościej (jw w miom tekście) zapodać na przesłuchania wkładkę MC wysokonapięciową (MCHO).

[Jaculek]

Cantilever ma w ofercie wkładki MC-LO od 700zł. Z SUTem (np. AU-320 od Denona) powinno się dać zmieścić około 2kzł (no może trochę więcej).