Dual CS 800 - nowy model

[olsza84]

Nowy Dual z fabryki St. Georgen - CS 800
https://www.stereo.de/artikel/manueller ... szpE6RJX28

[Wojtek]

Taki news zasługuje na swój własny wątek olsza84

Skoro kombinują to znaczy że jest cały czas ruch w interesie.

Poza tym - to chyba pierwszy manualny Dual made in Germany

[tuczi77]

Pytanie czy będzie wart tej ceny?

[olsza84]

Taki news zasługuje na swój własny wątek olsza84

Ok dzięki Wojtek

Poza tym - to chyba pierwszy manualny Dual made in Germany

Już wcześniej był - CS 600 https://plattenspieler.sintron.de/en/pr ... s-600.html

Ciekawostką jest, że powrócili do swojego tradycyjnego pływającego chsassis na sprężynach.

[Jaculek]

Ciekawostką jest, że powrócili do swojego tradycyjnego pływającego chsassis na sprężynach.

Bo ja wiem czy wrócili? :
https://plattenspieler.sintron.de/en/pr ... final.html
505tek nie tłukli cały czas?

[Wojtek]

A to nie było czasem tak że wycofali 505-4 i dlatego ciężko dostać nowy egzemplarz dzisiaj?

[olsza84]

505-4 faktycznie tłukli, ale dla mnie to jednak koncepcyjnie lata '90 przecież (jeszcze Schneider-Rundfunkwerke AG a nie Alfred Fehrenbacher GmbH) Ostatnio to jakieś limitki wypuszczali. Ten z linku to też limitka - 150 szt. o wiele mówiącej nazwie "Final Edition"

[zp14]

W 2020 też odświeżyli 600, nadając jej numerek dual cs 600 mk II.
https://plattenspieler.sintron.de/en/pr ... mk-ii.html
i sugerowaną cenę 1399 ojro.

[Jaculek]

Ponad 6000zł za manualny gramofon bez wkładki.... Ileż to odrestaurowanych (np. przez przez Kamila) klasyków z epoki można kupić za te pieniądze? No ale jeżeli ktoś koniecznie chce mieć nowy...

[olsza84]

Ale te oznaczenia modeli to mają teraz od sasa do lasa. Nigdy żaden Dual nie miał oznaczeń "mk". Powinni go nazwać zgodnie z tradycją CS 600-1.
Ten CS 600 to prawie żywcem zdjęta skóra ze "starego" CS 750 A zmiana jest prozaiczna - w końcu Fehrenbacher się ugiął i wprowadził zmianę talerza. Wcześniej mieli zgłoszenia falujących/krzywych talerzy. Talerz to była kanapka z 2 kawałków blachy. Głupio tak w prawie topowym modelu.
Widocznie problem był większy, stąd ta zmiana na talerz z odlewu. I dobrze.

Sam jestem ciekaw jak to dalej będzie i jak długo Fehrenbacher będzie robił te Duale, bo widać przymiarki do produkcji gramofonów pod marką własną "Blackwald". Zresztą mają od dawna potężne problemy z parkiem maszynowym, narzędziami i częściami. Dlatego też zaniechali produkcji modelu 505-4 i zrobili ostatni wypust "Final Edition"

[Zeroqll]

Skąd masz takie inside story?

[gravediggie]

Bardzo ładny gramofon.

[olsza84]

Skąd masz takie inside story?

Czy ja wiem czy takie inside Które dokładnie? Ogólnie to siedzę na niemieckim forum miłośników Duali, na niemieckiej grupie na FB. Posiłkuję się też literaturą czy własnymi obserwacjami.

[Wojtek]

Dlatego też zaniechali produkcji modelu 505-4 i zrobili ostatni wypust "Final Edition"

A szkoda.

Skąd masz takie inside story?

Niezbyt inside, bo:

Ogólnie to siedzę na niemieckim forum miłośników Duali, na niemieckiej grupie na FB.

Mogę potwierdzić

[olsza84]

A szkoda.

Niestety. Maszyny i narzędzia się psują i nie inwestują w nowe. Dual kiedyś się chwalił, że każdą część, nawet śrubki sami produkują. Sporo w tym przesady, ale to co kiedyś było jedną z przyczyn upadku Duala, teraz znowu daje o sobie znać Ta wersja 505-4 była tyle razy poddawana zubożeniu, że powinna mieć oznaczenie co najmniej 505-6 Skończyły im się zapasy wewnętrznych gimbali, to od pewnego momentu zaczęli korzystać z tych od modelu 455. Skończyły im się gniazda odpinanego headschella - to headschell jest dalej odpinany, ale już bez gniazd i trzeba uważać przy zdejmowaniu żeby okablowania nie wyrwać bo przewody przechodzą na wylot Podobnie jak w najnowszych wypustach Duala 455-1. A już największa żenada to chyba śruby transportowe. Nie wiem czy zauważyliście ale najnowszy wypust, zamiast typowych śrub jakie Dual stosował przez dekady, posiada zwykłe śruby do drewna. Po ich demontażu zostaje dziura. No nie są w stanie już ich wyprodukować. Żeby skończyć tą żenadę to skończyli w końcu produkcję modelu. Szkoda z jednej strony, bo to jedna z lepszych pozycji w ich asortymencie jednak była.