Dual CS 750 - winda ramienia

Robertson · Post autor: **Robertson** » 29 lip 2013, 19:42

Chyba tak powinienem zatytuować ten post.Ale do rzeczy! Czy ramię po pdniesieniu i ponownym opuszczeniu powinno opaść dokładnie w tym samym miejscu. U mnie po ponownym opuszczeniu opada zawsze o kilka scieżek wczesniej. Nie wiem czy to noramalne jesli nie to co może być tego przyczyną ?

Kocewicz · Post autor: **Kocewicz** » 29 lip 2013, 20:00

Anti-skating?

Robertson · Post autor: **Robertson** » 29 lip 2013, 21:08

Sprawdziłem...wyglada na Ok. Jeszcze raz wypoziomowałem i dalej to samo.Gdybym kilka razy podnióśł i opuścił ramię zaczynając od środka utworu to dojechał bym tak do poczatku.Tak jakby ta podpórka od windy podnosząc przesuwała ramię troszeczkę do tyłu. Zuważyłem to dzisiaj gdy po raz drugi i trzeci zapuszczałem sobie fragment jedenego kawałka.Nie wiem czy tak było od poczatku ...ot taka zagwostka mnie nurtuje , Może tak ma być

Carpenter · Post autor: **Carpenter** » 29 lip 2013, 21:56

W instrukcji do Duala 704 piszą, że przy takiej operacji powtórzone zostanie kilka taktów.

Robertson · Post autor: **Robertson** » 29 lip 2013, 22:13

Ufff.... co prawda mój 750 ale....też dual ! Widocznie "tee typy" tak mają .Dzięki

zbyszek1982 · Post autor: **zbyszek1982** » 29 lip 2013, 22:41

Kilka ścieżek to nie kilka taktów. W moim dualu opada praktycznie w tym samym miejscu. Myślę, że masz źle ustawiony antyskating, albo ktoś przy nim grzebał.

Robertson · Post autor: **Robertson** » 29 lip 2013, 23:31

Zabawa antyskatingiem na niewiele sie zdała.Nacisk igły ustawiony mam na 1,8 g .Antyskating w serwisie ustawili mi na 1,5 i taki zalecają .Zjechałem do 1... i nie wielka róznica.Dopiero sporo ponizej 1- go jakby troszku lepiej .Zauważyłem jeszcze , że jeśli dlikatnie i płynnie podniosę ramię to opuszcza sie praktycznie w tym samym miejscu lub dosłownie kilka taktów wcześniej. Natomiast jesli podniosę je gwałtownie wtedy przeskok ten jest wiekszy .

Kocewicz · Post autor: **Kocewicz** » 29 lip 2013, 23:42

No, jeśli ty podrzucasz z impetem ramię w górę, to nie ma co się dziwić... Trzeba to z wyczuciem robić.

Post autor: **Wojtek** » 30 lip 2013, 01:37

Temat od początku jest nieprecyzyjny bo nie piszesz o jaki gramofon chodzi. Rozwiązania windy ramienia są różne i podłużne.
Samo hasło "półautomat" to za słabo.
Dlatego też postanowiłem zmienić tytuł na bardziej precyzyjny.

Podniesiona nad płytą winda powinna stać w miejscu, a nie się kiwać na boki przy opuszczaniu.

Carpenter pisze:W instrukcji do Duala 704 piszą, że przy takiej operacji powtórzone zostanie kilka taktów.

To naturalne, że może tak być, bo przecież płyta się kręci, a igła raczej nie spadnie idealnie w miejscu opuszczenia powierzchni płyty

Najważniejsze by igła pozostała na tej samej "wysokości" względem płyty.

Robertson pisze:Ufff.... co prawda mój 750 ale....też dual ! Widocznie "tee typy" tak mają .Dzięki

No nie do końca.

zbyszek1982 pisze: Myślę, że masz źle ustawiony antyskating, albo ktoś przy nim grzebał.

Gramofon kupiony z serwisu, więc wiadomo, że grzebany, ale to akurat może nie minus

Robertson pisze:Zauważyłem jeszcze , że jeśli dlikatnie i płynnie podniosę ramię to opuszcza sie praktycznie w tym samym miejscu lub dosłownie kilka taktów wcześniej. Natomiast jesli podniosę je gwałtownie wtedy przeskok ten jest wiekszy .

Powinieneś delikatnie operować windą, która jest (o ile dobrze pamiętam) w tym wypadku w pełni mechaniczna (+ wytłumienie).

Robertson pisze:Nacisk igły ustawiony mam na 1,8 g .Antyskating w serwisie ustawili mi na 1,5 i taki zalecają .

Bah.

Przede wszystkim, sprawdź czy gramofon w ogóle trzyma poziom. Po drugie, zobacz czy przy ramieniu w stanie wyważenia i zerowym AS... ramię nad talerzem lewituje w miejscu czy też wraca sobie powoli do stopki?

Robertson · Post autor: **Robertson** » 30 lip 2013, 06:54

Wypoziomowany jest dobrze . Po podniesienu ramię stabilnie opiera sie na stopce nad płytą. W punkcie zerowym ma tendencję do powrotu w stronę stopki .Efekt ten można zniwelować zmniejsząc antyskating do wartości znacznie poniższej zalecanej. To może być przyczyną ponieważ ramię ma tendencję do przesuwania sie w stronę stopki tylko podczas podnoszenia windy.Opada raczcej pionowo. Co do tłumienia podczas opuszczania to nie jestem pewien .Na szybkość opadania bardziej sam mam wpływ operując dżwignią windy.

Post autor: **Wojtek** » 30 lip 2013, 10:10

Robertson pisze:W punkcie zerowym ma tendencję do powrotu w stronę stopki .Efekt ten można zniwelować zmniejsząc antyskating do wartości znacznie poniższej zalecanej.

Napisałem chyba wyraźnie, żebyś zarówno nacisk jak i AS ustawił na 0, a nie tylko nacisk.
Chyba że właśnie tak zrobiłeś i się nie rozumiemy.

Jeśli poziom jest to albo z ramieniem jest kłopot albo z AS. Samej windy w tej konstrukcji raczej bym nie podejrzewał.
Jednakże nie jest to dobry objaw.

Robertson pisze:Co do tłumienia podczas opuszczania to nie jestem pewien .Na szybkość opadania bardziej sam mam wpływ operując dżwignią windy.

To pewnie masz silikon do wymiany

Kocewicz · Post autor: **Kocewicz** » 30 lip 2013, 12:58

Może być też problem z poślizgiem na styku ramię - winda, warto spróbować odtłuścić to miejsce benzyną ekstrakcyjną lub alkoholem. W skrajnym przypadku można też przeszlifować jedno z miejsc styku, dla lepszego tarcia - ale to tylko wtedy, gdy istnieje pewność co do tej przyczyny.

Robertson · Post autor: **Robertson** » 30 lip 2013, 15:19

Kocewicz pisze:Może być też problem z poślizgiem na styku ramię - winda, warto spróbować odtłuścić to miejsce benzyną ekstrakcyjną lub alkoholem. W skrajnym przypadku można też przeszlifować jedno z miejsc styku, dla lepszego tarcia - ale to tylko wtedy, gdy istnieje pewność co do tej przyczyny.

Good Idea

Tym bardziej , że faktycznie występuje taki poślizg w kierunku podpórki kiedy podnoszę je do góry .

Winyl.net