Czas na zmiany - Shure, AT, Cambridge Audio

[Acid]

Witam
Minęło trochę czasu od zakupu pierwszego gramofonu (dual CS 455), kilka płyt przybyło i doszedłem do wniosku że w końcu przyszła pora na zmianę wkładki. W tej chwili słucham na oryginalnej wkładce Duala, a że nie bardzo może konkurować z mp3 to przyszedł czas na zmiany.
Trochę sobie poczytałem na temat różnych wkładek stosownych do rodzaju muzyki (heavy metal, metal i wyziewy z piekła rodem) której słucham i wyłoniłem dwie kandydatki na miejsce starej – Shure M97xE oraz Audio-Technica AT440MLA lub Audio-Technica AT440MLB (podobno następczyni , ale czym się różni to nie wiem).
Aby nie robić kichy to wypadało by wymienić też przedwzmacniacz na coś sensownego (teraz jest Vivanco PA-115 WAW), a całkiem dobrze piszą ludzie o CAMBRIDGE AUDIO 651P to i ten sobie upatrzyłem.
Ma to sobie wszystko grać na amplitunerze Denona AVR-X2200W (na razie Marantz PM 410 leży odłogiem, bo filmy czasami lubię sobie pooglądać w 5.1 a wachlować kablami mi się nie chce) i głośnikach Canton 502.

Dlatego też proszę was Szanowni koledzy po fachu o wypowiedzenie się w sensowności wyżej wymienionego zestawu i czy jest szansa aby to ze sobą jakoś przyzwoicie współgrało o wrażeniach z odsłuchu niewspominając.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

[valv]

Witaj,
też jestem na tym etapie Teraz będę zmieniał wkładkę Shure M75 na AT120E/T.
Po tym manewrze oczekuję zwiększenia ilości góry.
Wkładki Shure i Audio Techinica różnią się brzmieniem. Shure jest ciepły, miękki i stonowany, gra bardziej środkiem i dołem, jest jakby przytłumiony a AT są przejrzystsze, ostrzejsze, referencyjne jeżeli chodzi o górę, choć dołu nie brakuje. To są moje subiektywne odczucia z odsłuchu.
Mogę natomiast wypowiedzieć się, co do zmiany pre. Również miałem vivanco pa-115, ale jak zakupiłem Cambridge Audio 551p (co prawda zmodyfikowane przez jednego z kolegów z forum) to nie mogłem uwierzyć, ile więcej słychać muzyki, detali, ile więcej jest dynamiki i powietrza. TO była namacalna odsłuchowo przepaść i znaczny skok jakości dźwięku po zmianie przedwzmacniacza. Nawet obecnie, pomimo że mój wzmak Yamahy ma wejście phono, to użyte pre zewnętrzne i tak powoduje zdecydowanie lepszy odsłuch niż poprzez phono wzmacniacza. To po prostu słychać i to bardzo wyraźnie.
Co do modelu, który chcesz kupić, to różni się od mojego tylko możliwością zastosowania również przy wkładkach MC (551p obsługuje tylko wkładki MM). Więc uważam, że jeżeli nie zamierzasz w przyszłości stosować wkładek MC, to nie warto przepłacać. Różnicę w cenie możesz przeznaczyć np na płyty
Co do odsłuchu na ampli KD, to nie jest najlepszy pomysł,bo te grają po prostu słabo.
AT 440 to jedna z najlepszych wkładek w klasie, ale nie dość że sama jest kosztowna, to wymiana igły uszczupli Cię o kolejne 5stówek.

TU jeszcze ciekawy wątek w temacie:
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=12&t=654

[Acid]

Co do wkładek to jeszcze się do końca nie zdecydowałem, ale skłaniam się raczej ku AT. Fani rockowo/metalowego grania z tego co sobie poczytałem chwalą i jedną i drugą.
Znalazłem też taką ciekawostkę dotyczącą tych dwóch modeli https://www.youtube.com/watch?v=KbUtsUGgdaQ Pewnie nie można brać tego do końca serio, ale na tym filmiku słychać przejrzystość AT nad Shure i to mnie też trochę dodatkowo do niej przekonuje.
Przedwzmacniacz 651P wybrałem właśnie dlatego że ma też możliwość obsługi wkładek MC. Może kiedyś mi się to przyda, może nie, czas pokaże czy aż tak się kiedyś zagalopuję ze zmianami.
To że amplituner nie jest najlepszy do słuchania muzyki z czarnych płyt to wiem, może kiedyś się to zmieni jak sobie wystrugam przełączniczek kolumn miedzy ampli, a wzmacniaczem. Wtedy pojawi się kolejny problem - czy tego
wzmacniacza który aktualnie posiadam nie wymienić na coś lepszego, a na pewno coś by się znalazło

[chudy_b]

może kiedyś się to zmieni jak sobie wystrugam przełączniczek kolumn miedzy ampli, a wzmacniaczem.

Rozważ, a najlepiej spróbuj, bo masz taką możliwość, słuchania filmów w stereo. Moim zdaniem różnica w stosunku do 5.1 jest niewielka o ile frontowe kolumny są konkretne i razem ze wzmacniaczem radzą sobie z basami. Jeśli sluchasz często muzyki, a filmy oglądasz raz na tydzień czy rzadziej - wybierz stereo. Jesli odwrotnie - wybierz KD. To tylko moje zdanie, ale poparte dośwadczalnie. Jeden z tutejszych kolegów robił podobny eksperyment i uznał że ampli KD wystarczająco dobrze radzi sobie ze stereo. Tak więc sam musisz się przekonać.

