Wkładka gramofonowa Technics 271 C-S

[Cantilever]

Nowa igła.
140zł z wysyłką.

[Adam68]

Jaka igła? I czy będzie odpowiednio ustawione do sl q2? Bo widzę, że headshell jest zintegrowany z wkładką.

[Wojtek]

To jest nic innego jak EPC-270 w wersji ze zintegrowanym headshellem.
Chyba nie ma regulacji overhang, ale skoro to Technics to można zakładać że jest na sztywno ustawione pod ramiona Technics.

[Adam68]

To jest nic innego jak EPC-270 w wersji ze zintegrowanym headshellem.
Chyba nie ma regulacji overhang, ale skoro to Technics to można zakładać że jest na sztywno ustawione pod ramiona Technics.

Dziękuję, domyślałem się, że to jest EPC 270, którą zresztą już mam, a nawet też kupiłem chyba od Cantilewera. Natomiast liczę, że oryginalny na sztywno ustawiony zestaw będzie najlepiej chodził - chodzi mi o mechanikę. Przeskakują mi płyty, które na Fonice nigdy mi nie przeskakiwały, swoją drogą - przy headshellu z EPC 270 akurat najmniej. W tym takie, które mam od nowości, angielskie, holenderskie wydania, i dobrze traktowane.

[Wojtek]

Natomiast liczę, że oryginalny na sztywno ustawiony zestaw będzie najlepiej chodził - chodzi mi o mechanikę.

Teoretycznie tak.
Elektrycznie też jest lepiej bo nie masz pinów z tyłu wkładki które musisz spinać kabelkami tylko bezpośrednio cienkie przewody wychodzą z headshella.

Tyle że masz na myśli "mechanikę" igły skoro piszesz o przeskokach?
No to jest kwestia zdolności igły do śledzenia rowka, a nie tego co jest "dalej"

Przeskakują mi płyty, które na Fonice nigdy mi nie przeskakiwały, swoją drogą - przy headshellu z EPC 270 akurat najmniej.

Gubię się bo nie wiem teraz na której wkładce i gramofonie coś bardziej przeskakuje, a na którym układzie mniej.

[Adam68]

Gubię się bo nie wiem teraz na której wkładce i gramofonie coś bardziej przeskakuje, a na którym układzie mniej.

Najmniej przeskakiwało na Bernardzie z emefką. Teraz w technicsie używam na zmianę trzech wkładek: EPC 270, Sure m75 oraz AT 13aev. I z tą pierwszą, z igłą - zamiennikiem, najlepiej chodzą płyty. Może to nie jest tylko kwestia igły/wspornika, ale także 1. większego nacisku stosowanego w tej wkładce 2. ciężaru wkładki, i jego rozłożenia i wynikających z tego konsekwencji dla pracy ramienia. Żaden ze mnie inżynier, więc proszę się nie śmiać, jesli plotę bzdury. Ale wydaje mi się, że ulokowanie środka ciężkości może mieć znaczenie.

[Wojtek]

Tutaj warto by było tyle rzeczy sprawdzić zanim postawimy taki jednoznaczny osąd...

Niemniej wracając do tematu oferty - EPC-271 to coś lepszego niż EPC-270 dzięki integracji z headshellem właśnie.
Kosztem tego rozwiązania jest to że nie pobawimy się geometrią (chyba że ów headshell ma jednak regulację, ale to Cantilever musiałby sprawdzić).

[janszyma]

Czy aktualne?

[Adam68]

Halo, jest tam kto? Jeśli aktualne, to biorę.