Panasonic SL H401. Problem z ramieniem.

[wesh]

Witam,
dzisiaj otrzymałem Panasonica o którym wcześniej wspominałem. Ogólnie bardzo różni się od Technicsa, chociaż napęd ma podobny, ale wykonanie słabsze- lecz nie to będzie tematem.
Mianowicie: Po skalibrowaniu wkładki, położeniu płyty, wciśnięciu przycisku Start gramofon zaczyna odtwarzanie. Igła najeżdża nad talerz, ramię się opuszcza, a dalej.... Nic Igła stoi zacięta w miejscu, zupełnie jakby coś ją trzymało, troszkę jak w przypadku Sl-Q2 Roszpa. Myślicie, że przyczyna może tkwić również w łożysku, a może przyczyna może być bardziej prozaiczna?
Po otwarciu przesyłki w oczy rzucił mi się fakt, że ramię sobie swobodnie latało nie zabezpieczone na stopce- możliwe że przez to mogło się uszkodzić?
Ten gramofon to automat i wiem, że mechanizm w środku jest skomplikowany, dlatego wolę się nie dotykać ale może ktoś spotkał się z takim przypadkiem, albo ktoś się orientuje czy w okolicach trójmiasta jest jakiś specjalista, który zajmuje się gramofonami.
Co prawda jestem dogadany ze sprzedającym co do zwrotu, ale może warto go naprawić- co sądzicie?

[Winters]

możliwe że przez to mogło się uszkodzić?

Możliwe.
Ma wyczuwalny opór?

[wesh]

Tak, gdy poruszam ramieniem, to opór jest wyczuwalny.

[Wojtek]

albo ktoś się orientuje czy w okolicach trójmiasta jest jakiś specjalista, który zajmuje się gramofonami.

Możesz pójść do Muzycznej Piwnicy.

Co prawda jestem dogadany ze sprzedającym co do zwrotu, ale może warto go naprawić- co sądzicie?

To już zależy od Twojego podejścia do sprawy. Gramofon raczej nie jest wart sporych nakładów finansowych, a złe zabezpieczenie do wysyłki nie jest Twoją winą tylko sprzedawcy.

Chyba nie obejdzie się bez otwierania budy

[wesh]

albo ktoś się orientuje czy w okolicach trójmiasta jest jakiś specjalista, który zajmuje się gramofonami.

Możesz pójść do Muzycznej Piwnicy.

Co prawda jestem dogadany ze sprzedającym co do zwrotu, ale może warto go naprawić- co sądzicie?

To już zależy od Twojego podejścia do sprawy. Gramofon raczej nie jest wart sporych nakładów finansowych, a złe zabezpieczenie do wysyłki nie jest Twoją winą tylko sprzedawcy.

Chyba nie obejdzie się bez otwierania budy

Jego wykonanie jak tak się przyglądam jest diametralnie inne od technicsa. Buda jest plastikowa, podziałka na przeciwwadze i anty-skatingu jest mniej dokładna.
Myślę, że naprawa przekroczy realną wartość tego gramofonu. Dziękuję Panowie za pomoc.
Następnym razem powinienem być bardziej uważny.
Temat do zamknięcia.

[Wojtek]

Jego wykonanie jak tak się przyglądam jest diametralnie inne od technicsa. Buda jest plastikowa, podziałka na przeciwwadze i anty-skatingu jest mniej dokładna.

To jest tylko "zewnętrze" (no, może poza ramieniem, bo to już nie "tylko"), a wewnątrz może być już całkiem podobne.

[wesh]

No dobra, napęd ma identyczny