Dual 1249 - "nieruchawe ramię" [problem rozwiązany]

[eugenewolfe]

Jestem nowym użytkownikiem starego Duala 1249. Problemy są dwa, ale nie wiem, czy nie są ze sobą połączone:

1. Po opuszczeniu ramienia na płytę, gramofon zaczyna grać, ale po krótkiej chwili zaczyna przeskakiwać, wracając wciąż do tego samego momentu utworu. Po dokładnym przyjrzeniu się widzę, jak igła przesuwa się razem z rowkiem, ale ramię pozostanie nieruchome, w tym samym miejscu. Po chwili igła "nie sięga" już dalej i przeskakuje na swoją pierwotną pozycję.

2. Nie działa automatyka gramofonu - powinien sam umieścić ramię nad początkiem płyty i po zakończeniu odtwarzania płyty powinno powrócić do pozycji spoczynkowej, jednak tak się nie dzieje. Przy starcie ramię unosi się, ale po chwili opada bez przesunięcia się nad początek płyty. Czytałem gdzieś, że jest to kwestia "sprzęgła", które jeśli nie jest zużyte, można wyregulować poprzez dokręcenie śrubki. Jednak nie mam pojęcia która to może być.

Dodam, że gramofon zakupiłem odkurzony, wygląda na dobrze nasmarowany. Próbowałem zwiększyć nacisk igły na płytę, ale bezskutecznie.
Bardzo proszę znawców tematu o jakieś sugestie...

[Wojtek]

Ad.1.
Sprawdź czy gramofon trzyma poziom.
Skalibruj ramię.
Jaką masz wkładkę z igłą i jaki ustawiasz nacisk?

Ad.2.
Steuerpimpel do naprawy/wymiany. Typowy objaw.

Dodam, że gramofon zakupiłem odkurzony, wygląda na dobrze nasmarowany.

Pewnie poza "odkurzaniem" nic nie było przy nim robione, a Ty założyłeś, że nie musisz ustawiać ramienia, bo zrobił to dla Ciebie sprzedawca

[eugenewolfe]

Tak, stoi ładnie i poziomo.
Moja wkładka to Orofon SG10

Co do kalibracji ramienia - nie wiem, czy robię to dobrze, staram się postępować zgodnie ze znalezionymi w sieci instrukcjami, ale cały czas mam wrażenie, że coś robię "po omacku", bo opisy dotyczą zawsze jakichś konkretnych modeli gramofonów, ale na swój nie mogę trafić.

[Wojtek]

A instrukcję obsługi swojego modelu kolega czytał? http://dual.pytalhost.eu/1249/

[eugenewolfe]

O! Dzięki! Mam instrukcję, ale jakąś na maszynie pisaną - jakby sprzed 40 lat... (hyyhyhyhy) i ze słownictwem jakby ktoś chciał po angielsku użyć właśnie takich słów, jakich nie znam! hehe. Ok zabieram się za czytanie tej Twojej.

[Wojtek]

W skrócie cały proces wygląda tak: ustawiasz pokrętłem z boku ramienia zerowy nacisk. Ustawiasz tarczę antiskatingu również na 0. Następnie usuwasz bolec blokujący przeciwwagę i przesuwając ją do/od siebie, starasz się znaleźć punkt równowagi ramienia. Dopiero jak to zrobisz, blokujesz przeciwwagę bolcem i ustawiasz pokrętłami odpowiedni nacisk i AS dla wkładki.

Optymalny nacisk dla SG 10 to 1.5g,

Oby to rozwiązywało problem z punktu pierwszego

Jeśli nie to przypuszczam że igły po prostu nie ma i konieczna będzie wymiana (co i tak zawsze powinno się robić po zakupie używanego gramofonu).

[eugenewolfe]

Zrobiłem wszystko zgodnie z instrukcją i niestety problem identyczny.
Rozumiem, że "organoleptycznie" nie da się ocenić, czy igła jest już nie do użytku?
Po krótkim rekonesansie widzę, że moja wkładka nie należy do zbyt popularnych. Znasz może jakiś sklep, gdzie mogę zakupić taką igłę?

