pistolet antystatyczny Zerostat Milty

[MaciejT]

Zauważyłem że nie używam.
Fotke dodam wieczorem, mam pudełko.
Cena jak w przypadku niedawnego ogłoszenia kolegi Bartek86 (które zresztą zmobilizowało mnie do zaoferowania swojego egzemplarza):
350 z paczkomatem po mojej stronie.

[MaciejT]

Fotka.

[MaciejT]

Nie potrzebuje baterii ani ładowania, zdjęcie realne.
Więcej o działku choćby tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=MYOr8l0vqxE
https://portalwinylowy.pl/newsy/milty-zerostat-3

Robimy nową cenę: 300 PLN + kw.

[MaciejT]

Komu pistoleta?

[MaciejT]

Wysyłka w cenie.

[Tyrystor]

To ja może bezinteresownie zareklamuję, jako że jestem nabywcą owego poprzedniego pistoletu z giełdy, wspomnianego w pierwszym poście: To nie humbug, ustrojstwo rzeczywiście działa. Kilka namiętnie trzeszczących płyt w kolekcji wyprowadziłem nim na prostą.

[Wojtek]

Gdzie mycie nie pomogło tam pistolet pomógł?

[MaciejT]

Gdzie mycie nie pomogło tam pistolet pomógł?

Nie po to go stworzono by zastępował mycie.
Należy go używać gdy płyta czysta, tylko naelektryzowana. Można też strzelić np. w pokrywę z pleksy, mnie kiedyś tak się naelektryzowała że podnosiła do góry ramię
Można się potargować.
23 marca będę na trasie Łódź-Gdańsk, a 28 marca Gdańsk-Łódź, mogę zabrać po drodze.

[Wojtek]

Wiem jak działa, bardziej piję do tego że mycie płyty powinno też zredukować elektrostatykę w pewnym stopniu

[Marcinus]

Wkurzają mnie drewniane LH 8000 , niby fajne, ale po jednym odtworzeniu, płyta elektryczna sie robi. Zobaczymy, co na to zaradzi pistolecik…

[MaciejT]

Sprzedany, dziękuję.