[Regsoft]

Aby nie robić kichy to wypadało by wymienić też przedwzmacniacz na coś sensownego (teraz jest Vivanco PA-115 WAW), a całkiem dobrze piszą ludzie o CAMBRIDGE AUDIO 651P to i ten sobie upatrzyłem.
Ma to sobie wszystko grać na amplitunerze Denona AVR-X2200W (na razie Marantz PM 410 leży odłogiem, bo filmy czasami lubię sobie pooglądać w 5.1 a wachlować kablami mi się nie chce) i głośnikach Canton 502.

Ja niedawno miałem podobne dylematy w kwestii wzmocnienia więc może Ci to trochę pomoże.

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=12 ... 20#p111120

Generalnie moim zdaniem zdecydowanie lepiej słuchać muzyki na sensownym przedwzmacniaczu 5.1 z odpowiednimi kolumnami frontowymi niż oglądać filmy na najlepszym nawet wzmacniaczu stereo ale to oczywiście moje subiektywne zdanie.

Vivanco faktycznie zmieniłbym w pierwszej kolejności. Ze znanych mi dedykowanych Pre spokojnie mogę zarekomendować często wymienianego Art'a MM za ok. 200-250 zł. No chyba, że od razu idziesz w kierunku MC ale jeśli to nie jest pomysł na najbliższe miesiące to specjalnie bym się tym nie sugerował a za różnicę w cenie do Kambodży byłoby trochę nowych placków. Co nie zmienia faktu że to fajny PRE i sam pomysł mi się też podoba

[zapa]

Dzięki za ten wątek. Jestem na etapie podobnych poszukiwań i wnosi wiele nowego

zakupiłem Cambridge Audio 551p (co prawda zmodyfikowane przez jednego z kolegów z forum)

Na czym polegała ta modyfikacja?

[valv]

Na czym polegała ta modyfikacja?

W przedwzmacniaczu w sekcji zasilania i w sekcji sygnałowej zostały wymienione wszystkie kondensatory elektrolityczne.
- Tania chińszczyzna zastąpiona została markowymi kondensatorami audio Nichicon KW, ES, oraz KZ MUSE.
- Kondensatory ceramiczne w torze sygnałowym zamienione na kondensatory foliowe WIMA i Jantzen Z-Cap.
- Wstawione gniazda do opampów, co pozwala na ich łatwą zmianę i modyfikowanie brzmienia.
- Standardowe opampy NE5532 wymienione na LM4562NA i OPA2134PA.
- Usunięty filtr dolnych częstotliwości.
- Zamocowano też gniazda pozwalające na łatwą modyfikację pojemności wejściowej przedwzmacniacza poprzez zmianę kondensatorów (W chwili obecnej 100pF, w miejsce fabrycznej 220pF).

Już tak zmodyfikowanego CA 551p kupiłem od kolegi z niniejszego forum, Chudego_b i powiem, że gra fantastycznie.

[chudy_b]

Już tak zmodyfikowanego CA 551p kupiłem od kolegi z niniejszego forum, Chudego_b

Zaprojektował to zbyszek1982, ja tylko bezczelnie zerżnąłem

[Acid]

Wnioskuje że jednak nowego przedwzmacniacza Ca 551p nie bardzo się opłaca kupić jeśli tyle wypadało by w nim wymienić, nie wspominając o modelu wyższym który jest ciut droższy. Czyli albo nabyć używkę i ją zmodyfikować, albo szukać innego pre np z regulacją pF, bo jednak cała zabawa z wymianą pewnie też sporo kosztuje. Zgadza się?

[kielek]

Ja bym do tego tak nie podchodził. Kambodża bez modyfikacji też świetnie gra i zakup używanej 640 p za 300~350 zł jest dobrą inwestycją,tym bardziej że nie ma problemów z jej odsprzedażą jakby chciało się przesiąść na coś lepszego a w kwocie do 1000 zł jak i nieco powyżej ciężko na coś takiego trafić.

[zbyszek1982]

zakup używanej 640 p za 300~350 zł jest dobrą inwestycją

Za taką kwotę jak najbardziej. Co do modyfikacji, to nie ma jakiejś kosmicznej różnicy przed i po. To są subtelne zmiany. Warto zmienić te kondensatorki na wejściu, żeby wkładka nie widziała zbyt dużej pojemności.

[Wojtek]

Ciężko nazwać porównywanie Shure M97xE z AT-440MLB jako adekwatne, ze względu na znaczącą różnicę w klasie igieł.
Jakościowo 440tka ZAWSZE wygra z bazową igłą M97xE. Kwestia brzmienia to osobny temat.

Osobiście do "wyziewów" w ogóle bym nie brał 440tki pod uwagę.

Wybierałbym między M97xE, a AT-120E, tym bardziej że ma to zawisnąć na CS 455.

Zmiana pre z Vivanco na Kambodżę jak najbardziej mogę zaaprobować, ale pomiędzy nimi stoi jeszcze Art DJ Pre

[Acid]

Czyli wkładka at440 zbyt dobra do CS 455?

[zbyszek1982]

Czyli wkładka at440 zbyt dobra do CS 455?

Ta wkładka wymaga bardzo dokładnego ustawienia, a ten gramofon nie ma regulacji azymutu, ani VTA.

[Acid]

No i wszystko jasne jeśli chodzi o wkładkę, czyli będzie "szczur". Zostaje tylko kwestia pre, albo mniej rozwojowy Art DJ lub bardziej CA 651p. Lepsze wkładki zostawię sobie jak się kiedyś zaopatrzę w fajniejszy gramofon.
Jakiś przykład gramofonu z regulacją azymutu i VTA?