Dual 601 zmaltretowany przez Poczte Polską. Pomocy

[bonokce]

Witam,
Jakiś czas temu po zasięgnięciu waszej opinii zdecydowałem się kupić gramofon Dual, 601 jaki pierwszy gramofon. Udało mi się znaleźć bardzo ładny egzemplarz, niestety zbyt ufnie wybrałem naszą pocztę zamiast kuriera. Czekając dłuższy okres czasu na przesyłkę zacząłem się już martwić, sprawdzając śledzenie paczki po numerze okazało się, że wyjechała ona z sortowni i nie wróciła. Po licznych telefonach do poczty udało mi się ją samemu zlokalizować. Po przyjściu na pocztę okazało się, że paczka miała bardzo trudną drogę do mnie i została zniszczona. Pokrywa gramofonu połamana dolna cześć popękana. W każdym razie udało mi się dostać odszkodowanie pokrywającą większą część moich wydatków na ten sprzęt. Z tym, że chciałem ten gramofon jak już go mam doprowadzić do stanu używalności. Gramofon niby działa po włączeniu talerz się kręci, ale niestety automatyczny start nie chce się uruchomić. Jak ręcznie ustawie ramię to gramofon gra, natomiast, gdy włączam start ramie lekko się podnosi i opuszcza. Raz grzebiąc udało mi się coś przestawić, że ramie samo przeniosło się nad płytę, ale nie opuściło i samo wróciło, ale nie wiem jak to zrobiłem i nie umiem tego powtórzyć. Może ktoś wie, co może być tego przyczyną. Na dodatek gramofon strasznie trzeszczy jak gra, ale możliwe, że to wina płyt, bo te, które mam są trochę zabrudzone, czy może być jakaś inna przyczyna? Sześćset jedynka posiada wkładkę nie wiem też czy dobrze to pisze, ale napisane na niej jest Dual M 20 a na osłonie igły Pfeifer, ktoś wie jak powinienem ustawić taka wkładkę? Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź

[Wojtek]

Ja nawet nie wiedziałem, że teraz PP oferuje śledzenie paczek

Pytanie: czy 3 śrubki transportowe były podniesione jak wyjąłeś gramofon z paczki czy nie?
Jeśli nie to niestety można jeszcze bardziej podejrzewać, że sprzedawca nie bardzo wiedział jak należy wysłać gramofon Duala.

Z tego co zrozumiałem to tylko z autostartem jest kłopot, a z pozostałymi funkcjami automatyki (jak np. autostop) już nie?
Jeśli tak to pół biedy.

Najprawdopodobniej nastąpiła blokada mechanizmu.
Poobracaj trochę talerzem (ręcznie, bez prądu), możesz też załączać dźwigienką start bądź stop, autostart powinien się odblokować (jest to funkcja zrealizowana czysto mechanicznie). Wymaga to trochę eksperymentowania.
Sądzę, ze Ci się to uda, bo pewnie właśnie w podobny sposób już doprowadziłeś do tego, że ramię przesunęło się samo nad płytę

Starsze Duale już tak mają. Szczególnie po przebytej podróży

W najgorszym wypadku trzeba będzie zajrzeć do środka w mechanizm czy coś czasem nie wypadło, powodując problem.

Na dodatek gramofon strasznie trzeszczy jak gra, ale możliwe, że to wina płyt, bo te, które mam są trochę zabrudzone, czy może być jakaś inna przyczyna?

Brudne płyty, złe ustawienie ramienia albo zużyta igła.

Sześćset jedynka posiada wkładkę nie wiem też czy dobrze to pisze, ale napisane na niej jest Dual M 20 a na osłonie igły Pfeifer, ktoś wie jak powinienem ustawić taka wkładkę?

Dobrze napisałeś. Wkładka Dual M20, a właściwie to Ortofon M20
Rekomendowany nacisk zależy od igły (a w tym wypadku jest to zamiennik Pfeiffera z nie wiadomo jakim szlifem), ale sądzę że nacisk 1.5 grama będzie OK, ew. z dopuszczeniem lekkiej tolerancji w górę lub w dół, tak z przedziału 1.2-1.8g.

