Proszę wybaczyć laikowi jeśli padnie tu jakieś bluźnierstwo
Po latach przeprowadzek, prowizorki i półśrodków wreszcie "osiadłem"
Rozglądam się za przystępnym cenowo acz przyzwoitym zestawem do niespecjalnie dużego pokoju (jakieś 14m2, ściany zagospodarowane książkami, słuchamy starego jazzu i rocka jeśli to coś pomoże), który pogodzi spotify/tidal mojej dziewczyny i moje winyle (CD chwilowo mogą poczekać) do których wrócę w oddzielnym wątku. Po przekopaniu się przez internet zaczynam się skłaniać ku Yamaha MusicCast R-N303D w zestawie
https://www.tophifi.pl/stereo/zestawy-s ... 260-x.html
Moje pytania brzmią : czy jest to zestaw wart swojej ceny (zależnie od sklepu oscyluje wokół 2100-2300zł) i czy dobrze zrozumiałem, że brak wejścia gramofonowego oznacza tylko, że potrzebny będzie przedwzmacniacz lub gramofon (który też niestety muszę nabyć) z wbudowanym takowym?
Yamaha MusicCast R-N303D
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41568
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Yamaha MusicCast R-N303D
Sam wzmacniacz to jeszcze jak Cie mogę, ale nowe kolumienki za 600 złotych...
Weź te pieniądze i kup coś używanego lepiej.
Tak, będzie potrzebny przedwzmacniacz gramofonowy.
Weź te pieniądze i kup coś używanego lepiej.
Tak, będzie potrzebny przedwzmacniacz gramofonowy.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268