Igła z JICO - a może Thakker lub Wamat?

[motown]

Moja Shure M97xE tyle czasu już leży nieużywana (w ogóle mało używana była) i tak sobie pomyślałem, że może warto dać jej jeszcze jedną szansę. Napaliłem się na zamiennik N97xE SAS od JICO. Właściwie nie ma złej opinii na temat tej igły, podobno szczur gra z nią cudnie. Mam spore wątpliwości, ale ostatecznie chcę to sprawdzić na własne uszy.

Tylko problem jest taki, że nie wiem jak się płaci przez ten PayPal (konto jakieś trzeba zakładać i takie tam) - a to podobno jedyna opcja w JICO, nie da się zapłacić inaczej. Dlatego wykombinowałem, że może lepiej będzie zamówić przez jakiegoś pośrednika albo sklep (typu Wamat, Thakker). Lepiej, znaczy - szybciej, taniej, wygodniej. Czy może jednak najlepiej bezpośrednio u JICO? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?

I ile tak naprawdę czeka się na taką igłę? Słyszałem, że nawet do kilku tygodni. Pomijam już horrendalne ceny igieł, podobno taniej się nie da i takie cudeńko musi swoje kosztować. No trudno, nie będę tyle pił przez miesiąc, może nawet na zdrowie mi to wyjdzie ;]

[Winters]

PayPala założyć, a nie wymyślać. Życie stanie się prostsze

Miej na uwadze, że prawdopodobnie będziesz musiał zapłacić VAT przy sprowadzeniu tej igły.

[motown]

Kolejna strona gdzie trzeba podawać swoje dane, no ale jak nie ma wyjścia...

VAT? Znaczy ile to pieniędzy? ;]

[Winters]

23%

[motown]

23%

Ach, no tak, ten VAT ;]
Dlaczegóż na każdym kroku państwo wyciąga łapę po moje ciężko zarobione pieniądze...

Czyli w sumie będzie to jakieś ~780 zł (igła + przesyłka + VAT)? Dobrze liczę?

[eenneell]

Czyli w sumie będzie to jakieś ~780 zł (igła + przesyłka + VAT)? Dobrze liczę?

Jeżeli dobrze liczycz - to ja chromolę Jico
Wamat 60zł i gra!
Nie wierze. żeby 10- krotnie to Jico grało lepej od wamatu( czy czegoś podobnego)....
PS
Powodzenia w abstynencji! (przez rok?)

[motown]

Powodzenia w abstynencji! (przez rok?)

No trzeba będzie zacisnąć pasa... ale czego się nie robi dla tych kilku chwil z ulubioną muzyką. A skoro to jest tak niesamowita igła, bardzo wysoko ceniona przez znawców tematu, to może jednak warto. Cholernie droga będzie to przyjemność, liczę jednak, że zapewni mi bezcennych doznań ;]
Ta igła bez wątpienia gra lepiej od oryginału i tanich zamienników - sprawdziło to wiele osób, które mają pojęcie i porównanie z droższymi wkładkami. Czy to wszystko warte jest takich pieniędzy? Nie wiem, dopiero się przekonam ;]

Chyba dobrze liczę - sama igła $167 + przesyłka jakieś $20 + ten przeklęty VAT.
Nie wiem jaki kurs dolara stosują przy przeliczaniu, ale jak nic będą to okolice 750 zł. Siedem i pół stówy jak w mordę strzelił! ;[

http://stylus.export-japan.com/product_ ... ts_id=1526

[Cracker]

Moim skromnym zdaniem nie warto kupować tej igły.
Za takę cenę możesz sobie kupić trzy nowe wkładki M97xE.

Needledoctor ma je właśnie na wyprzedaży po 90 dol.
http://www.needledoctor.com/Shure-M97XE

To mała rozrzutność płacić za igłę trzy razy tyle co za wkładkę z igłą.
Pozatym sama igła to nie wszystko liczy się również to ,w co się tę igłę wkłada.

[Wojtek]

a to podobno jedyna opcja w JICO, nie da się zapłacić inaczej.

Nie wiem czy chciałbyś płacić za tradycyjny przekaz pieniężny czy też bankowy przelew międzynarodowy

Czy może jednak najlepiej bezpośrednio u JICO? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Najlepiej od JICO, chyba że akurat od Thakkera będzie taniej.

Wamat nie robi interesów z JICO więc angażowanie go byłoby raczej bezsensowne. Już lepiej zaangażować jakiegoś kolegę z forum.

I ile tak naprawdę czeka się na taką igłę? Słyszałem, że nawet do kilku tygodni.

2-3 tygodnie góra, jeśli mają jakieś spore obłożenie. Najpopularniejsze SASy trzymają na składzie, a inne szykują w momencie zamówienia.
Przy N97 jest szansa, że akurat nie będzie trzeba czekać na produkcję.

Pomijam już horrendalne ceny igieł, podobno taniej się nie da i takie cudeńko musi swoje kosztować.

Porównaj to sobie z kosztem igły od chociażby AT440MLa to może zrozumiesz, że nie jest to wcale tak drogo.

