Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
- Gramofon: własny sklejak
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
Nie ma to jak zacząć dzień z dobrym humorem dzięki koledze z forum
ps. To że nic nie jest na sztywno wychodzi już przy mieszaniu kilkoma preampami, wzmacniaczami, kolumnami i kilkunastoma wkładkami, aż się chce potem napisać że pisanie o audio nie ma sensu bo i tak zawsze może grać inaczej niż się wydawało, a wiara w jedynie słuszny wzór brzmienia "takiego jak w rzeczywistości" to tylko dogmaty.
Jedno jest w tym naprawdę zabawne - jeśli się tymi rupieciami sporo miesza finalnym efektem danego zestawienia audio zawsze jest radocha taka sama jak u goniących króliczka audiofilo-zakupofili. Ba można nawet zamieszać czymś z szuflady po latach o czym się zapomniała a finalne wrażenie nowości jest to samo. Czyli wychodzi że o radochę, podnietę, satysfakcję na końcu tu chodzi . Mieszanie gratami na pewno jest łatwiejsze, tańsze, efektowniejsze i nie obarczone wiecznym niespełnieniem towarzyszącym chorobie audiofilskiej. W dwóch słowach ja bym jednej wkładki ("tej najlepszej, legendarnej" heheheh) w życiu nie kupił a potem i tak kolejnej "najlepszej" tylko pobawił się w zestawianie pięcioma różnymi, nie stroniąc i od "najzwyklejszych"
ps. To że nic nie jest na sztywno wychodzi już przy mieszaniu kilkoma preampami, wzmacniaczami, kolumnami i kilkunastoma wkładkami, aż się chce potem napisać że pisanie o audio nie ma sensu bo i tak zawsze może grać inaczej niż się wydawało, a wiara w jedynie słuszny wzór brzmienia "takiego jak w rzeczywistości" to tylko dogmaty.
Jedno jest w tym naprawdę zabawne - jeśli się tymi rupieciami sporo miesza finalnym efektem danego zestawienia audio zawsze jest radocha taka sama jak u goniących króliczka audiofilo-zakupofili. Ba można nawet zamieszać czymś z szuflady po latach o czym się zapomniała a finalne wrażenie nowości jest to samo. Czyli wychodzi że o radochę, podnietę, satysfakcję na końcu tu chodzi . Mieszanie gratami na pewno jest łatwiejsze, tańsze, efektowniejsze i nie obarczone wiecznym niespełnieniem towarzyszącym chorobie audiofilskiej. W dwóch słowach ja bym jednej wkładki ("tej najlepszej, legendarnej" heheheh) w życiu nie kupił a potem i tak kolejnej "najlepszej" tylko pobawił się w zestawianie pięcioma różnymi, nie stroniąc i od "najzwyklejszych"
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41717
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
A jak to zagwarantujesz?
Z gruntu odpada usługa u kogoś kto nie ma oryginału do porównania.
No bo jak zapewnić "zaufanie" i "koniecznie pasujące" w ciemno?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
- Gramofon: własny sklejak
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
No tu mnie podszedłeś bo wpsomnianego supexa faktycznie miałem w oryginale i jak po latach zdarłem to retipowałem u cantilevera eliptikiem naked.. Różnica w brzmieniu była, ale mało istotna (i to jest właśnie to zaufanie). I tu sedno: wsponiany supex był w oryginale na eliptyku, na dość lekkim a zarazem pancernym wsporniku dlatego dość ciężko to powtórzyć. Natomiast słuchałem tej wkładki na bardzo cienkim, długim wsporniku z bardzo wymyślnym szlifem i nie było lepiej, baa nie było nawet dobrze jak w oryginale czy choć znośnie (i to jest właśnie to "koniecznie pasujące" - ślepy pęd nakazuje wymieniać dziś wszystko jak leci na lepsze czytaj duuużoo droższe, owszem w latach supexa 900 królowały eliptyki ale mr też był i cienkie wsporniki też były, mimo to konstruktor nie wybrał tego rozwiązania i nie było to wcale spowodowane dzisiejszym wymuszanym pozycjonowaniem produktu). To samo mogę powiedzieć o spu - gra sensownie classic a nie gold, ale tu już akurat to moja subiektywna opinia i mój gust, a obie igły są dawane przez producenta, a nie retipera, ale pchać bardzo zaawansowany szlif w ciężką obudową spu uzasadnioną dla sferyków w dodatku trudniej ustawialną to dla mnie czysty marketing, a nie odpowiedni szacunek dla klienta, do zabaw w super szlify i delikatne wsporniki są inne wkładki tylko coś im ceny odjechały na tyle że nawet dzisiejszy snob się pięć razy zastanowi chyba że słucha płyt 3 razy do roku jak znajomi do pochwalenia się przychodzą. Dobry temat na mc 3-3,5k bo w tej cenie sensownie retipować z vintage który się nawet kupi bez igły można niemal wszystko, wystarczy nie ulec ślepemu pędowi, posłuchać oryginału u kolrgi, inych wersji u innego i w końcu postarać dowiedzieć się co to projektant miał właściwie na myśli.
