Pokrywy Technics SL-1xx0 mk2

[Reymont]

eee, tam powinien być gwint, choć może być niewidoczny... Sprawdzałeś śrubką?

Jeśli faktycznie nie ma tam gwintu (może ktoś zerwał?), polecam to:


Jeśli nie, to bierz gramofon do ślusarza. Za czteropak browara pewnie Ci to zrobi na miejscu w 5 minut

[_PrEzY_]

Hmm, nie mam dopasowanych śrubek, ale wydaje mi się, że nie ma tam gwintu, Wygląda, że na wszystkich 4 otworach jest taka sytuacja. A dlaczego uważasz, że powinien być gwint ?

[Reymont]

Ponieważ mam jeszcze Technicsa sl-1210 mk2 a z tego co się orientuję to zmiany pomiędzy moim a Twoim sprzętem nie dotknęły mocowania zawiasów.
Kup śrubkę o średnicy 2mm długą na 15mm z jakimś fajnym łbem (np. torx) i sprawdź czy jest gwint.

[_PrEzY_]

Tak też jutro uczynię Dzięki za wskazówkę, dam znać jutro czy rzeczywiście jest gwint czy go tam nie ma (mam nadzieję, że będzie)

[Reymont]

Korekta: ta śrubka powinna mieć średnicę 3mm

[_PrEzY_]

Ale przyjrzałem się jeszcze z latarką w ręku i tam nie widać gwintu, tylko gładki otwór. Do tego przełożyłem śrubkę z gwintem o średnicy 2,4 mm (zmierzyłem suwmiarką) i jest lekki luz, śrubka 3,5mm już nie wchodzi, podejrzewam, że 3mm ewentualnie. A gdzie takie gwintowniki jak wyżej pokazałeś można dostać ?

[Reymont]

oj chyba masz rację jednak bez śrubokręta się nie obejdzie a tam faktycznie raczej nie ma gwintu... coś mi się pomerdało
Masz wszystkie elementy?

[zbyszek1982]

gwintowniki

W każdym markecie budowlanym.

[_PrEzY_]

@Reymont: mam tylko uchwyt do pokrywy oraz to gniazdo na uchwyt czyli zamocowanie, które właśnie się dokręca do gramofonu ... można to dokupić czy trzeba kombinować samemu coś takiego ?

@zbyszek1982: A takie gwintowniki rozwiązują problem ? W sensie nagwintuję nimi te otwory, kupię śrubki i po sprawie ?

[Reymont]

No to musisz dorobić te blaszki. Jest jeszcze szansa, że one tam są (te blaszki) z tyłu za tymi otworami.
Nie lata tam coś?
Jak nie to będziesz musiał je dorobić, ale to nie problem i niewielki koszt.

Ten powyginany element masz zamontowany w gramofonie, widzę na zdjęciu. Brakuje Ci więc tylko szarego mini-płaskownika.

[zbyszek1982]

Ja bym tam nic nie gwintował. Plastik nie powinien przenosić żadnych obciążeń. Jak zrobisz w nim gwint i wkręcisz śruby, to przy otwieraniu będą powstawać naprężenia i może popękać. Lepiej dać blaszki z otworami. Gwint w blaszce zrobisz takim gwintownikiem po uprzednim wywierceniu otworu (narzynka to jednak to drugie, przepraszam za zamieszanie ) tylko pamiętaj, że jak chcesz tam wkręcić śrubkę fi 3mm, to otwór musisz wywiercić o jeden rozmiar wiertła mniejszy, bo dojdzie do niego jeszcze gwint.

Śrubki 3mm wraz z nakrętkami i podkładkami kupisz za grosze w markecie budowlanym.

[Reymont]

Ja bym tam nic nie gwintował. Plastik nie powinien przenosić żadnych obciążeń.

Excusez-moi, co?

[_PrEzY_]

Tzn. w plastiku nie miałem zamiaru robić gwintu, w samej tej czarnej blaszce z otworami, co ją widać na zdjęciu, które zamieściłem ... Ale może ta dodatkowa blaszka to lepsze rozwiązanie. Jaka powinna być gruba ? Grubsza od tej czarnej ?

[zbyszek1982]

Jak już to większa powierzchniowo. Grubość nic nie zmieni, ale jak będzie większa, to będzie pracować na większej powierzchni przez co naprężenia będą mniejsze.

[Reymont]

Spoko _PrEzY_, zbyszek1982 uległ propagandzie pewnych środowisk obecnych na tym forum
Zbyszku - element, który chcieliśmy gwintować jest stalowy.

Grubość szarej blaszki ze zdjęcia to 1mm a pozostałe wymiary to 12mm x 55,5mm, rozstaw otworów zmierzysz sam