Wyważ ramię zanim ustawisz nacisk i antyskating (górna skala, raczej obręb wewnętrzny).

[bonokce]

Coś mi się tak kojarzy, że listu ekonomiczneog nie można śledzić reszte już tak. Ramię wyważyłem wcześniej, więc to powinno być ok. Wydaje mi sie, że te trzaski są raczej z zabrudzenia, bo po tym jak puściłem płytkę do zauważyłem, że na igle osadziło się dużo brudu. Czym przeczyścić taka igłę? Musze od razu kupić specjalny zestaw do czyszczenia czy da sie jakoś tak domowo? A co do tych śrubek to poczta się postarała i tak rzucała gramofonem, że dwie z nich są wygięte o gdzieś o 20 %, a platikowe zaczepy do ktorych sruby byly moconwane wyłamane lekko, na razie bez nich gramofon obsługuję. Tylko przy tym strasznie nim buja, to sprężynujące zawieszenie. Da się gdzieś dokupić takie śruby? Jakby, co to gdzie mogę znaleźć igłę i po jakich kryteriach mam jej szukać?

[wojciech06]

Śruby mocujące (transportowe) są ruchome, przy stanie eksploatacyjnym (główki śrub w dole) gramofonu powinny mieć luz w pionie (powinny luźno ruszać się góra - dół). Może te śruby nie są wygięte, tylko wychylone - przy wyjmowaniu podstawy z plinty śruby te należy wyciągnąć leciutko do góry i odchylić na zewnątrz gramofonu. Gramofon (podstawa metalowa) nie powinien się bujać - sprawdź, czy wszystkie śruby (trzy) są wkręcone i luźno się ruszają.
Igłę można (na upartego) domowym sposobem przeczyścić z zabrudzeń (pyłki, włókna itp.) cienkim pędzelkiem (szkolnym) - jednorazowo. Najlepiej jednak zakupić szczoteczkę do igieł.
Rysunek z Duala 721 - śruba w pozycji transportu:

[Wojtek]

Czym przeczyścić taka igłę? Musze od razu kupić specjalny zestaw do czyszczenia czy da sie jakoś tak domowo?

Na sucho to wystarczy jakiś pędzelek czy szczoteczka o miękkim włosiu, o ile taką posiadasz.

na razie bez nich gramofon obsługuję

W sensie że udało Ci się je wyjąć całkiem? Ostra kombinacja wojciech06 opisał o co chodzi.

Tylko przy tym strasznie nim buja, to sprężynujące zawieszenie.

W trakcie odtwarzania płyty czy kiedy ruszasz gramofon/talerz? Jeśli to drugie to akurat jest normalne zjawisko.

Da się gdzieś dokupić takie śruby?

Nie mam pojęcia.

Jakby, co to gdzie mogę znaleźć igłę i po jakich kryteriach mam jej szukać?

Na allegro można znaleźć jakiś zamiennik.
Nie bardzo rozumiem kwestię "kryteriów", ale chyba zrozumiałe jest, że szukamy igły pasującej do konkretnego modelu wkładki

[bonokce]

Dwie śruby wg mnie skrzywione wykręciłem całkowicie wyglądają one tak:

jedna z trzech jest prosta, mi to nie wygląda na normalne. Co o tym myślicie? Jeszcze jedna sprawa bo podczas rozkręcania znalazłem taki luźny plastik i nie wiem od czego on może być może ktoś widział coś podobnego?

[eenneell]

AJ! wygląda to "nieżle" Tak pogiąć sruby- to trzeba "dobrego speca"
Przyslij zdjęcia reszty/ calosci- bo tak to trudno powiedzieć czy to da sie reanimować
Najlepiej to "upolowac" podobnego Duala na czesci... (do 50zł?) np; http://allegro.pl/dual-604-piekny-rodzy ... 30948.html coś takiego, ale raczej nie to (cena będzie dużo wyższa), tylko czekać i "polować. Taka rada oczywista

[bonokce]

Reszta jest w stanie średnim, pokrywa do wyrzucenia, obity róg obudowy, troche szpachli, pomaluje się i będzie jak nowy. Tylko w środku wyłamane są mocowania, myślicie że da się z tym coś zdziałać? Sorry za jakość ale robione kalkulatorem.