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 05 sty 2021, 13:08
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
Jak ma być nienachalna góra, to może SPU klasyczne. Ja co prawda mam dłuższe ramiączko w Pionierku, ale Paweł wspominał, że PL50 również sobie radzi z SPU.
-
- Posty: 108
- Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
- Gramofon: własny sklejak
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
Kiedyś byłem zwolennikiem dl103 jak (był nowy za 400zł a inne "współczesne starocia" za 2000zł). Ale był tak samo kłopotliwy w przypadku standardowych ramion jak spu naked (ten się przynajmiej normalnie ustawia w headshellu np 18g audiotechnicy w przeciwieństwie do " "zintegorwanego" spu). Już wtedy nie rozumiałem różnicy w kosztach między dl103 a dl103r. Obecnie dl i spu (atr) są w tej samej cenie a dl w konkretnym porównaniu z spu nie gra przyjemnie wcale. Tylko co z tego że to pięknie i poprawnie brzmi na studyjnych 12" szynach/rurach kanlizacyjnych jak kłopot ze strandardowymi (i nie ma tu znaczenia droższe/tańsze a wyłącznie możliwa masa efektywna) ramionami dla tych wkładek jest w dzisiejszych czasach ten sam. Jest bardzo wiele wkładek vintage mniej wymagających, przy okazji mniej popularnych a więc w miarę tanich i bardzo ładnie grających także po retipach bo bardzo specyficznych niedostępnych dziś wogóle igieł (tak, tak kiedyś w top-endzie były igły o jakich dziś się wkładkom za 50K nie śniło i nie przyśni chyba że frajer od marketingu da cenę 100K i legendę o marsjanach pisaną przez ai) w oryginale nie miały. Jeszcze milszym faktem jest rebranding czyli pakowanie udanej konstrukcji w obudowę z inną marką - kiedyś też tak niestety (na szczęście dla nas) robiono - wspomiany supex występował w kilku jeśli nie kilkunastu nazwach.
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
-
- Posty: 1215
- Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
- Lokalizacja: Pń
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
Ciekawe za ile pójdzie: Ortofon Rondo Bronze ...
- Myszor
- Posty: 10492
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 05 sty 2021, 13:08
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
Jak się okazuje, ilu recenzentów, tyle różnych recenzji. Ja uważam, że w swojej lidze (cenowej) bardzo dobra, ale nastęstpca Q Black w mojej ocenie lepszy (choć czytałem, że Ahaja nie podziela mojej opinii). Natomiast kolejny kolega z forum ma okazję porównać i pewnie będzie jeszcze inna opinia.
Myślę, że wiele zależy do czego porównujemy i jaki kto posiada tor.
- Myszor
- Posty: 10492
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
W sensie seria Quintet? Jeszcze mniej ceniona niż Rondo.
Tak czy siak mówimy o najniższej linii wkładek Mc Ortofona.
Imho szkoda na to czasu.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 05 sty 2021, 13:08
- Lokalizacja: Jarocin
- Myszor
- Posty: 10492
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
W sensie ze sklepu do 1tys eur? A jakie ramię i pre ?
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
- darkman
- Posty: 15250
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: Cielęcina 2.01
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
12" na Pioneerze i PH-10 Gold Note pod PSU-10, ale ma kilka innych jeśli potrzeba.
Aaa.. Ortofon Verto i kilka innych, jeśli potrzeba oczywiście.
Aaa.. Ortofon Verto i kilka innych, jeśli potrzeba oczywiście.
- Myszor
- Posty: 10492
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
Spoko set. A co gra teraz?
Dawno nie oglądałem oferty sklepów więc muszę sobie odświeżyć temat.
Na pewno znajdzie się jakaś Hana, Denon czy At.
Dawno nie oglądałem oferty sklepów więc muszę sobie odświeżyć temat.
Na pewno znajdzie się jakaś Hana, Denon czy At.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21701
-
- Posty: 371
- Rejestracja: 05 sty 2021, 13:08
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
Jeśli o mnie chodzi to AT niekoniecznie. Denony posiadałem/posiadam. Hana tej co słuchałem nie dla mnie. Dyniowekyorów jeszcze nie miałem a czuję, że może być fajnie. Ogólnie to stałem się maniakiem Ortków
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41717
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wkładka MC - poszukiwania, budżet 3k-3,5 k .
A o jakiej mamy rozmawiać przy budżecie do 4k?
Pomijam używane okazje czy inne kombinacje po retipie.
To MC Rondo co wrzucił ahaja jako ciekawostkę raczej nie pójdzie za więcej niż 3k.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268