Musi to być muzyka ciepła, zmysłowa, nie za bardzo absorbująca, ale też nie bezbarwna 'muzyka tła'. Chyba najlepiej sprawdzi się coś łagodnego, subtelnego, powiedzmy niski męski głos i fajna sekcja rytmiczna. Tematyka utworów też nie jest bez znaczenia - przecie dziewczyna może znać języki
Dlatego najlepiej jeśli będą to 'piosenki o miłości' albo utwory wręcz nasycone erotyzmem czy w jakiś mniej lub bardziej oczywisty sposób odnoszące się do 'tego tematu'. Muzyka instrumentalna także mile widziana - może zadziałać nawet szybciej i lepiej Z moich badań wynika, że najlepszy jest stary soul i R&B. Marvin Gaye, Ray Charles, Otis Redding, Isaac Hayes, Barry White, Aretha Franklin albo Nat King Cole czy jego córka Natalie. Ale która płyta konkretnie albo kto jeszcze? Może jakaś składanka, żeby nie trzeba było za często zmieniać płyt?
Wiem, że ludzie niechętnie dzielą się takimi 'skarbami', ale może moglibyście pomóc koledze? ;]