[eugenewolfe]

Ale za to znalazłem coś takiego:
http://www.ebay.com/itm/Nadel-5-Platten ... 1235513079
W opisie mówią, że pasuje do SG 10
Czyli idąc tym tropem, nandel 5 i 10 powinny pasować? Np. ta:
http://allegro.pl/igla-gramofonowa-orto ... 05048.html
Albo ta:
http://allegro.pl/igla-gramofonowa-orto ... 31712.html

Zgadza się?

[Wojtek]

Rozumiem, że "organoleptycznie" nie da się ocenić, czy igła jest już nie do użytku?

Jak masz dobre oko to powinieneś zauważyć, że nie masz już grota na wsporniku lub jest on płaski

Po krótkim rekonesansie widzę, że moja wkładka nie należy do zbyt popularnych.

Przesada. Igły Ortofon OM pasują.

Zgadza się. Musisz mieć tylko świadomość, że nie są to oryginalne igły, a zamienniki. Ta 10 z Wamatu jest eliptyczna.

[eugenewolfe]

No nie, to taż tak starta nie jest. załączam fotografie mojej igły. Dodam, że na tym odcinku przed przeskokiem, odtwarza ładnie.



Dodatkowo zrobiłem filmik pokazujący jak zachowuje się igła i moment, kiedy przeskakuje. (może nie powinna się tak ruszać na boki?)
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=cnVCqKXve6g[/youtube]

[Wojtek]

Nie powinna tak się kiwać. Grot wygląda na cały, ale za to uszkodzone jest zawieszenie igły (dlatego tak luźno sobie chodzi).
Wymienisz igłę i powinno być dobrze.

Chyba że wyczuwasz jakieś opory w przesuwaniu ramienia nad płytą. Wtedy faktycznie można podejrzewać jakieś uszkodzenie ramienia.

[eugenewolfe]

Nie, ramię chodzi raczej płynnie. Nie znałem mechaniki działania gramofonu i zastanawiałem się, czy ramie nie jest w jakiś sposób sprzężone z rozmiarem płyty i nie przesuwa się samodzielnie. Ale już wiem, że nie
Wymieniam więc igłę. Dzięki za porady. Dam znać jaki efekt.

[Ukaniu]

Moim zdaniem to to ramie nadal opiera się na gumce od podnośnika (jaki jest tam luz po opuszczeniu na płyte) albo jest inny problem blokujący ramie od strony automatyki.
Jak zdejmiesz talerz, ustawisz nacisk na 0 i przeciwwage w takiej pozycji aby igła balansowała pi razy oko na wysokości góry talerza z AS na 0 - po lekkim dmuchnięciu na się przemieszczać, a niewielkie przekręcenie AS ma skutkować zjazdem ramienia.

[Bacek]

Hmm z drugiej strony nawet jak zawieszenie jest uszkodzone to nie wiem czy mimo wszystko na końcu igła nie powinna chociaż trochę pociągnąć ramienia za sobą, także cos tam może blokować ramię. Winda się opuszcza do samego dołu?

[caveas]

Ukaniu ma na 95% rację. Trzeba stołeczek z dziurką albo szklany stoliczek, żeby go podejrzeć od spodu. Przyda się solidne oświetlenie stałe i punktowe
Może stężał smar w windzie i nie opuszcza do dolu do końca (prowizorycznie pomoże kropelka WD40). Spróbuj podnieść ponad płytę igłę i sprawdzić na zewnątrz płyty jak głęboko schodzi poniżej poziomu.
Następny pomysł to skacżącą igłę podnieść 1mm do góry i sprawdzić czy coś nie blokuje ramienia w ruchu ku środkowi.
Wygląda na to, jednak że mechanizm przesuwu ramienia nie uwalnia go po opuszczeniu ramienia.
Za wysoki steuerpimpel?