[eenneell]

Reszta jest w stanie średnim, pokrywa do wyrzucenia, obity róg obudowy, troche szpachli, pomaluje się i będzie jak nowy. Tylko w środku wyłamane są mocowania, myślicie że da się z tym coś zdziałać? Sorry za jakość ale robione kalkulatorem.

1) bez tych srub mocujących" da się żyć"- czyli słuchać Ważniejsze jest zawieszenie- czy amortyzatory są na swoich miejscach
2) sprawdziłbym jak się kręci talerrz- czy "oś" nie jest skrzywiona
3) czy ramię przesuwa sie równolegle do płaszcyzny płyty
Ogólnie czy wszystkie elementy "chodzą" lekko ( bez prądu, a talerz pez paska)
To tak na początek!( Poniewaz Gram wygląda jalby spadł z 4 piętra)
Potem sprawdzimy drobniejsze ew. uszkodzenia (czyli czy coś w mechanice nie zostało skrzywione etc)
pzdr
PS Na fotce nr 4 nic nie widac!?

[bonokce]

Amortyzatory są ok, oś wydaje się też prosta, ramie też ok. Wydaje mi się, że gdyby coś z tych elementów było nie tak to usłyszałbym to bo gdyby nie to, że ramie automatycznie nie przenosi się nad płytke i nie wraca oraz te trzaski. To utwory brzmią dobrze. A ten platik nikomu się z niczym nie kojarzy?

[eenneell]

...wydaje mi się, że gdyby coś z tych elementów było nie tak to usłyszałbym to bo gdyby nie to, że ramie automatycznie nie przenosi się nad płytke

Sprawdz tak jak pisalem -"ucho" zastaw na pożniej-

ramie automatycznie nie przenosi się nad płytke i nie wraca oraz te trzaski.

I co sie dzieje jak nastawiasz "manualnie" (opisz)
"trzaski" czy to jest jak "smażenie"
Jeśli chodzi o ten element plastikowy- to nie wiem

[kreator]

hej. ten mały plastik o który pytasz. to blokada kabli w obudowie:) musiał wyskoczyć z zaślepki.
a co do automatyki. to myśle,ze zużyła się po prostu gumka odpowiedzialna za to... jest na takim małym trzpieniu od ramienia. jak popatrzysz od spodu gramofonu i poruszasz ramieniem leciutko to bedziesz widział gdzie jest trzpień, gumka. a jak nie to zrób zdjęcie od spodu to Ci zaznacze i wstawie na forum

[bonokce]

Wszystko sprawdziłem tak jak opisałeś i wydaje się być ok. Jak ustawie ramię nad płytką to talerz zaczyna się kręcić po opuszczeniu na słychać smażenie cały czas, w gdy już zaczyna lecieć utwór to razj jest raz nie ma ale w większości słychać.

[kreator]

co do trzasków to nie wiem, na odległość za bardzo nie pomogę. ale prawdopodobnie igła...
a co do automatyki... dalej nie działa tak? zrób zdjęcie gramofonu od spodu to Ci zaznacze

[eenneell]

Wszystko sprawdziłem tak jak opisałeś i wydaje się być ok.

To podstawowa jest ok!

Jak ustawie ramię nad płytką to talerz zaczyna się kręcić po opuszczeniu na słychać smażenie cały czas, w gdy już zaczyna lecieć utwór to razj jest raz nie ma ale w większości słychać.

To sprawa "nieczystych" płyt i igły do wymiany (być może)

co do automatyki... dalej nie działa tak? zrób zdjęcie gramofonu od spodu to Ci zaznacze

tak zrób zapewne to stuerpimpel
Może nie będziesz miał Duala "handlowo-expozycyjnego", ale grającego
pzdr
PS wszystkie kawałki itp które znalazłeś w "środku" fotografuj