Miej na uwadze, że prawdopodobnie będziesz musiał zapłacić VAT przy sprowadzeniu tej igły.

Prawdopodobnie nie.

Nie wierze. żeby 10- krotnie to Jico grało lepej od wamatu( czy czegoś podobnego)....

Nie dowiesz się póki nadal będziesz siedział tylko w najtańszych igłach. Trzeba kiedyś zaryzykować i spróbować

Za takę cenę możesz sobie kupić trzy nowe wkładki M97xE.

Needledoctor ma je właśnie na wyprzedaży po 90 dol.

Tylko po co motownowi kolejne te same Szczury? Na handel hurtowy?

To mała rozrzutność płacić za igłę trzy razy tyle co za wkładkę z igłą.

Pomijając fakt, że "trzy razy tyle" to w tym wypadku przesada bądź błąd w kalkulacji, to fakt faktem takie są po prostu realia świata wkładek i igieł, więc warto się z tym pogodzić. Moim zdaniem nie jest to nierozsądna różnica w sytuacji kiedy ów wkładka jest oferowana z "normalnym" szlifem, a igła droższa od ów kombinacji wkładka+igła jest co najmniej o 2 klasy lepsza.

Oryginalnie M97ED i M97HE też miały niezłą różnicę w cenie, mimo że różniły się tylko igłą.
Patrząc na inne stajnie, jak się pomyśli o możliwości upgrade'u z Ortofona OM 3 na OM 40 to robi się jeszcze weselsza dyskusja na tle "igła X razy droższa od nowej wkładki", ale to tylko dygresja

Pozatym sama igła to nie wszystko liczy się również to ,w co się tę igłę wkłada.

Prawda. SASa można nawet dostać dla Shure M44 czy też dla podstawowych modeli wkładek T4P Technicsa (P30, P34, itp.).
Czy warto? To już musi sobie sam użytkownik odpowiedzieć, czy na tyle kocha brzmienie danej wkładki by chcieć wyciągnąć ją na nowe wyżyny.

Moim zdaniem, jak ktoś lubi M97xE to przejście na SASa nie jest głupie, o ile oczywiście zostanie to zamontowane na ramieniu, które będzie w stanie "ogarnąć" taki szlif.

Aczkolwiek muszę przypomnieć, że zarówno stare jak i nowe M97 zawsze było modelem gorszym/niższym od serii V15 i to słychać, zarówno na oryginalnych igłach jak i na SASach. Stąd zapolowanie na jakąś V15tkę i wtedy zakupienie już do niej SASa też nie jest złym pomysłem, ale nie każdemu chciałoby się na coś takiego pisać + koszt całej operacji wzrasta o zakup kolejnej wkładki, a V15tki (szczególnie IV i V) już od dłuższego czasu tańsze nie będą.

Igły JICO do M97xE są jednymi z droższych (jeśli nie najdroższe) od tego producenta igieł. Tak samo jest z ich igłami do V15xMR i V15MR (te same ceny). Różnica polega na dość specyficznej konstrukcji body, przez co wzrasta koszt produkcji.
Dla porównania, SAS do V15 IV kosztuje jakieś 15 dolarów mniej, a do V15 III już za nieco ponad 30 dolarów, a igła (szlif, grot, wspornik) ta sama.

[vinylpiotrek]

Motown, a przypomnij jaki ty masz gramofon i ramię?

[Wojtek]

motown ma 2x Stanton ST.150, z tego co pamiętam.

[vinylpiotrek]

A w ogóle jest sens takie "coś" żenić z taką igłą?

[motown]

Taa, cały czas mam Stantona ;]
Czy jest sens? Nie wiem, prawdopodobnie nie, ale kusi mnie taka opcja, zresztą już od dłuższego czasu...


Skoro nawet ja, na takim gównianym gramofonie, czułem różnicę przy przejściu ze Stantona 680.V3 na Shure M44-7, a potem dużą różnicę przy przejściu z Shure M97xE na AT440MLa, to myślę, że mogę być teraz mile zaskoczony. A różnica między tym Stantonem a AT to już w ogóle kolosalna była, pewnie i głuchy usłyszałby różnicę.

Nie spodziewam się cudów, ale chodzi mi o połączenie najlepszych cech M97xE i 440MLa, a SAS podobno idealnie się do tego nadaje.

[vinylpiotrek]

Tylko jak już wkładć tyle forsy, to czy nie lepiej jej wydać na lepszy odtwarzacz?
Ty obydwa Stantony używasz?

[motown]

Tylko jak już wkładć tyle forsy, to czy nie lepiej jej wydać na lepszy odtwarzacz?

Nowy gramofon powiadasz? Tylko że to będzie kolejny duży wydatek, na który mnie teraz nie stać, a na igłę jeszcze jakoś nazbieram ;]

Ty obydwa Stantony używasz?

Tak, jeden stoi w domu, drugi w innym lokum, w którym obecnie przebywam ;]

przejście na SASa nie jest głupie, o ile oczywiście zostanie to zamontowane na ramieniu, które będzie w stanie "ogarnąć" taki szlif.

Czyli co, sugerujesz, że moje ramię "nie ogarnie"? ;]